logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Proszę o pomoc... (Odklejający się billboard)

Strona 1/2  1 2

| 10.02.2006 08:02

Witam,
Proszę o pomoc…
Trzy miesiące temu zamówiliśmy wykonanie billboardu, niestety prawdopodobnie na wskutek złych warunków atmosferycznych kilka dni temu plakat zaczął się zsuwać z tablicy…
Czy mam prawo żądać naprawienia szkody od agencji reklamowej która wykonała billboard?
Dodaję że właściciel „Agencji” tłumaczy się że w momencie oklejania billboardu padał deszcz co mogło wpłynąć na zsunięcie się plakatu… czy to prawda że nie powinien oklejać billboardu podczas deszczu i mrozu?

Pozdrawiam forumowiczów
Marcin W

-----------------
Pozdrawiam
Marcin Władarz

avatar użytkownika
+ +

Lubomia
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.12.2005
IP: 83.5.15.XXX

| 10.02.2006 18:02

Zły adres kolego. Myslisz że ktoś z nas wkopie kolege z branży i powie ci że masz skarżyc wykonawce reklamy ?! Chyba cię pogięło !. A w ogóle spadaj stąd - to jest forum dla wykonawców a nie odbiorców.

-----------------
Robert

avatar użytkownika
+ + + + +

Małopolska
wiadomości: 304
w Signs.pl od 28.10.2001
IP: 83.29.229.XXX

| 10.02.2006 23:02

ale sie usmialem...

pewnie, ze mozesz sie domagac naprawy billboardu (grafiki) bo masz na to (jak na wszystkie inne uslugi) przynajmniej roczna gwarancje. Patrz kodeks cywilny.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika
+ + + + +

Wrocław
wiadomości: 404
w Signs.pl od 15.07.2004
IP: 84.65.178.XXX

| 11.02.2006 00:02

Jeżeli ważniejsza jest solidarność z kolegami z branży od klienta końcowego to gratuluje przemyślanej polityki Twojej "firmy" podaj jeszcze nazwę i adres swojej "firmy" a klienci będą walić drzwiami i oknami.

Mimo wszystko dziękuję za komentarz , iście wyszukane słownictwo

Marcin W

avatar użytkownika
+ +

Lubomia
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.12.2005
IP: 83.19.71.XXX

| 11.02.2006 07:02

hmmm....
po pierwsze artigra ma rację "to nie jest forum dla odbiorców", po drugie nie powinno się kleić przy bardzo niskich temperaturach (klej traci właściwości), po trzecie nie ma wpływu na klejenie deszcz, po czwarte jeśli plakat który był klejony na mrozie wytrzymał przez 3 m-ce (do roztopów) to gratulacje dla klejącego (dobra robota), po piąte idź do właściciela firmy reklamowej i pogadaj jak człowiek, wydaje mi się że to nie jest do końca jego błąd. p.s. Kleiłem takie tablice przez 8 lat i różnie z nimi bywało.

avatar użytkownika
+ + + + +

Częstochowa
wiadomości: 352
w Signs.pl od 18.11.2002
IP: 83.19.32.XXX

| 11.02.2006 10:02

no tak... ale reklama bilboardowa drukowana na papierze jest z założenia reklamą krótkookresową przeznaczaną na kampanie 2 i 4 tygodniowe. Może mając na uwadze "długoterminowe" oczekiwania wobec wspomnianej reklamy należałoby przemyśleć inną technikę jej wykonania..

