logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

pytanie o lasery

Strona 1/2  1 2

| 19.09.2007 11:09

witam,

reprezentuje agencje reklamowa z miasta 150tys ludzi. mamy zamiar wejsc takze w produkcje gadzetow - tj. grawerowanie laserem. dodatem ze w moim miescie jest na razie tylko 1 laser - u konkurencji.

przeczytalem cale forum na temat ploterow laserowych, i mniej wiecej widze to tak:
-> trotec - najlepsze
-> ULS (czyli universal?) i GCC - 2 miejsce
-> cala reszta

czy ktos cos wie na temat ploterow firmy LYNX (allegro.pl/item239661285_ploter_laserowy_lynx_900_dost_od_reki_.html lub www.grawerki.biz/index.php?action=produkty&id=4) ?

na moje zupelnie NIEDOSWIADCZONE oko ploter jest duzo tanszy niz GCC o podobnych parametrach, ale czy w ogole warto takie cos kupowac? dodam ze moj budzet na ploter to ok 30-35tys netto.

wiec mam dylemat - kupic maly ploter dobrej firmy czy duzy ploter firmy malo znanej (jak LYNX czy DK z krakowa). swoja droga ploter flashLaser900 (styroplot.com/lasery.html) kosztuje tylko 30tys netto z 60W tuba.

moze warto sie na cos takiego pisac, i w umowie zawrzec jakas MOCNA klauzule, ze w przypadku gdy serwis z ich strony bedzie nawalal to umowa traci waznosc i np. nie place juz ZADNEJ raty leasingu?

przed ostatnie pytanie: kupujac maly ploter znanej firmy (np GCC) jak szybko sie taka maszynka zwraca (rozumie ze jest to sprawa indywidualna, ale czy jest to kwestia roku czy 5 lat?)

ostatnie pytanko do ludzi grawerujacych w reklamie - wiekszosc kasy robicie na zleceniach internetowych czy "tradycyjnych" (tzn. bez posrednictwa sklepow internetowych)?

z gory dzieki ludziom dobrej woli za odpowiedzi

maciej pszczolinski

avatar użytkownika
+ +

slask
wiadomości: 29
w Signs.pl od 19.09.2007
IP: 83.22.195.XXX

| 19.09.2007 18:09

Kiedyś, pare lat temu, jakbyś miał laser to mogłeś się reklamować że robisz grawerowanie laserowe i klienci by sięznaleźli. Dzisiaj laserów jest tyle że posiadanie lasera na nikim nie robi wrażenia. Wszystkie większe firmy już mają, i całe mnóstwo mniejszych, więc na zlecenia "z internetu" na samo grawerowanie raczej nie licz.
Jak bedziesz ludziom z ulicy mówił że grawerujesz laserem, to będą przychodzić np. z obrączkami do wygrawerowania bo nie wiedzą że tego się nie da zrobić. Będą ci przynosć kupę rzeczy na których nie wygrawerujesz. Po prostu klient " z ulicy" na ogół nie wie co to jest grawerowanie laserowe.
Ale na takich klientach też możesz dobrze zarobić, tylko musisz im sprzedać jakiś produkt który mozna wykonać tylko laserem, i nie mówić że to akurat tak jest zrobione.
Przykładowo, sprzedaj tabliczki na drzwi. Klienta nie obchodzi czym to zrobiłeś. Laserem zrobisz lepiej, taniej i szybciej niż, innym sposobem.
Wymyśl sobie cały szereg produktów robionych laserem i je sprzedawaj. Nie musisz przy tym mówić czym są robione.
Metoda sprawdzona w praktyce. Ja mam zakład w małej miejscowości i mam konkurencję 100m dalej. A w sasiednim mieście też jest firma z laserem. A mimo to nie narzekam, bo pracy jest tyle że planuję zakup trzeciego lasera.
W internecie też dużo sprzedajemy. 5 lat temu dostawaliśmy sporo zleceń na grawerowanie od innych firm. Teraz wszystkie mają swoje lasery, a jak nie mają to pewnie za rogiem jakiś stoi.
Za to sprzedajemy dużo rzeczy własnego pomysłu, grawerowanych laserem. Ale laser jest tylko narzędizem do ich wykonania, a nie czymś na co ma zwrócić uwagę klient.

