logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Z pamiętnika Chochlika (39): Niebezpieczny overprint

   10.12.2012, przeczytano 6508 razy
ilustracjastrzałka
Omawiany projekt

Wpadka, wtopa, wdepa, afera, kaszana, mamy pro­blem – jed­nym sło­wem (zgod­nie z normą ISO) nie­zgod­ność. Okre­śle­nie uży­wane w chwi­lach powsta­nia dyso­nansu pomię­dzy ocze­ki­wa­niem Klienta w sto­sunku do jako­ści pro­duktu final­nego, a sta­nem fak­tycz­nym, jaki zastał odbie­ra­jąc wyrób poli­gra­ficzny z działu eks­pe­dy­cji.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/praktyczny-poradnik-poligraficzny%3A-niebezpieczny-overprint,17451,artykul.html

Tym felie­to­nem roz­po­czy­namy kolejny cykl cho­chli­ko­wych reflek­sji poli­gra­ficz­nych, w któ­rych na zasa­dzie case study będziemy ana­li­zo­wać i wycią­gać wnio­ski z nie­zgod­no­ści wzię­tych wprost z życia.

Liczymy także, że czy­tel­nicy zechcą się podzie­lić swo­imi oso­bi­stymi wto­pami i wde­pami, jakie zali­czyli w rela­cjach z dru­kar­niami. Wycho­dzimy bowiem z zało­że­nia, że nie ma lep­szego nauczy­ciela niż wła­sny błąd, który się popeł­niło, prze­ana­li­zo­wało i wycią­gnęło wnio­ski na przy­szłość. Bru­talna to mak­syma, trą­cąca nieco myszką i bel­fer­stwem, ale z każ­dym kolej­nym rokiem pracy w poli­gra­fii, staje się dla mnie prawdziwsza.

Opis publi­ka­cji

Druk typo­wego pro­spektu rekla­mo­wego. Praca peł­no­ko­lo­rowa, papier powle­kany wyso­kiej jako­ści, obję­tość kil­ka­na­ście stron for­matu A4. Wszyst­kie strony folio­wane. Więk­szość stron posiada czarne tło, na któ­rym umiesz­czone są zdję­cia i tek­sty w kontrze. Część zdjęć, jest pro­sto­kąt­nych, a część ma boczne kra­wę­dzie nachy­lone pod kątem ostrym do pod­stawy. Dla lep­szego zobra­zo­wa­nia sytu­acji, na początku artykułu szkic jed­nej z takich stron.

Opis nie­zgod­no­ści

Klient nie uczest­ni­czy w zatwier­dze­niu druku „na maszy­nie”, ale doko­nuje wery­fi­ka­cji wydru­ko­wa­nych już arku­szy przed pro­ce­sem uszla­chet­nia­nia i oprawy. Zastrze­że­nie budzą strony, na któ­rych znaj­dują się zdję­cia ze ścię­tymi bokami. Jed­no­lite i czarne na całej stro­nie tło, w pobliżu tych obiek­tów zawiera nie­za­mie­rzone, deli­katne prze­bar­wie­nia i nie­re­gu­larne plamy. Pro­ces pro­duk­cyjny ulega zawie­sze­niu i sprawa, jako nie­zgod­ność tra­fia na biurko peł­no­moc­nika ds. jako­ści – czyli do mnie.

Ana­liza

Plik wej­ściowy, otrzy­many od Klienta wygląda pra­wi­dłowo. Ponie­waż pro­blem wystę­po­wał jedy­nie przy zdję­ciach uko­śnych, spraw­dzamy spo­sób uzy­ska­nia tegoż prze­kosu. Oka­zało się, że gra­fik Klienta na eta­pie two­rze­nia kon­cep­cji pro­jek­to­wej (z braku czasu), nie wlał zdjęć do odpo­wied­nich kształ­tem „pude­łek”, lecz prze­sło­nił je spryt­nie pro­sto­ką­tem, wypeł­nio­nym 100% blac­kiem. Ponie­waż tło strony skła­dało się także ze 100% blacka, pasek masku­jący zdję­cie zlał się z tłem i tym samym gra­fik uzy­skał zamie­rzony efekt, który został zatwier­dzony przez Klienta koń­co­wego i bez sko­ry­go­wa­nia tra­fił do pliku produkcyjnego.

