Trzeba Ci pisemnie wyjaśniać że wydawca pokazuje w serwisie reklamy po to żeby zarabiać pieniądze? Nie tłumaczymy się z niczego bo to nie my przeginamy. Zarabiać na utrzymanie serwisu musimy i nie jest to nic z czego trzeba by się tłumaczyć. Tłumaczymy że mamy do czynienia z bezczelnym postępowaniem naszego partnera, który zmienił zasady gry w jej trakcie.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Znaczy się bierzesz pieniądze, ale brzydzisz się nimi, bo są zapłatą za to, czego nie chciałeś robić, ale jednak robisz, bo masz bezczelnego partnera.
Dobrze rozumiem?
Źle rozumiesz. Wyjaśniamy że emisja tych konkretnych reklam nie ma związku z naszym wsparciem dla kandydatów widocznych na reklamach. Trzeba Ci to przetłumaczyć na jakiś inny język? Nie świadczymy takich usług, zarabiamy na emisji reklam. Ale jeśli zechcesz za to zapłacić - poszukamy tłumacza.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Nie rozumiem czemu miałbym za to płacić.
Przecież to ty chcesz do mnie pisać w obcym języku, ponieważ nie umiesz wyjaśnić po polsku. A raczej, przyznać się do tkwienia w niemocy układu w którym ktoś kopie cię po zadzie a ty możesz jedynie brać za to pieniądze, z obrzydzeniem rzecz jasna.
Tylko głupiec pomyślałby, że reklamujesz polityków z sympatii, a nie dla pieniędzy.
Masz użytkowników za głupich?
Piszemy do tych, którzy rozumieją po polsku. Język polski jest oficjalnym językiem serwisu i w tym języku świadczone są usługi objęte umową z użytkownikiem. Jeżeli użytkownik wymaga użycia dodatkowych języków, jesteśmy gotowi podjąć się świadczenia takiej dodatkowej usługi, w ramach odpowiedniej opłaty, którą możemy ustalić w drodze negocjacji z użytkownikiem. Od Ciebie zależy czy z takim wnioskiem wystąpisz.
Staramy się przyjmować założenie, że nasi użytkownicy nie są głupi - i nawet jeśli się głupio zachowują, albo głupio gadają, to interpretujemy to raczej jako sposób na zamanifestowanie swoich negatywnych emocji. Bywa jednak tak, że użytkownik zachowuje się nie tyle głupio co w sposób podły.
Przykładem może być sugestia, że bierzemy pieniądze za działalność, która kazałaby nam się nimi brzydzić. Udział w sieci reklamowej utrudniającej kontrolowanie rodzaju pokazywanych reklam nie przynosi szkody nikomu poza nami. Nie robimy nikomu krzywdy tolerując reklamy oleju silnikowego albo reklamę wyborczą. Dlatego nie mamy żadnego powodu brzydzić się zarobionymi w ten sposób pieniędzmi. Natomiast jeśli może powstać podejrzenie, że jest to działanie obliczone na wsparcie któregoś z komitetów wyborczych - to wymaga to po prostu wyjaśnienia.
Takie wyjaśnienie nie upoważnia Cię do obrzucania nas błotem, tym bardziej nie upoważnia Cię do tego niechęć wobec przyjętej przez nas formuły finansowania serwisu. Być może wydaje Ci się, że wystąpiłeś tu w obronie jakichś standardów i wartości, ale jest dokładnie odwrotnie.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Red Aktor a gdzie są te reklamy, nie widze?
Musisz dobrze poszukać.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Może przynieść ujmę jeśli ktoś uzna że pojawienie się reklam politycznych świadczy o naszym politycznym zaangażowaniu - tak nie jest więc przepraszamy za dopuszczenie do powstania takiej niejasnej sytuacji - i ją wyjaśniamy. Nie ma to nic wspólnego z brzydzeniem się pieniędzmi za reklamę i nie upoważnia Cię do plugawych insynuacji pod naszym adresem.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Pijana już ubita?
Więcej nowości w tym dziale
