Kolory w poligrafii to temat rzeka, ale można go sprowadzić do jednego podstawowego problemu: dlaczego wydrukowana publikacja wygląda często inaczej (czytaj: gorzej) niż na ekranie komputera. Nie będę dzisiaj zagłębiać się w skomplikowane meandry kalibracji monitorów i prawidłowego odwzorowywania przez nie kolorów. Na to przyjdzie czas później. Dzisiaj opowiem o paru niespodziankach, jakie mogą sprawić nam dwie specyficzne barwy: czarna i biała.
02.07.2011 | przeczytano: 6345 razy (komentarzy: 10)W tak zwanych słusznie minionych czasach życie było proste, wręcz prostackie. Poligrafia też. Uwodzenie klientów feerią barw i wymyślnością kształtów, było zarówno technicznie jak i ideologicznie trudne, a praktycznie niepotrzebne. Teczki (bo o nich dziś mowa) kojarzyły się bardziej z tajnymi archiwami SB, niż z podstawowym gadżetem marketingowym. Siermiężne, wiązane w pętelkę, szaro-bure twory, stanowiły nieodzowny atrybut socjalistycznej biurokracji.
15.07.2011 | przeczytano: 5172 razy (komentarzy: 7)Dziś prezentuję subiektywny wybór głównych błędów składu, z jakimi spotkałem się w trakcie „obcowania” z plikami produkcyjnymi przesyłanymi do druku przez klientów drukarni, w której spędziłem prawie połowę życia. Mowa o plikach wynikowych, czyli uznanych przez ich twórców za gotowe do druku. Lista obejmuje jedynie te błędy, które mimo upływu lat i dwukrotnej wymiany pokoleniowej powtarzały się najczęściej..
18.05.2021 | przeczytano: 8372 razy (komentarzy: 6)Aby grafik mógł dogadać się z drukarzem nie wystarczy dobra wola i wysoki poziom empatii. Potrzeba także jasno zdefiniowanych pojęć, którymi rozmówcy będą się posługiwać, gdyż głównym tematem tych dyskusji (oczywiście poza sportem, kobietami i szybkimi samochodami) są kolory. Ich nazw uczymy się od dziecka, ale w poligrafii wiedza ta na niewiele się przydaje, gdyż obarczona jest zbyt wysokim stopniem subiektywizmu.
05.08.2011 | przeczytano: 6548 razy (komentarzy: 6)W chochlikowych wędrówkach po drogach i bezdrożach poligrafii posługujemy się często sformułowaniem „przygotowanie plików do druku”. Jest to skrót myślowy, który poważnie spłyca istotę rzeczy. Dobre stosunki studia graficznego z panami drukarzami to jedna sprawa. Jednak równie mocne wrażenia czekają nas w relacjach z działem introligatorni. A tam zazwyczaj, większość załogi stanowią kobiety. Nie o parytetach jednak dziś będzie mowa.
27.08.2011 | przeczytano: 5902 razy (komentarzy: 4)1 2 3 | ||
Strona 1/20 (artykułów: 97) |