Druk pigmentowy, papier i atramenty używane od lat i nagle coś takiego
Zmieniłem papier na inny (ale też photo) - bez zmian. Tylko na fotograficznym, oczywiście po wyschnięciu.
Stawiać na atrament, papier czy jeszcze inną przyczynę? Papiery matowe, powlekane - bez problemu.
A czy to nie są przypadkiem jakieś tłuste plamy na papierze?
U mnie tak się dzieje na folii jak ktoś bez rękawiczek bawełnianych założy rolkę (solwent)
Pozdrawiam
Na pewno nie, bo rozmazuje się na całej powierzchni, nawet niedotykanej. Teraz dopiero zauważyłem jednak, że rozmazuje się w zasadzie tylko czarny kolor i tam, gdzie czarnego jest sporo. Czyżby to wina atramentu photo black (w Epsonie T7000 jest jeszcze matte black)?
Jedną z możliwości nie łapania się atramentu wodnego/pigmentowego jest to że być może masz założoną rolkę pod eko-solwent (lub ktoś Ci ją sprzedał omyłkowo). Może to głupie ale wytnij format A4 tego medium i wsadź do biurkowej plujki...
Drugi pomysł to po prostu wadliwa seria.
Trzeci pomysł to coś nie tak z tuszem/ploterem ale niech tu się inni wypowiedzą 
Tak patrząc na zdjęcie to mi to też wygląda na ewidentny feler materiału.
Jeśli materiał, to dlaczego przejechanie paluchem po redzie nic nie czyni, a po blacku robi takie ścieżki?
-----------------
Pozdrowienia
PN
zawsze rgb
Więcej nowości w tym dziale