Jak sobie wymyślisz taki asortyment, to na pewno twoja firma będzie hulała aż miło, i laser zwróci ci się w rok albo dwa.

Jak chcesz spokojnie pracować to nie pakuj się w nic taniego. Po dwóch latach naprawy, przestoje spowodowane awariami, materiał zmarnowany przez kiepską pracę maszyny będą cię kosztowały więcej niż różnica w cenie między droższą maszyną.
Widziałem już parę laserów, piszą do mnie często ludzie mający problemy ze sprzętem więc sądzę że trochę o tym wiem.
Jak myślisz że pomoże ci jakaś sprytna umowa to się bardzo mylisz. Nawet jeżeli taką podpiszesz to czekanie na reakcję serwisu przez tydzień może cię rozłożyć. W wypadku chińskich laserów czasem trzeba czekać miesiąc albo dwa aż padnięta część dojdzie z chin. I to na gwarancji. A tą masz tylko na rok. A co potem ? zmusisz jakoś sprzedawcę żeby w daw-trzy lata po sprzedaży cokolwiek naprawił?

Nawet korzystając z dobrego sprzętu i dobrego serwisu jaki ma ULS czy GCC w przypadku większej awarii trzeba długo czekać ( 3 tygodnie na sprowadzenie płyty głównej albo naprawę tuby) To jest norma.
A czas sprowadzania czegoś z chin mierzy się nie tygodniami ale miesiącami.
Żaden chyba serwis nie ma kompletu części zamiennych do wszystkich maszyn jakie sprzedaje, więc w wypadku poważniejszych napraw zawsze konieczne jest sprowadzanie części od producenta, albo z autoryzowanych serwisów zagranicą.
Na szczęście lasery lepszych firm psują się bardzo rzadko, a serwisy dają w zamian maszynę zastępczą. Więc nawet jak coś padnie raz na kilka lat to można przetrwać.
Ale jak będziesz miał tak co kilka miesięcy ? albo po gwarancji 2 miesiące postoju bo jakaś drobna płytka z elektroniką albo silniczek musi dopłynąć z chin .

Kolejna sprawa to możliwości tych tanich laserów.
Moim zdaniem od biedy sprawdzą się w firmach gdzie raz na dzień puszcza się jakiś plik, a potem tylko zmienia się grawerowany produkt. Czyli w masowej produkcji przy niezbyt wymagającej jakości.
Ale jak masz usługi gdzie co chwilę robisz coś innego, często zmieniasz ustawienia lasera to bardzo ważne są rozbudowane możliwości drivera i prosta obsługa. A tanie lasery te element mają bardzo, ale to bardzo kiepsko rozwiązany. Najczęściej jakieś programiki które imitują driver i program graficzny w jednym, a sprzedający nie wiedzą co oznacza większość parametrów wprowadzanych w tych programikach. (nawiasem mówiąc chyba tylko konstruktorzy tego sprzętu więdzą o co w tym chodzi) Porównaj sobie jak się graweruje zdjęcie na ULS czy GCC a jak na lynxie to zobaczysz o czym mowa. Spróbuj ustawić profil 3D na tanim laserze. W większości w ogóle się nie da. O grawerowaniu bezpośrednio z Corela w większości wypadków możesz zapomnieć. Najpierw eksport do dziwnego programiku, tam coś się ustawia i puszcza na maszynę, bez żadnej kontroli co i jak zostało wypuszczone. A teraz okazuje się że trzeba wprowadzić malutką poprawkę. Np. zapomiałeś ogonek w PL-literce wykonać. Myślisz ze uda ci się to zrobić na tanim laserze ? Albo puszczasz serię 100 tabliczek na puchary, każda inna.... Myślisz że zapanujesz nad tym nie wiedząc ile i jakich plików poszło na laser? A chyba żaden tani laser nie ma panelu wyświetlającego nawy plików i parametry pracy lasera.
Mozna by tak jeszce długo....