-----------------
z pozdrowieniami dla wszystkich

-----------------------------------------------
Melchior B.-W.
www.rekprom.koszalin.pl

avatar użytkownika
+ + + +

koszalin
wiadomości: 73
w Signs.pl od 14.03.2002
IP: 217.153.109.XXX

| 11.02.2006 15:02

Problem polega na tym, że klient taki jak Władarz chce jak najtaniej, czyli na materiałach krótkookresowych, ale wymaga gwarancji jak na Rolls Royce'a. I nie dociera do niego, że za jakośc trzeba płacić. Mówiąc krótko - albo tanio, albo dobrze. A on chcialby miec wykonaną robote "po piniądzach " jak oni to określają, czyli za pół darmo. Oczywiścei z kilkuletnia gwarancją. A jak nie to wypłakiwac się na forum - moze znajdzie sie jakiś jeleń i zrobi za pół darmo w ramach promocji dla nowego klienta.
Podsumowując: szanowny panie Władarz,zamiast kombinować łap za telefon, umów sie na rozmowe ze swoim wykonawcą, zaproponuj mu uczciwą cenę i wtedy wymagaj.
A tutaj naprawdę nie masz czego szukać. Zawsze możesz założyć forum dla takich jak ty i tam narzekać.
Proste panie Władarz?

-----------------
Robert

avatar użytkownika
+ + + + +

Małopolska
wiadomości: 304
w Signs.pl od 28.10.2001
IP: 83.29.249.XXX

| 11.02.2006 20:02

artigra: chyba dosc proste jest to ze kazdy wie co robi.
Kleilem ostatnio (temperatura -5 stopni) cos tam do sciany, ale sprawa byla prosta, klient chcial koniecznie juz natychmiast i w ogole, wiec ok, nakleilem, ale zaznaczylem ze nie dysponuje klejem ktory w tej temperaturze dawalby gwarancje ze to nie spadnie za kilka chwil, i po temacie, wszyscy wiedza jak wyglada sytuacja i jest ok, z ta firma wspolpracuje bardzo dobrze, i umawianie sie na "gebe" jest ok, bo wiem ze gosc jest rozumny, i dociera do niego co sie mowi, w przypadku nieznanej firmy (np pierwszego zlecenia) dalbym papierek do podpisania, ze w zwiazku z tym i tym moga wystapic defekty o czym klient zostal powiadomiony.
A co do calej reszty o ktorej piszesz, jezeli bylo tak ze warunki byly niesprzyjajace, a ktos sie bez gadania podjal takiej roboty, to coz... nie mozna za to winic klienta koncowego, nawet jesli okreslil koszty na bardzo niskim poziomie, kazdy wie co robi, a jesli nie.... coz, sporo jest tu postow roznego rodzaju ktore raczej malo pozytywnie wypowiadaja sie o firmach ktore papraja robote... tak czy inaczej, wracajac do tematu, jak dla mnie sprawa jest prosta, jesli klient koncowy zostal powiadomomiony chocby ustnie o tym ze moze byc problem przy tej pogodzie ktora panuje, to jak dla mnie nie ma tematu, a jesli nie zostal powiadomiony, to coz, tez nie ma tematu... nie mozesz usprawiedliwiac firmy jesli zrobila cos co sie sypie, jesli nie zaznaczala ze moze cos tkaiego nastapic. Co do tego na czym to zostalo wydrukowane itp. to moim zdaniem dokladnie ta sama sytuacja. To MY jako firmy mamy kompleksowo informowac klientow o tym co dostaja, a nie chwycic zlecenie, odwalic je jak najtanszym kosztem, a pozniej sie tlumaczyc ze przeciez to normalne ze papier nie bedzie wisial rok czy dwa na bilbordzie, szczegolnie jak to zostalo tu zaznaczone, to forum jest dla wykonawcow a nie klientow koncowych, wiec raczej nie sadze zeby ktorys z klientow otrzymal tu nformacje na temat tego czy papier na bilbord jest ok czy nie.
Panowie... niestety, ktos placi za to co sie robi, i nie wystarczy wcisnac cokolwiek i olac...
Na poczatku mrozow kleilem w hali ogrzewanej samochod ktory rano mial jechac w trase tygodniowa, klient nalegal na wyklejenie (m.in. wydrukami), zaznaczalem od samego poczatku, ze wykleic to moge (czasc planowalem kleic na mokro, czesc na sucho), ale zeby nie bylo zdziwienia jak nastepnego dnia jak samochod pojedzie w trase, ze np polowa spadnie, klient przyjal do wiadomosci, naszczescie nic sie nie stalo, ale... gosc wiedzial na czym stoi. Kilka zlecen drobnych aktualnie oczekuje u mnie na jakas sensowna stablilna pogode z plusowa temperatura... tylko dlatego, ze jasno przedstawilem opcje, ze albo to bedzie zrobione w warunkach odpowiednich, albo nie biore za to zadnej odpowiedzialnosci.... gdybym nic nie wspomnial na temat pogody, a pozniej pojawila by sie reklamacja to raczej nie bylo by mowy o tym abym sie tlumaczyl klientowi ze bylo zimno i ze to przeciez normalne ze to moglo odpasc.
A co do tematu, to trzeba sie wybrac do firmy ktora to robila, i porozmawiac o problemie, w zaleznosci jakie informacje byly przekazywane a jakie nie, problem mozna rozwiazac na 3 sposoby, dokladnie tak jak przy kolizji samochodowej....
Mozna stwierdzic brak winy, wspolwine, lub tez poprostu wine... a co za tym idzie mozna na 3 sposoby rozwiac ten problem pod katem finansow...
Tak czy inaczej ja do takich sprawek tak podchodze...
Pozdrawiam.

