hihihi - ja zaglądam tu, bo mi się klimat podoba. Stali bywalcy, lokalne wojenki. Poza samą wartością merytoreczną (tu sie nie wypowiadam, bo to w sumie nie moja branża) podoba mi się swoisty klimat forum. Wbrew pozorom to też jest ważne. Grunt, że nie jest to onet, ani też sztywno moderowane kompendium wiedzy - ma to coś. Mi sie podoba 
A że czasem mało konkretów... może pytania mało konkretne są
(Wiadomość zmodyfikowana przez: favo78 dnia 28.03.2010 00:03)
Niestety, serwisy internetowe to przedsięwzięcia, które tym trudniej prowadzić im bardziej niszową tematyką się zajmują. Pewnym rozwiązaniem byłoby rozszerzenie zakresu tematyki serwisu o marketing w szerszym tego słowa znaczeniu, oraz tematy okołodesignerskie, wtedy łatwiej byłoby o jakiś felieton od czasu do czasu, bo to jednak dużo mniejszy problem niż przygotować rzetelny test sprzętu lub skrobnąć porządny poradnik (i mam na myśli porządny, a nie napisany na kolanie w kilka godzin).
Propozycja podesłania materiałów dotyczących introligatorstwa jest bardzo miła i zapraszamy do podzielenia się wiedzą - proszę się nie dać zakrzyczeć "wyklejaczom, solventowcom i malkontentom". ;)
Kwestia moderacji zostanie jak najbardziej uregulowana, a już teraz spróbujmy się zastanowić nad regulaminem i zabezpieczeniami antyspamerskimi - w końcu to forum do typowych nie należy i tym aspektom należałoby poświęcić nieco więcej czasu, nieprawdaż?
|
bo wszystko to jest system naczyń połączonych. Mnie również chodzi o cały signs ale mam przekonanie, że droga do jego potęgi wiedzie przez forumNie ma sprawy :-) Z forum jest jak widzę taka sytuacja, że dopóki nie zrobimy migracji do najnowszej wersji phpbb, to zawsze będzie źle. Wrzucam zatem ten temat na listę spraw pierwszoplanowych naszym informatykom i myślę, że jeśli to się uda przeprowadzić, to zamknie to dyskusje na temat funkcjonalności forum. Pozostanie sprawa regulaminu, bo dopóki nie umówimy się co i komu wolno, to żadne moderowanie nie będzie zadowalające.
|
|
Analogia do zachowania w domu jest lekko chybiona, bo nie jest to niczyja prywatna przestrzeń, ale przedsięwzięcie o publicznym charakterze, więc przestrzeganie publicznego, a nie jakiegoś prywatnego porządku jest poza dyskusją. Kwestia tylko jak wykuć ten publiczny ład w ogniu często przeciwstawnych i wykluczających się poglądów na sprawę.
Może najłatwiej byłoby zacząć od sporządzenia katalogu najbardziej uciążliwych sytuacji, a potem zastanowimy się jak na nie reagować?
O bosz.... z takim podejściem to nigdy nie zaprowadzicie porządku. Albo ustalacie reguły albo rozpoczynamy dyskusję na 48 stron i temat się rozpływa...
Przecież to takie proste - nie przeklinamy, nie spamujemy, nie obrażamy, nie reklamujemy... ot i cały regulamin w skrócie.
Ja bym chciał kiedyś doczekać żeby te zapyziałe leniwce spod pseudonimu "Redakcja" wzięły się w końcu za konkretną robotę, a nie ciągle pierdu-pierdu...
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Harry_Ploter dnia 31.03.2010 22:54)
No nie, to chyba nadmiar demokracji. Tak się nigdy niczego nie zbuduje. Przecież już teraz jakiś regulamin obowiązuje — użytkownicy wiedzą mniej więcej co mogą a co nie, bo inaczej dawno już to by się posypało. Regulamin (tak mi się zdaje) tworzy się wraz z całą ideą, potem można go jedynie zmienić czy doszlifować ale nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie to już skupieni użytkownicy mieliby usiąść i się zastanawiać: „no to na jakich zasadach my tu sobie siedzimy” Regulamin trzeba narzucić zgodnie ze swoją wizją czy pomysłem na funkcjonowanie tego serwisu, a użytkownicy powinni go jedynie poznać, zaakceptować i przestrzegać. Tak to zdaje się działa w różnych miejscach i to jest gwarancja spokoju, a przynajmniej sprawnego rozwiązywania problemów...
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by poddać ten czy ów zapis do dyskusji użytkownikom ale cały ciężar stworzenia odpowiednich zapisów ciąży na redakcji.
Edit - pisaliśmy widzę jednocześnie Harry - moja odpowiedź dotyczy oczywiście wpisu redakcji
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Salomon dnia 31.03.2010 23:02)
|
Więcej nowości w tym dziale
