logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Przygotowanie prac i plików do druku (7): Teczki ofertowe

   21.01.2013, przeczytano 11744 razy
ilustracjastrzałka

W odpo­wie­dzi na zastrze­że­nia czy­tel­ni­ków doty­czą­cych roz­pro­sze­nia infor­ma­cji o spo­so­bie przy­go­to­wa­nia do druku teczek ofer­to­wych, z wcze­śniej­szych felie­to­nów wybra­li­śmy naj­waż­niej­sze frag­menty i w ten spo­sób w dziale „Jak przy­go­to­wać do druku”  poja­wia się kolejny odci­nek.  Sprawa wydaje się bar­dzo aktu­alna, gdyż teczka ofer­towa zali­czona jest cią­gle do dyżur­nego zestawu gadże­tów rekla­mo­wych wrę­cza­nych klien­towi w cza­sie odwie­dzin po mar­ke­tin­go­wej kolę­dzie, jaką orto­dok­syjni han­dlowcy usku­tecz­niają nie tylko pod koniec roku.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/praktyczny-poradnik-poligraficzny%3A-teczki-ofertowe,17750,artykul.html

Działy kre­acji (zupeł­nie nie­słusz­nie nazy­wane dzia­łami kre­ma­cji lub rekre­acji) pro­jek­tu­jąc teczkę stają na gło­wie, aby zadzi­wić swo­jego klienta ilo­ścią kolo­rów spe­cjal­nych, lakie­rów, zło­ceń i sre­brzeń, wklę­sło­ści i wypu­kło­ści. No i do tego te kształty, spo­soby zamy­ka­nia, dodat­kowe tajne miej­sca na wizy­tówki, dłu­go­pisy, płyty DVD. Bywa, że teczka sta­nowi twór na tyle samo­wy­star­czalny, że aż szkoda coś do niej wkła­dać. W sam raz na gift rekla­mowy, śred­nio przy­datna do prze­cho­wy­wa­nia w niej wię­cej niż jed­nej kartki.

Kiedy na moje biurko tra­fia zle­ce­nie na teczkę, a w okienku ana­li­za­tora FTP poja­wia się plik pro­duk­cyjny, mogę w ciemno obsta­wiać, iż kon­tro­ling skoń­czy się wysma­że­niem pro­to­kołu niezgodności.

Otwarte drzwi

Obmy­śla­jąc kształt teczki nie wywa­żajmy więc otwar­tych drzwi. Liczące się dru­kar­nie udo­stęp­niają swoim klien­tom pliki z goto­wymi wykroj­ni­kami, zarówno w wer­sji otwar­tej jak i wynikowej.

Korzy­ści z prze­strze­ga­nia tej zasady są co naj­mniej trzy: oszczęd­ność czasu (kła­nia się temat zarzą­dza­nia sobą w cza­sie), oszczęd­ność pie­nię­dzy (korzy­sta­jąc z goto­wych wykroj­ni­ków uni­kamy pono­sze­nia kosz­tów wyko­na­nia nowego wykroj­nika i mamy w ten spo­sób pierw­szy plus u pani księ­go­wej) i oszczęd­ność zdro­wia psy­chicz­nego szefa. Wyobraź­cie sobie bowiem wyraz jego twa­rzy, kiedy po wydru­ko­wa­niu nakładu oka­zuje się, że teczka nie da się pra­wi­dłowo zło­żyć, gdyż pomi­nę­li­ście w pro­jek­cie jeden malutki ele­ment skrzy­dełka (Sze­fie, sam Pan widział, że w tym amoku nie było czasu na spraw­dze­nie…). Poni­żej służę lin­kiem do zbioru goto­wych wykroj­ni­ków ofe­ro­wa­nych przez naszą dru­kar­nię: http://print4all.pl/download/wykrojniki_teczki.zip

Kar­ton czy kreda

Skoro mowa o oszczęd­no­ściach warto jesz­cze raz uśmiech­nąć się w stronę pani księ­go­wej celem pozy­ska­nia dru­giego cen­nego plu­sika. Oka­zja jest wyśmie­nita, bo od wyboru mate­riału, z któ­rego ma być wyko­nana teczka, zależy z pew­no­ścią jej cena końcowa.

