Witam,
Jako że zainstalowałem sporo rolandów może choć po części odpowiem na pytania.
Tusze - można go zalać solventem. Jest wiele atramentów na rynku. Warto zalać maszynę sprawdzonym atramentem a nie cudami, które nagle pojawiły się na rynku, i z którymi jak mi wiadomo jest wiele problemów. Jako że ploter pracuje na głowicach dx4 nie można wlać atramentu który działa jak twardy solvent ponieważ podrukuje pan miesiąc i głowice do wymiany. Więcej o atramentach na www.jetserwis.pl
Intelligent Pass Control to pośredni pas który ma za zadanie rozmyć przejście miedzy właściwymi pasami aby unikąć paskowania. Działa bardzo fajnie tylko przy dużych prędkościach może być widoczny banding dwukierunkowości tzn w lewo kładnie w innej kolejności atrament w prawo w innej. Ogólnie Pass Control jest w pożądku 
Dłuższe przestoje - w zależności od atramentu którym będzie zalany ploter może postać - ecosolvent np Aldura - tydzień i nic mu nie będzie. Przy mocniejszym atramencie przestoje nie są wskazane aczkolwiek 2 dni raczej go nie zniszczą. Jeśli się dba o czysztość głowic, wycieraczek itp nic nie będzie. Roland sprzedawany jest z ripem Versaworks, który jest już na tyle dopracowany że nie ma potrzeby aby inwestować w inny.
Jak z serwisem? www.jetserwis.pl 
W razie pytań proszę o kontakt krafalik@jetserwis.pl
Pozdrawiam Serdecznie