logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Z cyklu: Z pamiętnika Chochlika

Liczba artykułów w tym cyklu: 41
autor: Andrzej Gołąb

Blok tematyczny poświęcony najczęstszym problemom powstającym na linii Klient drukarnia, szczególnie w obszarze współpracy drukarni z działami graficznymi agencji reklamowych. Autor: Andrzej Gołąb.
Z pamiętnika Chochlika (31): Akapit na celowniku

Wykazywanie błędów typograficznych wykracza nie tylko poza zakres obowiązków rutynowego kontrolingu plików produkcyjnych w drukarni, ale w pewnych sytuacjach może nawet być odebrane przez Klienta, jako próba wymądrzania się i wtrącania w nieswoje sprawy. Wykorzystam więc chochlikowe łamy aby wyżalić się raz a dobrze i dokonać przeglądu najczęściej spotykanych błędów składu w weryfikowanych do druku pracach.

01.04.2012 | przeczytano: 4424 razy (komentarzy: 1)
Z pamiętnika Chochlika (30): Droga na skróty

Zauroczeni wypowiedziami niektórych typografów możemy ulec złudzeniu, iż przygotowując publikację do druku poruszamy się w obszarze Sztuki, pisanej przez sporej wielkości literę S. Na co dzień trudno jednak w to uwierzyć. Podobno wszystkiemu winny jest czas, a raczej jego brak, gdyż zarówno za uchem czytelnika książki jak i jej detepowca, kukułka zegara skrzeczy na okrągło: dead-line, dead-line, dead-line, dead-line...*

23.03.2012 | przeczytano: 3218 razy (komentarzy: 1)
Z pamiętnika Chochlika (29): Typograf...? A kto to taki?

Miało być o typografii, a przez cztery tygodnie nie opuszczaliśmy Biura Obsługi Klienta, precyzując do bólu parametry techniczne publikacji, którą powierzono nam w opiekę. Uwierzcie mi jednak, że nie był to czas zmarnowany. Wylewając kilka kropel potu na starcie, unikniemy morza łez na mecie.

13.03.2012 | przeczytano: 4404 razy (komentarzy: 2)
Z pamiętnika Chochlika (28): Okładki

W gospodarce rynkowej przemysł opakowaniowy święci nieustanne triumfy. W dobie ciągłe przewagi podaży nad popytem odpowiednie opakowanie może zadecydować o wyborze danego produktu przez Klienta. Czy analogiczna prawidłowość dotyczy także rynku księgarskiego, tego nie wiem. Z pewnością jednak klienci zakładów poligraficznych coraz większą wagę przywiązują do wizualnych walorów zlecanych do druku książek.

02.03.2012 | przeczytano: 3520 razy
Z pamiętnika Chochlika (27): Trzy pytania

Szanowny Kliencie. Pewno wydaje Ci się, że możesz wreszcie stanąć przed obliczem naszych przemiłych Pań z kalkulacji i z podniesionym czołem spojrzeć im głęboko w sześcioro oczu zgrupowanych w trzy powabne pary. Być może jesteś nawet zdecydowany oznajmić im dumnie: Pani Grażyno, Pani Joanno, Pani Anno – posiadam komplet danych potrzebnych do zrobienia rzetelnej, acz przyjaznej Klientowi kalkulacji na druk książki. Która z Pań zechce mnie obsłużyć?

26.02.2012 | przeczytano: 2690 razy
Z pamiętnika Chochlika (26): Optymalizacja kosztów

Potrafimy już wstępnie oszacować ilość stron w naszej książce. Za nim jednak obliczenia te podamy do publicznej wiadomości, warto dokonać jeszcze jednej weryfikacji. Dla optymalizacji kosztów produkcji znaczenie ma bowiem zarówno konkretna liczba stron, jak i ich rozmieszczenie na poszczególnych arkuszach.

20.02.2012 | przeczytano: 2955 razy
Z pamiętnika Chochlika (25): Czy prawdziwa miłość istnieje?

Typografię trzeba pokochać, albo czym prędzej zmienić zawód. Jak inaczej znieść bowiem panujący w niej zamęt. Autor pisze w arkuszach autorskich, redaktor liczy w arkuszach wydawniczych, a drukarz drukuje w arkuszach drukarskich. Grafik składa w cycerach, kwadratach i punktach, ale krajacz tnie już w milimetrach. Nikt nie ma zaufania do symboli formatów "bo można się tylko na nich przejechać". No i te przywoływane do znudzenia wdowy, szewce i bękarty....

10.02.2012 | przeczytano: 2447 razy
Z pamiętnika Chochlika (24): Ile stron wyjdzie w druku?

Pomiędzy arkuszem wydawniczym a arkuszem drukarskim, do którego musi być sprowadzona każda pozycja drukowana, istnieje pewien związek. Wprawdzie kryterium decydującym o ilości znaków na jednej stronie książki jest zazwyczaj czytelność tekstu, dobrana odpowiednio do rodzaju publikacji i typu czytelnika, ale w praktyce bywa różnie. Raz tekst trzeba upychać na maksa, a raz na maksa go napompować.

05.02.2012 | przeczytano: 5657 razy
Z pamiętnika Chochlika (23): Typografia - królowa poligrafii

"Książka nie jest już jedyną postacią słowa drukowanego. Znaczną część istotnych treści publikuje się dzisiaj w formie gazet, czasopism, reklam [...] a produkcja krojów pisma, wymyślanie nowych czcionek dochodzi do absurdu. Można dostrzec cała masę małych i malutkich kierunków, z których każdy błądzi na swój sposób".

23.01.2012 | przeczytano: 3405 razy (komentarzy: 1)
Z pamiętnika Chochlika (22): Dmuchanie na zimno

Dziś zamykamy temat nadmiaru w poligrafii, przy okazji rozprawiając się ostatecznie z paroma zagadnieniami, które wlokły się za nami jak przysłowiowy smród za samoobroną. Po raz ostatni w tym cyklu bierzemy pod lupę techniczne niuanse tworzenia plików wynikowych, by już za tydzień nasze chochlikowe zainteresowania skierować ostatecznie ku królowej nauk poligraficznych - czyli Typografii.

08.01.2012 | przeczytano: 2893 razy (komentarzy: 3)
1 2 3 4
Strona 2/5 (artykułów: 41)
REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764