Przebijający papier

Witam,
mam taki problem: drukuję na foliach Ikonos, niestety nic wiecej o nich nie wiem gdyż szef nie jest w stanie dostarczyć mi większej ilości informacji o mediach jakie zamawia, od czasu do czasu, co któraś rolka, przy druku przebija papier- tak jak na załączonym zdjęciu. Ktoś wie czego to przyczyna i jak zniwelować ?

to jest "znak wodny" tak ma być

a na poważnie to problem leży pewnie na lini produkcyjnej - zbyt świeżo zadrukowany papier podkładowy jest łączony z folią zwijany w rolki i farba (pewnie nadruk flexo lub sito) niedosuszona wchodzi w reakcje z PCW lub powleczeniem i robi taki znaczek. raz mi się zdarzyło na rolce Orajeta ale to było jakiś czas temu.

-----------------
Pracuj ciężko, graj mocno, bądź twardy. !

A mocno zmniejsz na próbę temperaturę i zobacz jak to się zachowa.

a spróbuje jak się zachowa, póki co dałem podwójny przebieg żeby zalać- nieco pomogło ale nadal nie jest to zadawalające

Ewidentnie feler materiału więc pozostaje ci tylko próbować maskować badziewie.

Nie no nie jest pewnie tak źle. Może być wina atramentu, no chyba że to atrament Ikonos to nie wówczas atrament również nie.
Ale o ile się nie mylę wczoraj była pełnia lub coś blisko pełni ... to będzie zapewne przyczyna.

Jeśli to miałby być przebijajacy nadruk z podkładu to Wy chyba drukujecie kwasem albo tak twardym solventem że aż dym idzie z folii. Na mój (chłopski) rozum to raczej odbity nadruk podkładu ale w trakcie produkcji folii. Tak jak Reklamiarz pisze - za świeża / mokra farba w produkcji albo jakieś eksperymenta z jej składem że reaguje z folią i nieco się na niej odbija (może np. źle wystudzona folia i za ciepła poszła na podkłąd??). Podejrzewam ze przemycie folii przed drukiem jakimś zmywaczem usunie ten problem. Ale rypanie się z rolką 50mb folii w ten sposób to już niezła misja. Ja bym reklamował bez krępacji.

Pozdr.
Marcin

Popeliniarze z ikonosa wstydu nie mają

Pytanie zasadnicze, bo czegoś nie kumam w - a gdzie reklamacja ??? Pierd. się z zagadką, zamiast ebnąć im to jeszcze z odpowiednimi epitetami....
Chyba, że rolkę dostałeś od babci na rozwój firmy i jest już grubo leżakowana...