Lawety z konstrukcjami, na których umocowane są wielkie plansze z reklamami, panoszą się po Szczecinie od kilku tygodni. Stale ich przybywa. Firmy wynajmujące na nich powierzchnię reklamową ustawiają je na parkingach w najbardziej ruchliwych miejscach Szczecina – alarmuje Gazeta Wyborcza.
Nietypowe nośniki reklamowe szpecą i zajmują cenne miejsca parkingowe. Niektóre lawety ustawiono tak, że zajmują kilka miejsc, tylko po to, by były lepiej widoczne. Okazuje się, że właściciele przyczep nie ponoszą żadnych kosztów swojej działalności. Nie płacą za postój, nic ich nie kosztuje wykorzystanie przestrzeni publicznej w celach reklamowych.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego twierdzi, że właściciele reklamowych lawet słono za swoje wybryki zapłacą. Według Gazety podobny lawetowy problem mają i inne miasta w Polsce. Taki sposób na przegonienie przyczep, jaki teraz próbuje zastosować ZDiTM, nic nie dał. W Olsztynie znaleziono jednak lepszy sposób. Przy parkingach w centrum miasta będą ustawiane tabliczki z napisem "parking dla pojazdów samochodowych". Lawety nimi nie są. Na taki manewr pozwala artykuł 47. prawa o ruchu drogowym.
Szczecińska straż miejska przyznaje, że taka tabliczka pozwalałaby ukarać właścicieli przyczep za parkowanie w centrum miasta.
Więcej w portalu gazeta.pl:
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,3672059.html
Źródło: gazeta.pl