Najważniejsze polskie symbole narodowe - "Solidarność", Okrągły Stół, a nawet papież Jan Paweł II pojawiły się w reklamie nowego Fiata 500. Twórcy spotu tłumaczą, że chcieli się odwołać do naszych narodowych emocji, a Fiat jest częścią polskiej historii. Nie wszystkich to przekonuje, bo 90-sekundowy filmik wywołał burzliwą dyskusję - pisze DZIENNIK.
"Pytam się: co to ma niby być?" - oburza się "Aroslav" na jednym z forów internetowych. "Jak można takie małe coś porównywać do "Solidarności", papieża, studenta na placu Tiananmen, obrad Okrągłego Stołu itd.? Nie wiem jak was, ale mnie ta reklama bardzo wkurzyła" - wyznaje. "Tak działają reklamy" - odpowiadają inni internauci.
W spocie pojawiają się portrety ludzi związanych z polską kulturą i historią - Lecha Wałęsy podpisującego porozumienia sierpniowe, Janusza Korczaka, Krzysztofa Kieślowskiego czy Krystyny Jandy. Widzimy też symboliczne obrazy - okrągły stół, papieża schylającego się, by ucałować ziemię, zdjęcie ataku na budynek PAST podczas Powstania Warszawskiego. A w tle słychać ciepły głos lektora pouczającego, że "życie to zbiór miejsc i ludzi, którzy nadają sens czasom, w których żyjemy". Na koniec pojawia się logo Fiata i hasło "On także jest częścią naszej historii". Czy to może oburzać?
Więcej na stronach Dziennika:
www.dziennik.pl/wydarzenia/article126403/Reklama_z_papiezem_wywolala_klotnie.html