Poni­żej zobra­zo­wa­nie tej sytu­acji (nieco prze­ja­skra­wione na potrzeby publi­ka­cji internetowej).


Tro­chę teorii

W dru­karni off­se­to­wej druk odbywa się far­bami trans­pa­rent­nymi czyli prze­źro­czy­stymi. Pod­sta­wo­wych farb jest cztery (cyan, magenta, yel­low i black), a inne kolory powstają wsku­tek wymie­sza­nia się w odpo­wied­nich pro­por­cjach tych czte­rech farb. Farby nakła­dane są war­stwami jedna na drugą, w trak­cie prze­cho­dze­nia arku­sza papieru przez kolejne agre­gaty farbowe.

W sytu­acji, kiedy w pro­jek­cie wystę­pują róż­no­ko­lo­rowe ele­menty zacho­dzące na sie­bie, aby zapo­biec zmie­sza­niu się kolo­rów, ele­ment z war­stwy gór­nej „czy­ści” swoim kształ­tem tło pod sobą, czyli wycina w nim biały obszar. Za to czysz­cze­nie odpo­wie­dzialna jest wła­ści­wość over­print czyli nadruk. Over­print włą­czony – czysz­cze­nia nie ma, over­print wyłą­czony – czysz­cze­nie jest.

Poni­żej przykład:
Ele­ment w kolo­rze nie­bie­skim ma wyłą­czoną opcje nadruku. Koło czy­ści kształt pod sobą i kolor nie­bie­ski nie mie­sza się z kolo­rem żółtym:


 

Ele­ment w kolo­rze nie­bie­skim ma włą­czoną opcję nadruku. Nie­bie­skie koło w miej­scu nało­że­nia na żółty kwa­drat, mie­szają się ze sobą, w efek­cie czego część wspólna ma kolor zielony:

Ele­menty kolo­rowe mają deaful­towo wyłą­czony nadruk i tym samym wyci­nają tło pod sobą. Wyją­tek sta­nowi kolor czarny, czyli black. Zmie­sza­nie się czar­nego koloru z innymi, nie tylko nie osła­bia tego koloru, ale prze­ciw­nie czyni go głęb­szym i „bar­dziej czar­nym”. Stąd bie­rze się poję­cie głę­bo­kiej czerni zło­żo­nej z wszyst­kich czte­rech kolo­rów. Taka czerń jest znacz­nie „czer­niej­sza” od zwy­kłej, a prze­pi­sów na okre­śle­nie zawar­to­ści jej poszcze­gól­nych skła­do­wych jest tyle, ilu gra­fi­ków je tworzy.

Kolor czarny ma z zasady włą­czony nadruk i nie wycina tła pod sobą.


Ma to dodat­kowe uza­sad­nie­nie w fak­cie, iż tym kolo­rem prze­waż­nie dru­ko­wane są tek­sty. Gdyby wyci­nały one tło pod sobą, ist­niało by duże nie­bez­pie­czeń­stwo powsta­wa­nia efektu świe­ce­nia czyli bliku, na styku liter i tła, a likwi­du­jące tę przy­pa­dłość zalew­ko­wa­nie mogłoby wpły­nąć nega­tyw­nie na ostrość rysunku czcionki i tym samym kom­fort czy­ta­nia tek­stu. W ten spo­sób docho­dzimy to istoty powsta­nia naszej niezgodności.

Przy­czyna niezgodności

Klient prze­sła­nia­jąc kolo­rowe zdję­cie czar­nym ele­men­tem, zło­żo­nym wyłącz­nie ze 100% blacka uzy­skał pożą­dany efekt na ekra­nie, ale prak­tycz­nie stało się ina­czej. Czarny pasek mając włą­czoną opcję nadruku nie wyczy­ścił tła pod sobą w trak­cie ripo­wa­nia, i kolor czarny zmie­szał się z kolo­rami ele­men­tów wystę­pu­ją­cych pod spodem na zdję­ciu. W efek­cie na czar­niej powierzchni paska, ele­menty te wyszły na plan pierw­szy, w postaci plam i przebarwień.

