logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Śmieszna firma

Strona 3/3  1 2 3

| 24.03.2005 19:03

Ja nie pracuje dla innej firmy reklamowej tylko dla pewniej firmy X która produkując pewne urządzenia Y sprawia, że mam z tego tytułu ich klientów jako swoich. Firma X płaci dobrze i jeśli kręcą nosem na cenę to tylko dlatego, że "tak trzeba". Firmie X trafił się duży, ale skąpy klint Z i firma X na nim wiele nie zarobi, ale ja z lojalności wobec firmy X muszę obsłużyć (też ze znikomym zyskiem) firmę Z. Tak to mniej więcej przedstawia się ta zależność. Ma ona głowny związek z powiedzeniem, że nie kąsa się ręki która karmi. Ale jeśli ta ręka czasem poda niesmaczny owoc też trzeba go zjeść. Nie winię firmy X, ale darzę silną asympatią firmę Z. Mam nadzieję, że zmienne X, Y, Z są jasne

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 60
w Signs.pl od 13.08.2003
IP: 83.29.216.XXX

| 26.03.2005 13:03

Taka cena to żadna cena . Ja nie przyjąłbym takiego zlecenia. Uważam że najwyższy czs uczuć kientów szacunku do naszej pracy.Należy też tępić bezwzględnie różnych domorosłych amatorów którzy psują rynek pracując na LEWO bez podatków itd.

-----------------
Andrzej K.B.

avatar użytkownika
+

Krzeszowice
wiadomości: 1
w Signs.pl od 25.04.2003
IP: 82.160.28.XXX

| 26.03.2005 15:03

Gdyby to była firma będąca Twoim głównym i strategicznym źródłem utrzymania (nie mowie o upierdliwym kliencie tylko firmie z która współpracuję), to przyjąłbyś zlecenie.

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 60
w Signs.pl od 13.08.2003
IP: 83.29.206.XXX

| 26.03.2005 15:03

Czytam to i czytam...I wiecie co...dopóki nie zaczniemy szanowć się nawazajem dopóty nie będzie z tego nic....Jeden odstapi drugi odstąpi, trzeci zrobi to za pół darmo..czwarty się jeszcze uśmiechnie a klient"nasz pan"...bedzie robił czwartym razem jeszcze u kogoś innego....stąd wniosek zacznijmy się szanować nawzajem, a wówczas klieci zaczną szanować nas...To będzie chyba najkrótsza droga do wspólnego sukcesu
pozdrawiam Wszystkich

avatar użytkownika
+ + + +

Wrocław
wiadomości: 95
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 213.199.238.XXX

| 26.03.2005 21:03

AMEN

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 60
w Signs.pl od 13.08.2003
IP: 83.29.206.XXX

| 27.03.2005 15:03

To o czym piszecie nazywa się wolny rynek. Charakteryzuje się tym że zawsze znajdzie się ktoś kto wyrób albo usługę jest w stanie wykonać w podobnym standardzie i nizszej cenie niż konkurencja. Trzeba było myśleć w 90 roku o przyszłości. W socjaliźmie rynek tego co drukowane był regulowany przez państwo. Żeby drukować na romku trzeba było mieć zezwolenie z Ministerstwa Kultury i Sztuki. W mieście Łodzi czekało sie na pieczątkę minimum tydzień. Znajomy robiący wałkiem i szablonem tabliczki typu " wyjście awaryjne, gaśnica itp" w bardzo krótkim czasie postawił całkiem przyjemny dom. Miał zezwolenie. Ja też miałem. Folię i farby kupowało się w PEWEXIE. Rynek zbytu był wtedy nieograniczony. Teraz też jest fajnie. Nie potrzeba zielonej karty jak się jedzie za granicę. A szanować to się powinniśmy bez względu na to co robimy. Tomek

avatar użytkownika
+ +

Łódź
wiadomości: 88
w Signs.pl od 19.12.2003
IP: 195.69.80.XXX

| 27.03.2005 21:03

I właśnie o tym Tomek mowa...nie o wolnym rynku, nie o szalonej konkurencji a poszanowaniu siebie i innych nawzajem...Wolny rynek kształtuje popyt i podaż....pieczątki robi się w pięć minut...jednak chodzi o to aby nie zabierać nie podbierać sobie klientów nawzajem i za wszelką ceę szanować kumpla z ulicy obok...Wszyscy wówczas sobie domki pobudujemy....a będziemy potrafili spojrzeć innym w twarz, a nasz klient jeszcze za płotka będzie się kłaniał i dzień dobry mówił...
Pozdrawiam

avatar użytkownika
+ + + +

Wrocław
wiadomości: 95
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 213.199.238.XXX
Strona 3/3  1 2 3
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764