Bazując na arenie polskiej oraz europejskiej przygotowaliśmy specjalny raport targów reklamy i druku. Niewątpliwie rynek wydarzeń targowych, na przestrzeni ostatnich lat uległ dużym zmianom. Pandemia w znacznym stopniu ograniczyła życie, w tym także funkcjonowanie przedsiębiorstw. Jak wiemy, każde targi, niezależnie od branży, to nieporównywalna przestrzeń dla firm do prezentacji nowości w produktach i usługach, a także nieoceniona baza wiedzy ekspertów.
Zaprenumeruj newsletterPrzyglądając się wydarzeniom na polu europejskim, mamy 6 głównych imprez z sektora reklamy. Z ogromną radością patrzymy, jak nasze polskie targi wyróżniają się na tle innych krajów. Zdecydowanym liderem jest RemaDays Warsaw organizowana przez Ptak Warsaw Expo. Impreza ma ogromne rozmiary, patrząc na inne przedsięwzięcia, gdyż zajmuje aż 50tys. m2. Dla porównania niemieckie targi PSI in Düsseldorf zajmują przestrzeń 29tys. m2, plasując się na drugiej pozycji. Niewiele mniejszy format mają francuskie CTCO – Promotional Garments and Gifts z powierzchnią 27tys. Znacznie niższą wartość przedstawia wydarzenie PTE – Promotion Trade Exhibition odbywające się we Włoszech (15tys. m2) oraz Promo GIFT w Hiszpanii (14,4tys m2). Na końcu stawki plasuje się kolejna polska marka Promo Show z zasięgiem prawie 9tys m2. Patrząc na ranking, bardzo cieszymy się, że uplasowały się w nim aż dwa wydarzenia z Polski, co nie występuje w przypadku innych krajów.
Patrząc jednak pod względem liczby wystawców mamy kilka modyfikacji. W rankingu prowadzi niemieckie PSI in Düsseldorf z liczbą 488 stoisk. Ciekawy zwrot następuje na drugiej pozycji, bowiem ze stawką 486 wystawców wysunęło się hiszpańskie wydarzenie Promo Gift. Zaraz za nim uplasowały się targi RemaDays Warsaw, z wartością 465 ekspozytorów. Znacznie niższą liczbą może pochwalić się CTCO – Promotional Garments and Gifts (267) wyprzedzając Promo Show (185). Ranking zamyka włoski PTE – Promotion Trade Exhibition, który mimo dużej powierzchni targowej, zaprezentuje 165 stoisk wystawienniczych.
Zachęcamy do odwiedzin oraz dalszego wspierania polskiego przemysłu targowego, który jak widać, jest nadrzędnym organizatorem sektora reklamy i druku.
Źródło: Krajowa Izba Targowa