Nie­stety pro­gram In Design,w któ­rym powsta­wała praca, mimo włą­czo­nego pod­glądu nadruku, efektu tego nie poka­zuje. Można go dopiero zauwa­żyć w pro­gra­mie Acro­bat Pro po wcze­śniej­szym wyge­ne­ro­wa­niu pdf-a. Ponie­waż prze­bar­wie­nia są bar­dzo deli­katne, osoby trze­cie (poza twórcą pro­jektu) mogą tego pro­blemu nie zauwa­żyć lub uznać go za zamie­rzony efekt gra­ficzny. Tak było w tym wła­śnie przy­padku i nikt w dru­karni nie­zgod­no­ści nie zauważył.

Pyta­nie, czy zauwa­żył by ją Klient koń­cowy pozo­staje bez odpo­wie­dzi, bo praca po popra­wie­niu jej przez gra­fika została wydru­ko­wana ponownie.

Z sytu­acją nakła­da­nia na kolo­rowe ele­menty czar­nego paska spo­ty­kam się dość czę­sto. Pół biedy kiedy pasek prze­biega po jed­no­rod­nym tle. Gorzej rzecz ma się w takim np. przypadku:

Pro­sto­kąt zło­żony ze 100% blacka z włą­czoną opcją nadruku. W miej­scach nało­że­nia na czer­wony ele­ment czerń jest głęb­sza, niż w miej­scach gdzie tło jest białe.

Wnio­ski na przyszłość

Bez wycią­gnię­cia kon­struk­tyw­nych wnio­sków na przy­szłość cała ta gada­nina nie miała by naj­mniej­szego sensu. Zacho­chli­kujmy więc na koniec parę prawd podstawowych:

  1. Kolor pod­sta­wowy black ma deaful­towo włą­czoną opcję nadruku i ele­menty w tym kolo­rze nie czysz­czą tła pod sobą.
  2. Więk­sze powierzch­nie w kolo­rze czar­nym (aple) naj­le­piej two­rzyć z tzw. głę­bo­kiej czerni. Oto jej przy­kła­dowe skła­dowe: C-70%, M-60%, Y-60%, K-100%.
  3. Wystar­czy do 100% blacka dodać 1% innego koloru, np. yel­low, a ele­ment w takim kolo­rze będzie wyci­nał tło pod sobą, gdyż będzie miał wyłą­czona opcję nadruku)
  4. Jeżeli z jakiś przy­czyn chcemy mimo wszystko uży­wać koloru black z wyłą­czoną opcją nadruku, należy o tym powia­do­mić dru­kar­nię, w któ­rej naświe­tlane są pliki, aby pro­gram RIP na CTP nie wymu­sił opcji nadruku tegoż blacka.
  5. Pro­wi­zorka nigdy nie popłaca. Czę­sto w fazie pro­jek­to­wa­nia jeste­śmy świa­domi, iż praca zawiera wiele błę­dów tech­nicz­nych. Zakła­damy, że po akcep­ta­cji przez klienta koń­co­wego, wszystko popra­wimy i dopra­cu­jemy. Nie­stety podob­nie, jak na początku, tak i na końcu, czasu jest zawsze za mało i do druku prze­do­stają się prze­różne zło­śliwe cho­chliki. Jeśli nie uda się ich odło­wić na eta­pie wery­fi­ka­cji w dru­karni, kon­se­kwen­cje bywają przykre.


Z cho­chli­ko­wym pozdro­wie­niem
Andrzej Gołąb

REKLAMA

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + + + +

Tekst opublikował użytkownik: chochlikdrukarski

(Andrzej Gołąb)

chochlikdrukarski o sobie:

