Jeżeli jest to sąsiadująca działka i zostały wydane jakiekolwiek pozwolenia, projekty budowlane to jako "sąsiad" powinieneś dostać informacje o prowadzonej inwestycji budowlanej na sąsiadującej działce wraz z ze szkicem geodezyjnym, mapką itp. Jeśli nic takiego nie zostało sporządzone, a konstrukcja jest związana z gruntem, to można próbować to zaskarżyć. Skutek może być różny, ponieważ przepisy dot. stawiania konstrukcji reklamowych są tak popaprane (są 3 zapisy w usatwie inaczej regulujące stawianie konstrukcji reklamowcyh w Polsce, każdy mówi co innego ), że można na różny sposób je rozstrzygać w sądzie.
Inaczej jeżęli jest to konstrukcja przestawna, wówczas nawet jesli poszło zgłoszenie do Starostwa i zostało wydane pozwolenie, to niekoniecznie wychodzi informacja do sąsiadujących właścicieli działek o prowadzonej inwestycji... tym bardziej, że TERORETYCZNIE jakis urbanista ze starostwa powinien na podstawie szkicu, wizualizacji ocenić czy reklama zasłoni jakiś widok, czy zaburzy estetykę terenu itd. Często w atrakcyjnych krajobrazowo okolicach, turystycznych moga byc problemy tego rodzaju.
Lecz jak napisał ktoś wyżej, taki los jesli ktoś coś zamierza wybudować lub postawić "obok".
Pozdrawiam,
Marcin
-----------------