Oczy­wi­ście naj­tań­sze są szare kar­tony, ale trzeba nie­zwy­kłego daru prze­ko­ny­wa­nia aby wyko­rzy­stu­jąc eko- lub retro modę nakło­nić klienta do tego surowca. Prawdę mówiąc gra nie warta jest świeczki, bo możemy nie­bez­piecz­nie zbli­żyć się do sza­ro­bu­rych (po)tworów z cza­sów PRL-u. Nato­miast na dru­gim końcu skali ceno­wej znaj­dują się białe kar­tony dwu­stron­nie powle­kane. Tu warto się zasta­no­wić, bo sto­su­jąc zamiast kar­tonu, kredę matową o gra­ma­tu­rze 350g, nie tra­cimy nic na jako­ści pro­duktu koń­co­wego, a zysku­jemy na cenie.

Uzbro­jeni więc w dwa cenne plu­siki u pani księ­go­wej, możemy tro­chę zasza­leć przy wybo­rze rodza­jów zasto­so­wa­nych uszla­chet­nień, ale na wszelki wypa­dek parę gro­szy zostawmy sobie na cele walidacji.

Model, pro­to­typ – czyli walidacja

Słowa te musiały się wresz­cie poja­wić, bo przy­go­to­wu­jąc teczkę do druku nie powinno nigdy tego etapu pro­jek­to­wa­nia zabrak­nąć. Trzeba spraw­dzić, czy teczka się dobrze składa i zamyka, czy miesz­czą się w niej wyma­gane ilo­ści i for­maty doku­men­tów, czy ważna treść mery­to­ryczna nie zacho­dzi na bigi i spady.

Zupeł­nie nie­dawno roz­pa­try­wa­li­śmy rekla­ma­cję klienta, który pro­jek­tu­jąc teczkę, nie prze­wi­dział kolej­no­ści zacho­dze­nia na sie­bie skrzy­de­łek, w efek­cie czego sam sobie prze­sło­nił wła­sne logo. W pro­ce­sie wali­da­cji nawet pomniej­szo­nego modelu, nie­zgod­ność ta z pew­no­ścią została by wychwycona.

W sytu­acji ide­al­nej powin­ni­śmy wydru­ko­wać pro­to­typ w skali 1:1, na iden­tycz­nym pod­łożu, jaki będzie użyty do reali­za­cji głów­nego nakładu. Szczę­śliwi ci, któ­rzy dys­po­nują plo­te­rem odpo­wied­nio for­matu. Resz­cie pozo­staje klej, nożyczki i wiele cier­pli­wo­ści, a spry­cia­rze korzy­stają z usługi wyci­na­nia lase­rem, jaką pro­po­nują nie­które firmy wyko­nu­jące wykrojniki.

Kadro­wa­nie kształ­tem wykrojnika

Wielu gra­fi­ków upiera się aby pliki pro­duk­cyjne kadro­wać kształ­tem wykroj­nika. Kiedy teczka jest dwu­stronna zapo­mi­nają cza­sem, iż kształt wewnętrz­nych stron teczki  jest nie­jako lustrza­nym odbi­ciem kształtu stron zewnętrz­nych i posy­łają taki oto dziwoląg:

Pra­wi­dłowo zaś rzecz winna wyglą­dać tak:

 

Sfor­mu­łujmy więc na koniec cztery święte zasady, któ­rych sto­so­wa­nie przy pro­jek­to­wa­niu teczek, uchroni nas od nie­po­trzeb­nych stresów.

Zasada 1 – ele­menty dodatkowe:

jeżeli w pliku wyni­ko­wym umiesz­cza­cie całość pro­jektu na jed­nej stro­nie, zadbaj­cie aby ele­menty dodat­kowe takie, jak wykroj­nik, maska na lakier, matryca do tło­cze­nia były zde­fi­nio­wane w kolo­rach dodat­ko­wych z włą­czoną opcją over­print. W prze­ciw­nym razie wydru­kują się one razem z pracą główną bądź wytną w niej swoje kształty, co nikomu na dobre nie wyjdzie.