Andrzej Gołąb - od początku pracy zawodowej związany z branżą wydawniczą i poligraficzną. W latach 90. ubiegłego wieku, założył kilka pracowni składu komputerowego na terenie Śląska. Prowadził także własną firmę wydawniczą. Przez ostatnie ćwierć wieku pracował w Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler w Rudzie Śląskiej (www.cuddruk.pl). W tym zakładzie poligraficznym, znanym z marki CUD, stworzył pracownię typografii komputerowej i przez kilkanaście lat był jej szefem. Pełnił także funkcję pełnomocnika właściciela i odpowiadał m.in. za kontrolę jakości plików produkcyjnych, optymalizację procesów produkcyjnych oraz sklep internetowy. W firmie tej zaprojektował i wdrożył zgodny z normą ISO system zarządzania jakością, oraz informatyczny system zarządzania przedsiębiorstwem poligraficznym. Jest także stałym współpracownikiem miesięcznika „Świat druku”, na łamach którego regularnie publikuje felietony poświęcone tematyce poligraficznej.
Autor wydanej w kwietniu 2021 roku nakładem wydawnictwa "Helion" książki "Praktyczny Poradnik Poligraficzny - Procesy" oraz wydanej w roku 2013, także nakładem Wydawnictwa „Helion” książki pt.: „DTP. Od projektu, aż po druk”. Twórca i animator internetowego projektu „Chochlik drukarski — pogotowie poligraficzne”. Jest to bezinteresowna inicjatywa edukacyjna, której głównym celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z zakresu poligrafii. Blog cieszy się do dziś dużą popularnością i dziennie ma kilkaset odsłon.

Blog: http://www.chochlikdrukarski.com.pl
FB:https://www.facebook.com/andrzejjozefgolab
FB:https://www.facebook.com/drukarski.chochlik/
Poczta: andrzej.jozef.golab(at)gmail.com

Więcej informacji o użytkowniku

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz
avatar użytkownika
,

projektowaniem materialow drukowanych zajmuje sie juz od jakiegos czasu, natomiast i tak uwazam swoją wiedzę w tej dziedzinie za niewielką.

podstawowe pytanie:
wysyłając plik do druku wysyła się z reguły plik płaski, bez warstw/obiektów

dlatego zastanawia mnie, w jaki sposob moga być widoczne elementy kolorowe znajdujące się pod czarnym obiektem. chyba ze program (w moim przypadku Photoshop) już przy zapisie TIFa, czy PDFa miesza wszystkie warstwy tworząc efekt opisany wyżej?

avatar użytkownika
,

do Siutka

Problem u Ciebie nie występuje bo używasz Photoshopa (nie polecam do składania rzeczy do druku), a te błedy wynikają z ustawienia nadruku w programach do składu lub na ripie dla czerni, bieli (biały element zniknie) itp.
Plik pdf do druku generowany z programu do składu, lub z AI, Corela itp b. często składa się z wielu obiektów nałożonych na siebie (bitmapy wektory, teksty). I dlatego pod czernią są jeszcze inne kolory.

Najnowsze w tym dziale

Programy lojalnościowe są powszechnie stosowane w handlu detalicznym. Sprawdzone, znane i oswojone. Czy jednak narzędzia wykorzystujące nagrody oparte na zebranych punktach są nadal skuteczne? Ja tradycyjne podejście do budowania lojalności konsumentów sprawdza się w trzeciej dekadzie XXI wieku?  
Meta zapłaci miliardy? Pozwy reklamodawców i organizacji konsumenckich
W USA nawet siedem miliardów, a w UE do 4% rocznych przychodów. Tyle będzie na stole, gdy sądy zgodzą się z roszczeniami reklamodawców i organizacji konsumenckich. W USA skarżą się firmy, które przekonują, że zastosowany przez Metę wskaźnik zawyżał liczbę potencjalnych widzów ich materiałów aż o 400%.
Firmowa flota samochodowa jako dynamiczny nośnik reklamy
Współczesny rynek reklamowy wymaga od firm nie tylko kreatywności, ale również elastyczności i innowacyjności w docieraniu do potencjalnych klientów. Jednym z coraz bardziej popularnych rozwiązań w tej dziedzinie jest wykorzystanie firmowej floty samochodowej jako ruchomych nośników reklamowych. Pojazdy służące niegdyś głównie celom transportowym, obecnie przekształcają...
Historia car wrappingu wg Antalis
Większość profesjonalistów z branży i entuzjastów motoryzacji myśli, że car wrapping (czyli oklejanie samochodów) jest zjawiskiem stosunkowo współczesnym. Nic bardziej mylnego! Historia car wrappingu zaczyna się bowiem znacznie wcześniej…
Lechar z nową strategią komunikacji i tożsamością wizualną
Agencja kreatywna i brandingowa Lotna stworzyła nowy, kompleksowy system tożsamości wizualnej oraz strategię komunikacji dla firmy Lechar.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764