Ale krótko mówiąc- jak chcesz zarabiać, to nie rób pozornych oszczędności na sprzęcie.

Weż kredyt, dołóż i kup coś porządnego. Wtedy będziesz miał szansę żeby zarabiać. To ci się naprawdę szybko zwróci.

Jakub Borowicz

avatar użytkownika
+ + + +

Nowy Targ
wiadomości: 200
w Signs.pl od 28.11.2002
IP: 83.7.154.XXX

| 19.09.2007 20:09

WOW!

jestem pod wrazeniem Panskiej odpowiedzi. glebokie uklony!

mozna powiedziec ze poparl mnie Pan w moich przekonaniach. tyle ze wlasnie ta cena - 30 tys w przypadku DK Krakow albo LYNX, a 60tys w przypadku spirit lub mercury z GCC (wrac z obrotowa przystawka, plastrem miodu oraz AirAssist).

swoja droga takich ludzi ktorzy wychwalaja w niebiosa swoj produkt, a okazuje sie ze po kilku miesiacach to jest zlom to bym za j**a powiesil.

nie dysponujac pelnym kwota prawdopodobnie rozbije to sobie na leasing,,, i bede robil tak, aby z zarobku splacac raty - oby sie udalo

pozdrawiam,
maciej pszczolinski

avatar użytkownika
+ +

slask
wiadomości: 29
w Signs.pl od 19.09.2007
IP: 83.22.223.XXX

| 19.09.2007 23:09

Od niedawna posiadam ploter laserowy Spirit. Muszę przyznać, że w zrozumieniu kilku pierwszych problemów pomógł mi pan Jakub Borowicz i serwis Grawcomu. Dzięki tym wskazówkom wyrobiłem kilka nawyków pozwalających na swobodną pracę z tą maszyną. Przyznam, że warto uzbroić się w cierpliwość, bo trudno określić stopę zwrotu inwestycji, a i czasem typ zleceń, z których zarabiamy, może zaskoczyć. W moim przypadku maszyna miała przyspieszyć i usprawnić procesy produkcji. Podnieść jakość i skrócić czas, przez co mamy nadzieję stać się bardziej konkurencyjni. Muszę przyznać rację panu Jakubowi. Sprzedaje się produkt, a nie technologia. Pierwsze pytania, które padają zaraz po tym, jak pochwalimy się nowym sprzętem, to czy laser tnie miedź albo mosiądz ??? Nie tnie. A oprócz plexi to co "on" tnie ? Można powiedzieć - prawie wszystko. Ale to i tak do nikogo nie trafia. Ważne są próbki i egzemplarze z wykonanej produkcji.

Wracając do maszyny. Leasing jest dobrym rozwiązaniem. A pieniądze, którymi dysponujesz, pozwolą na pierwszą wpłatę. Air asist i plaster miodu dostajesz w Grawcomie razem z maszyną. Przystawkę można dokupić.

Pozdrawiam.

brak ikonki
+ + + + +

Białystok
wiadomości: 358
w Signs.pl od 20.12.2004
IP: 77.46.13.XXX

| 20.09.2007 10:09

3D_Bialystok - dziekuje za kolejne dobre rady!

chyba zdecyduje sie na produkt firmy GCC. ostateczna roznica w cenia firmy GCC (ploter spirit 25W + przystawka rot) 42800 netto (z rabatem) , a w firmie DK krakow 32500netto (przy 60W i przystawce rot.)

