Napiszę tak. W większości firmy wystawiające na allegro są firemkami garażowymi. Posiadają jeden ploter i używają go do wszystkiego. Czasami widać duże siatki złożone z pasów 160 cm. Mimo, że allegro jako takie wpłynęło znacząco na ceny w Polsce to raczej te firmy nie będą miały większego znaczenia na rynku. Plotery mildsolwentowe z natury rzeczy dedykowane są do precyzyjnych nadruków lecz okupione jest to niską prędkością. Następną grupą są plotery twardosolwentowe. Tu prędkość jest wyższa, natomiast niższa jest jakość. Z ploterów twardosolwentowych wyróżnił bym 2 rodzaje. Tzw. chińczyki i reszta. Chińczyki oparte zazwyczaj na głowicach spt 35 pikolitrów. Posiadamy taki (na głowicach seiko spt 512. Jakość druku bardzo dobra, trwałość średnia (aczkolwiek wyższa niż mildsolwent). Bardzo poważną wadą maszyny jest jej niestabilność. Generalnie 1 osoba musi przy niej stać. Następna maszyna to twardosowentowy nur. Głowice xary 80 pl. Wytrzymałość wydruku super ale jakość tylko duże reklamy zewnętrzne. Ostatni nabytek (w trakcie testów) maszyna twardosolwentowa na głowicach spectry 80 pl. Jakość bardzo wysoka (podobna jak chinola) trwałość najwyższa z możliwych (podobno
. Wielką zaletą jest duża stabilność maszyny wadą niestety cena. Przy takim parku maszynowym można być już jakimś graczem na rynku. Niestety raczej nie można dać cen rodem z allegro. Jest to determinowane kosztami: drukarnia, pracownicy, bhp, podatki i inne większe niż przy działalności typu właściciel firmy + maszyna. Przy opłacalności wchodzenia w druk wielkoformatowy należy jeszcze skalkulować obróbkę końcową materiałów (zgrzewanie i oczkowanie banerów). W zależności od miejsca może być on bardzo znaczący. My mamy powierzchnię 100 m2 + automaty zgrzewające i oczkujące i przyznam, że z formatami powyżej 60 m2 już jest kłopot. Natomiast zlecenie takiej usługi firmie zewnętrznej kosztuje sporo. Jeszcze jedna rzecz o której warto pomyśleć. Wielu klientów chce usługi dodatkowe typu laminowanie. Do wyboru mamy 2 technologie: laminowanie płynne i stałe. Najbardziej popularna technika to laminowanie stałe. Na rynku pojawiły się tanie chińskie laminatory. Nie znam niestety nikogo kto pracuje na takim sprzęcie i jest zadowolony. Posiadamy coś takiego i stwierdzam autoratywnie, że zalaminować więcej niż metr kwadratowy jest gehenną. Natomiast świetnie nadaje się do nakładania wydruków na folie i do tego go używamy. Z tego co wiem sensowne ceny zaczynają się od 15 tys zł. Laminatory w wersji tzw. ekonomiczne. My kupiliśmy francuską Kala Mistral 1650. Muszę stwierdzić, że obsługa rewelacyjna i żadnych strat. Jedyny problem to cena. Następną usługą dodaną jest docinanie do formatu ploterem z oposem. Tutaj królują plotery summa i graphtec. My posiadamy graphteca FC7000 i mogę z czystym sumieniem napisać, że jest to naprawdę dobry ploter. Zaznaczam jednak, że ploter tnący jest to raczej wartość dodana niż źródło zarobku. Podsumowując na koniec napiszę tak: mali gracze = mniejsze ceny i pewna niestabilność i niepewność przy większych zleceniach. Więksi gracze = wyższe ceny, lecz wyższa pewność wykonania dobrze zlecenia. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia, średniej (w polskich warunkach) drukarni. Chętnie poczytam opinii z drugiej strony.
pozdrawiam Mirosław Stefanek
-----------------
-------------------------
pozdrawiam
Mirosław Stefanek
www.mmreklama.pl