Roland BN-20 problem z dyszami

Dzień dobry,

jako nowy użytkownik, zwracam się z prośbą o podpowiedź co zrobić najpierw, zanim wezwałbym serwis.

Niedawno kupiłem używany ploter Roland BN-20. Ploter drukował bez zarzutów, dziś rano drukował w porządku, ale potem zaczął zmieniać kolory. Zamiast różowego wydruku wychodził taki beżowy - cielisty? Rano zrobiłem test dysz i wyszedł Ok, ale nie było na nim jednej kolumny czerwonej - zorientowałem się dopiero później, że ten test wyszedł inaczej niż dotychczas, ale pomimo to drukował ok. Wcześniej jak robiłem test to zaczynał się od czerwonej kolumny i na czerwonej kończył.

Próbując dojść do tego dlaczego jest zmieniony kolor, robiłem przez BN-20 Utility sprawdzenie dysz, czyszczenie dysz, pomp tuszu i kolejny test dysz wyszedł jak na kolejnym zdjęciu "Dysze2", zaczął też bardzo słabo drukować.

Szukałem w google pomocy, oglądałem toturiale, czyściłem ręcznie patyczkiem maszyne, ale bez efektu. Czyszczenie dysz, przez BN-20 Utility zrobiłem 6 razy - za każdym razem ten sam wydruk.

Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jaki dalej krok? Ewentualnie namiar na serwis we Wrocławiu?

Zacznij od sprawdzenia szczelności captopa + sprawdź czy wężyki nie wyskoczyły. Zrób kilka razy cleaning podstawowy, power dopiero po kilku razach. Mi to wygląda na złe zaparkowanie w stacji serwisowej, może sprężynka z captopa wyskoczyła?

Dzięki - sprawdzę jak napisałeś i dam znac jakie efekty

To na 99% captop.

-----------------

Sprawdziłem captop i wygląda, że jest ok. Sprężynka na miejsu.
Zrobiłem 9 razy normalne czyszczenie, potem 1x power i test print wyszedł trochę lepiej. Potem dwa razy wydrukowałem kolorowy obrazek, 9 x normalne czyszczenie i 1x power ale już bez zmian.

Skoro jest przerywany to raczej zapowietrzony kanał - możliwe, że masz gdzieś nieszczelność w układzie.
Jeśli głowica siedziałaby prawidłowo na kapciu to podczas cleaningu powinno Ci raczej ściągnąć tusz do głowicy i przepchać ten bąbel powietrza. Ja bym odpowietrzył ręcznie wężyk aż do dampera i zobaczył czy układ utrzyma ciśnienie.

Jeszcze takich rzeczy nie robiłem, ale dwóch lewych rąk nie mam.

Wystarczy odpiąć przewód i np. strzykawką wciągnąć powietrze aż zacznie tusz płynąć?

Jak nie masz doświadczenia to zerknij sobie na YouTube na jakiś filmik np. z wymiany głowicy solwentowej - zobaczysz jak goście przy nowych damperach ściągają do nich tusz celem napełnienia / odpowietrzenia układu.

Ja na oko widzę, że captop jest do wymiany. Nie przylega do czoła głowicy, to i czyścić możesz do usranej śmierci. Wymień captopa i nie ruszaj maszyny, bo całkiem spierdoolisz.