Nie do rzad­ko­ści zali­czam sytu­acje, kiedy klient dostar­cza pliki z pro­jek­tem teczki w CMYK-u, na który nało­żony jest wykroj­nik w blacku, lub w kolo­rze dodat­ko­wym, ale bez włą­czo­nego nadruku. Naj­bez­piecz­niej jest dostar­czyć wszyst­kie pliki osobno.  Zale­cam jeden wie­lo­stro­ni­cowy pdf zawie­ra­jący na kolej­nych stro­nach: pod­gląd cało­ści, pracę do druku, wykroj­nik, maskę na lakier, matryce itp. Ważne, aby wymiar wszyst­kich stron pliku był iden­tyczny, za co do gro­bo­wej deski będą wam wdzięczne nasze panie z impo­zy­cji (a cóż wię­cej potrzeba nam, nad wdzięcz­ność naszych pięk­nych dam).

Zasada 2 – awers/rewers

Kadru­jąc pro­jekt pro­duktu dwu­stron­nie zadru­ko­wa­nego kształ­tem nie­sy­me­trycz­nym, należy pamię­tać, że kadr rewersu jest lustrza­nym odbi­ciem kadru awersu, podob­nie jak lewe ucho jest lustrza­nym odbi­ciem pra­wego ucha.


Zasada 3 – walidacja

Pro­jek­tu­jąc pro­dukty  wyma­ga­jące zasto­so­wa­nia pro­cesu wykra­wa­nia należy bez­względ­nie prze­pro­wa­dzić jego wali­da­cję. W tym celu naj­le­piej jest wdru­ko­wać pro­jekt na plo­te­rze w skali 1:1, uży­wa­jąc pod­łoża zbli­żo­nego gru­bo­ścią do medium final­nego. Należy wyko­nać wydruk dwu­stronny lub skleić ze sobą dwa wydruki jed­no­stronne (wtedy uży­wamy papieru o połowę cieńszego).


Po wycię­ciu odpo­wied­niego kształtu, skła­damy pro­jekt wg linii bigo­wa­nia i spraw­dzamy czy wszystko odpo­wiada naszym zało­że­niom. Naj­le­piej, jak taki pro­to­typ jest pod­stawą do zatwier­dze­nia pro­jektu przez zleceniodawcę.

Jeżeli nie dys­po­nu­jemy plo­te­rem, warto przy­naj­mniej wydru­ko­wać pro­jekt w odpo­wied­niej skali na dru­karce, skleić przód z tyłem i wyciąć kształt wykroj­nika. Nie zwa­li­du­jemy w ten spo­sób wszyst­kich ele­men­tów pro­jektu, ale zabez­pie­czymy się przed typo­wymi błę­dami pro­jek­to­wymi, takimi jak złe roz­miesz­cze­nie ele­men­tów gra­ficz­nych w sto­sunku do linii cię­cia i bigowania.

 Przy oka­zji zachę­cam nawet małe stu­dia gra­ficzne do zaopa­trze­nia się w plo­ter. Można sto­sun­kowo nie­drogo nabyć plotery uży­wane, wyco­fane z eks­plo­ata­cji przez pra­cow­nie archi­tek­to­niczne. Zain­sta­lo­wa­nie w nich pojem­ni­ków do wie­lo­krot­nego napeł­nia­nia tuszem (foto powy­żej), zapew­nia bar­dzo tanie koszty eks­plo­ata­cji. Oczy­wi­ście taki plo­ter nie może słu­żyć do dru­ków wyso­kiej jako­ści, ale do celów wali­da­cji świet­nie się nadaje.

Zasada 4 – nie kadro­wać kształ­tem wykrojnika

Ze wzglę­dów tech­no­lo­gicz­nych pliki pro­duk­cyjne pro­duk­tów takich jak teczki, nie powinny być wyka­dro­wy­wane kształ­tem wykrojnika.


Jeśli pro­jekt posiada tło, naj­le­piej go przy­go­to­wać w postaci pro­sto­kąta o wymia­rach wykroj­nika powięk­szo­nych z każ­dej strony o odpo­wied­nie spady. Kształt wykroj­nika może być na niego nało­żony w odręb­nym kolo­rze spo­to­wym, z włą­czo­nym nadru­kiem, aby nie czy­ścił tła pod sobą. Oto przykład:

Można także dostar­czyć trzy pliki (lub jeden trzy­stro­ni­cowy pdf) zawie­ra­jące kolejno: pro­jekt do druku w kształ­cie pro­sto­kąta, wykroj­nik, pogląd z wykroj­ni­kiem nało­żo­nym na pro­jekt. Coraz czę­ściej spo­ty­kam się nawet z sytu­acją, że gra­fik dostar­cza dodat­kowo trój­wy­mia­rową wizu­ali­za­cję pro­duktu final­nego. Ale to już pełny wypas, więc potrzeba jesz­cze tro­chę czasu aby mówić o standardzie.
 

