Koledzy czy nacinarką rolową (rycówką) po założeniu noży bigujących da się sprawnie bigować okładki z kartonu 270g, laminowane błysk? Chodzi o 4 bigi pod oprawę klejoną.
Koledzy czy nacinarką rolową (rycówką) po założeniu noży bigujących da się sprawnie bigować okładki z kartonu 270g, laminowane błysk? Chodzi o 4 bigi pod oprawę klejoną.
Tak, ale na min. 2 przeloty. Nie zbliżysz noży na mniej niż 10mm.
-----------------
a w przerwie od pracy dobra kawka: www.czaro.cafe/
Tak, jak JanTajga napisał - im grubszy papier, tym łatwiej o zadowalające efekty. Karton i grubsze kredy wychodzą bardzo ładnie. Ja nie mam falcerki i jak robię jakieś broszury czy szyte katalogi, to wewnętrzne strony robię zwykle na kredzie 170/200g i wtedy to przepuszczam przez rycówkę i robię nią bigi, żeby łatwiej było to złożyć. Tylko zawsze zajmuje czas ustawienie tego, żeby rowno i na odpowiednią głębokość robiły się rowki. Jak ustawisz dobrze, to później już idzie szybko i elegancko.
robiłem kiedys eksperymenty na tyglu
stępiony nóż, izolka na płycie.
Kreda pękała jak po falcowaniu. Ale zaginała się.
-----------------
a w przerwie od pracy dobra kawka: www.czaro.cafe/
jak robiłem próby, to jeszcze takich wynalazków nie było.
I nie chodziło o bigowanie a ostre nagniecenie właśnie.
Wiecie, czy falcerki Ideala falcują kredę czy tylko papier niepowlekany? W ogóle te tańsze i mniejsze falcerki to chyba są do cienkiego papieru max kreda 130g, bo powyzej to już zacina się papier w falcerce czy w ogóle nie przeciska się?