Dziś w reklamie liczy się skuteczność, efekt. A produktem reklamowym może być wszystko, na przykład obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, gdzie podczas II wojny światowej zginęły miliony ludzi.
Z tego założenia wyszedł nowy klub fitness z Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Jako reklama klubu posłużyło zdjęcie obozu w Oświęcimiu, które okraszono hasłem: Kiss your calories goodbye (dosłownie: Pocałuj swoje kalorie na do widzenia). Skojarzenie proste: zrzuć zbędne kilogramy, niczym zagłodzeni więźniowie Oświęcimia, spal kalorie.
Każda europejska firma, która spróbowałaby wykorzystać do promocji tak nikczemną reklamę, miałaby poważny problem z egzystencją na rynku, ale wspomniana reklama okazała się wyjątkowo skuteczna w kraju arabskim. Kontrowersyjna reklama błyskawicznie napędziła klubowi fitness klientów. Jest ich kilka razy więcej, niż jest w stanie pomieścić klub.
Szczepan Sadurski