avatar użytkownika
+ + + + + +

okolice krakowa
wiadomości: 737
w Signs.pl od 18.11.2002
IP: 82.160.2.XXX

| 12.02.2006 02:02

Panie Robercie,
Jeżeli w serwisie jest choć jedna wzmianka że jest on przeznaczony tylko i wyłącznie dla firm reklamowych to obiecuję powstrzymać się od jakichkolwiek komentarzy.
Swoją drogą sprawdziłem kilka Pana komentarzy, ale się uśmiałem, widać że jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia to się gada byle co....
Dowód? Proszę link gdzie nawet szanownej redakcji zabiera Pan czas.
www.signs.pl/article.php?thold=-1&mode=flat&order=0&sid=2371#514

Wracając do sprawy,
Faktycznie nie robiłbym zamieszania gdyby nie faktt że facet z agencji okleił billboard 2 miesiące od podpisania zlecenia, gdybym nie prosił go z 3razy o podklejenie plakatu, gdyby poinformował mnie o słabej jakości papieru,

No cóż, mądry Polak po szkodzie, czasami warto zapłacić więcej a mieć do czynienia z profesjonalistami, ale w każdym stadzie znajdzie się jakaś czarna owca, prawda Panie Robercie?

Jeszcze raz dzięki za komentarze i te fachowe i te "byle zaistnieć"

Pozdrawiam

avatar użytkownika
+ +

Lubomia
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.12.2005
IP: 83.19.71.XXX

| 12.02.2006 14:02

Proponowałbym dogadać się z wykonawcą. Jakieś 2 lata temu mieliśmy taką nieprzyjemną historię. Klient kupił tablicę bilboardową w szczerym polu. Tablica była oklejona papierem blue back side. Ekipa, która od nas pojechała czyściła ten bilboard karcherem (woda z beczki, prąd z generatora). Naprawde mozolna praca. Po doczyszczeniu okleiliśmy tablicę (2 strony) folią monomenryczną (tj. zwykła 3 letnia - informacja dla pana Władarza) i niestety po 1,5 m-ca zaczęła odklejać się jedna strona. Przyznam, że z bólem serca ale naprawiliśmy klientowi reklame na nasz koszt bogatsi o nauczkę, że przy takich pracach trzeba trochę podnieść ceny. pozdrawiam M&M REKLAMA

avatar użytkownika
+ + + + + + +

Piotrków Trybunalski
Łódzkie
wiadomości: 630
w Signs.pl od 06.05.2002
IP: 82.197.62.XXX
Strona 1/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764