Kto mi pomoże, co mogło się stać z drukarką?
Espon S22 z ciss i tuszami sublimacyjnymi - bez powodu zaczeła dziwnie "strzelać" przy drukowaniu i obraz jest totalnie rozmyty, mało tego nie zachowuje poprawnych krawędzi - obrazek "pływa", tzn nie ma pionu, poziom jako taki... Czyszczenie głowicy nie pomaga, nawet też wykręciłem głowicę i moczyłem przez noc w płynie udrażniającym - nic nie dało. Nie da się wykonać wyrównania głowic, bo gdy dochodzi do drugiej linii drukowania "strzela" mocniej i wyskakuje "błąd ogólny" i czerwone światełko. Po wyłączeniu i włączeniu działa jakby nic, tyle że drukuje właśnie jak pijana, raz rozmywa, raz nie - wrażenie jakby zależało to od jej humoru. Czy ktoś na forum spotkał się z takim problemem? Czy to może początek jej końca? Drukarkę mam ponad rok, wydrukowała sublimacją około 3000 tys. stron. Zawsze ten sam tusz (nie chiński), zawsze w/g potrzeb odpowietrzana i czyszczona. Resetowałem licznik legalnie dwa razy. Odpuścić jej ratowanie, czy to jednak coś innego i jeszcze nie jej koniec?