Z cho­chli­ko­wym pozdro­wie­niem
Wasz Cho­chlik Dru­kar­ski
Andrzej Gołąb

Rys. Bro­ni­sław Józefiok

REKLAMA

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + + + +

Tekst opublikował użytkownik: chochlikdrukarski

(Andrzej Gołąb)

chochlikdrukarski o sobie:

Andrzej Gołąb - od początku pracy zawodowej związany z branżą wydawniczą i poligraficzną. W latach 90. ubiegłego wieku, założył kilka pracowni składu komputerowego na terenie Śląska. Prowadził także własną firmę wydawniczą. Przez ostatnie ćwierć wieku pracował w Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler w Rudzie Śląskiej (www.cuddruk.pl). W tym zakładzie poligraficznym, znanym z marki CUD, stworzył pracownię typografii komputerowej i przez kilkanaście lat był jej szefem. Pełnił także funkcję pełnomocnika właściciela i odpowiadał m.in. za kontrolę jakości plików produkcyjnych, optymalizację procesów produkcyjnych oraz sklep internetowy. W firmie tej zaprojektował i wdrożył zgodny z normą ISO system zarządzania jakością, oraz informatyczny system zarządzania przedsiębiorstwem poligraficznym. Jest także stałym współpracownikiem miesięcznika „Świat druku”, na łamach którego regularnie publikuje felietony poświęcone tematyce poligraficznej.
Autor wydanej w kwietniu 2021 roku nakładem wydawnictwa "Helion" książki "Praktyczny Poradnik Poligraficzny - Procesy" oraz wydanej w roku 2013, także nakładem Wydawnictwa „Helion” książki pt.: „DTP. Od projektu, aż po druk”. Twórca i animator internetowego projektu „Chochlik drukarski — pogotowie poligraficzne”. Jest to bezinteresowna inicjatywa edukacyjna, której głównym celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z zakresu poligrafii. Blog cieszy się do dziś dużą popularnością i dziennie ma kilkaset odsłon.

Blog: http://www.chochlikdrukarski.com.pl
FB:https://www.facebook.com/andrzejjozefgolab
FB:https://www.facebook.com/drukarski.chochlik/
Poczta: andrzej.jozef.golab(at)gmail.com

Więcej informacji o użytkowniku

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

Biuro Bayer zainspirowane Oliwą spod kreski Design Anatomy
Biuro jednego z najstarszych rezydentów Olivia Centre przeszło metamorfozę. Dostosowane do najnowszych trendów biuro grupy Bayer powstało w duchu less waste, a opiera się na nowej strategii przestrzeni pracy, obowiązującej w całej grupie. Za projekt odpowiada pracownia Design Anatomy, której portfolio obejmuje ponad 200 tys. m.kw. zaprojektowanych i wykończonych...
Anglicy na wojnie z fast foodami. Zakaz reklamowania na billboardach?
Otyłość jest problemem dla coraz większej liczby nastolatków. To głównie przez wzgląd na nich lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii...
5 upominkowych inspiracji na jubileusz firmy
Jubileusz firmy to nie tylko wyjątkowa okazja do celebracji kolejnej rocznicy, lecz także czas na głębsze zastanowienie się nad wkładem wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu firmy – partnerów biznesowych, klientów oraz pracowników. Z takiej okazji warto podkreślić znaczenie ich zaangażowania i wsparcia poprzez wybór odpowiedniego...
Slodkie: Produkcja czekolady vs. CSR
Z roku na rok rośnie świadomość na temat pilnej potrzeby ochrony środowiska i konieczności walki ze zmianami klimatycznymi. Coraz więcej firm podejmuje aktywne działania w tym kierunku – zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym. Znani producenci słodyczy, jak SLODKIE, podnoszą poprzeczkę dla całej branży, kierując się wartościami zrównoważonego...
Rozliczenia abonamentowe królują w branży SEO
Ponad połowa agencji i freelancerów zajmujących się SEO oferuje tylko jeden model rozliczeniowy za wykonaną pracę – tak wynika z międzynarodowej ankiety przeprowadzonej w 2024 roku przez Ahrefs [1] . Największą popularnością cieszy się miesięczny abonament – opcję tę wskazało aż 78 proc....
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764