10tys roznicy,,, przy pelnym szacunku dla inncyh firm (bo moze akurat jest do dobry sprzet) wydaje mi sie ze nie warto ryzykowac.

p.s.
czy warto kupic ploter GCC Spirit 30W z funckja SmartAct (9tys zl drozszy) czy GCC Mercury 25W bez SmartACT? warto czy nie?

avatar użytkownika
+ +

slask
wiadomości: 29
w Signs.pl od 19.09.2007
IP: 83.22.223.XXX

| 20.09.2007 11:09

Mam zainstalowaną taką funkcję (Smart Act) w laserze. Na początku była cały czas włączona, laser niektóre prace wykonywał niesamowicie szybko. Przy innych nie było żadnej różnicy.
Prześpieszenie jest odczuwalne wtedy, kiedy jest pojedynczy niewielki element do wygrawerowania np. grafika lub napis o szerokości 2-3 cm. Im mniejszy element tym bardziej widać róznicę w czasie. Ale już przy elementach o wielkości rzędu 15cm ta oszczędność czasu jest zupełnie nieodczuwalna.
Ale nie jest tak pięknie jak w reklamie. Za tą szybkość płaci się jakością graweru. Przy włączonym SmartAct nie dało się wygrawerować liter o wielkości poniżej ok. 10 punktów. Były tak poprzerywane i krzywe że nie miało to żadnego sensu. W większych literach były widoczne nierówności , ale z bólem serca można było to przyjąć. Jakieś cienkie linie były niewykonalne z włączonym SmartAct. Okazywało się że wielu prac nie da się porządnie wykonać mając włączone to udogodnienie.
Więc od dłuższego czasu i tak jest wyłączony i prawie zapomniałem o jego istnieniu.

Ale czasami moze być przydatny. Jeżeli będziesz miał do zrobienia 10.000 detali grawerowanych z jakiegoś powodu osobno, to taki dodatek zaoszczędzi ci mnóstwo czasu. Oczywiście pod warunkiem że te detale nie będą miały drobnych szczegółów.

Ale jeżeli chcesz robić typowe usługi laserem, to oszczędność czasu będzie prawie żadna ( jaką różnicę odczujesz jeżeli zaoszczędzisz 10 sekund przy pracy trwającej 15 minut ?) a straty spowodowane błędami w grawerowaniu mogą być odczuwalne (jeżeli przypadkiem nie wyłączysz Smart Acta i seria tabliczek znamionowych pójdzie w kosz ? ) Robiąc takie oszczędności, policz sobie w jakim czasie zwróci ci się koszt SmartAct, będziesz wiedział czy warto kupować.

To tyle na podstawie moich doświadczeń, nie zawsze najlepszych.

Jakub Borowicz

avatar użytkownika
+ + + +

Nowy Targ
wiadomości: 200
w Signs.pl od 28.11.2002
IP: 83.7.142.XXX

| 20.09.2007 13:09

to faktycznie SmartACT nie wiele pomoze,,, mam nadzieje ze roznica miedzy 25W a 30W tez nie bedzie wielkim problemem (Mercury - tanszy - jest tylko z opcja 25W).

kolejne szczere podziekowania !

avatar użytkownika
+ +

slask
wiadomości: 29
w Signs.pl od 19.09.2007
IP: 83.22.176.XXX

| 22.09.2007 15:09

Równie istotna sprawa, wyciąg spalin. Warto albo postawić komin albo zainstalować filtr. Przy cięciu niektórych materiałów powstaje smród który jest nie do wytrzymania.

brak ikonki
+ + + + +

Białystok
wiadomości: 358
w Signs.pl od 20.12.2004
IP: 83.26.73.XXX

| 10.11.2007 23:11

Stample - jakich laserów uzywasz??

avatar użytkownika
+ + + + +

Oleśnica
wiadomości: 399
w Signs.pl od 08.04.2003
IP: 80.54.200.XXX

| 11.11.2007 12:11

w tej chwili Explorer II z GCC i ULS M300 z Universala. Ale pracowałem też na ULS M460, Xenetech XLT i chińskim laserze nieznanej marki [napisana była chińskimi znakami, nikt nie wiedział co one znaczą ]

avatar użytkownika
+ + + +

Nowy Targ
wiadomości: 200
w Signs.pl od 28.11.2002
IP: 80.55.239.XXX
Strona 1/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764