Witam
Desperacja (karty chip) i złe internety sprawiły, że skasowałem liczniki w MM2. Po ponownym włączeniu ploter nie widzi żadnej kasety - mam świeży komplet kart. Czy czeka mnie wizyta smutnych panów z serwisu?
Witam
Desperacja (karty chip) i złe internety sprawiły, że skasowałem liczniki w MM2. Po ponownym włączeniu ploter nie widzi żadnej kasety - mam świeży komplet kart. Czy czeka mnie wizyta smutnych panów z serwisu?
Co widzi, co masz na wyświetlaczu ? Bo nie bardzo rozumiem co zrobiłeś i co chcesz zrobić. Kasowanie liczników nie powinno nic zrobić, chyba że potwierdziłeś reset all lub reset NVRAM. To wówczas wysłałeś w kosmos wszystkie ustawienia kalibracje uni bi itd
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Aikon dnia 16.04.2015 13:34)
wyświetlacz: (KCMY) not original
kasety z chipami włożone
(Wiadomość zmodyfikowana przez: big_bang_theory dnia 16.04.2015 13:46)
do reset all raczej nie doszło. po włączeniu ploter zażądał wyjęcie kaset i włożenie czyszczących. Po włożeniu czyszczących wyświetlił komunikat o nie oryginalnych. Nie chciał przyjąć też kaset solwentowych. Znalazłem Twój post jak anulować płukanie za pomocą kaset czyszczących. Ale teraz jedynie komunikat "not original"
Możesz mieć jakieś uszkodzenie w czytnikach, masz te śmieszne kasety z baniaczkami u góry do których dolewa się atrament i przyklejonymi gniazdami kart ?
No i raczej był reset, ploter poczuł się nówka sztuka z kartonu i poprosił o wstępne płukanie płynem czyszczącym.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Aikon dnia 16.04.2015 19:12)