Hej
Choć w branży siedzę dobrych kilka lat dziś natrafiłem na dość ciekawa sytuację dotyczącą sita na koszulkach.
Otóż, używając farby platizolowe w nadrukach, nadruk na koszulce jest taki chropowaty, coś jak delikatny papier ścierny, dość wyczuwalny w dotyku. Dziś jednak robiłem u synka wymianę ciuchów i tzw zboczenie zawodowe kazało mi poodtykać sita na koszulkach różnych firm. Okazuje się ze koszulki robione sitem przez Nike, Adidas, Puma i praktycznie wszystkie inne firmy są miłe w dotyku a nadruk taki jakby śliski. Wygląda to jak grubiej nałożona farba lub efekt flexa (flex nie jest to po rozciaganiu sie nie kruszy i nia załamuje). Więc na 100% jest to sito. Teraz tylko jakie? Co możecie poradzić?
Wina farby?
Wina nakładania?
Może dodać jakiś dodatek?