Solwent - znakowanie odzieży?

Cześć!
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć laikowi, na początku swojej drogi jak zabrać się za solwent? Chciałabym za pomocą takich wydruków robić transfery na odzież.
- Z tego co udało mi się ustalić - powinna sobie z tym poradzić drukarka typu Eco tank. Czy to rzeczywiście prawda? Czy wygląda to tak jak w przypadku zalania drukarki nieodpowiedniej tyszami do sublimacji, ze drukarka traci swoją gwarancję? Moze możecie polecić model, który będzie można uzytkowac w warunkach domowych, nie mówię o ogromnym sprzęcie widziałam wydruki solwentowe na epsonie ET 15000. To odpowiednie urządzenie? A może ploter drukujący?
- Mam na stanie ploter tnący skycut, więc cięcie wydruków przed przenoszeniem na odzież nie bedzie stanowiło problemów.
- Jaka folia? Widziałam wydruki na folii siser. Jaki odpowiednik w naszym kraju? Gdzie szukać, czego szukać? Jakiej folii transferowej?
- Jakie tusze solwentowe? Przemawia do mnie opcja eko. Gdzie szukać?

Pomożecie? Może choć ktoś podzieli się informacja Gdzie szukać sobie informacji?

-----------------

Zacznij od usystematyzowania swojej wiedzy, narazie pomieszałeś dwie technologie. Totalnie różne technologie.

O jakich dwóch technologiach mowa? interesuje mnie wydruk solwentowy lub ekosolwent. Chciałabym robić wydruki, które za pomocą prasy będę mogła przenosić na odzież.
O sublimacji wspomniałam tylko dla przykłady - wiem, że zalewanie nieodpowiedniej drukarki tuszami do sublimacji równa się z utrata gwarancji. Dlatego zastanawiam się, czy w przypadku użycia tuszy do solwentu sprawa wygląda tak samo. Czyli : czy obojętnie jaka drukarka czy urządzenie typowo przeznaczone do tego rodzaju tuszu.

W dużym uproszczeniu:
Tusz do sublimacji jest nieszkodliwy dla zwykłej drukarki atramentowej z głowicą piezo.
Solwent zniszczy taką głowicę, dlatego sama głowica do solwentu (oczywiście pomijając, że jest dostosowana do innych sprzętów) kosztuje jakieś 4-15x tyle co zwykła drukarka do pigmentu/barwnika.

Do ubrań potrzebujesz DTF lub DTG.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 31.03.2023 12:58)

Na insta widziałam. Dziewczyna w ten sposób robi nadruki na odzież. Drukuje Epsonem et 15000 na folii siser, tuszami eco solvent. Wydruk wycina ploterem i tak przygotowany wydruk z naklejona folia transportową przenosi na odzież za pomocą prasy.
I jakby... wiem, że się da. Tylko moje pytanie dotyczy : jakim kosztem dla sprzętu. Czy solvent w takim zwykłym Eco tanku jest odpowiedni. Czy jest to "sprzeczne" z urządzeniem i zalanie go tego typu tuszem będzie skutkowało utrata jego gwarancji lub po prostu uszkodzeniem.
Dodatkowo zastanawiam się nad odpowiednikiem tej folii siser na naszym krajowym rynku oraz nad tym, gdzie i jakie tusze należałoby kupować.

To niestety nic nie wiesz, tylko widziałaś filmik. Typ atramentu użyty przez autorkę? Nawet ekosolwent wypłucze ta głowice do zlewek i wypłynie dołem obudowy max po kilku dniach. Przecież folie Siser są dostępne w Polsce tylko znowu jaką konkretnie użyła autorka filmu?
Trudno mi się odnieść do jakiegoś instashitu nawet nie widząc tego ale często jest tak że ueseje zamieniają barwnikowy tusz na pigmentowy i przeżywają to jak by ponownie na księżycu wylądowali.
Masz wówczas trochę odporniejszy tusz do tego flex i na przód, tyle że oni takie koszulki robią na osiemnastkę dzieciaka i do kosza a u nas zaraz padnie pytanie ile tysięcy prań toto wytrzyma.
Jeśli chcesz mały ekosolwent to mały Roland BN-20 lub Mutoh 628, coś takiego ma tez chyba Mimak to fabryczne plotery ecosolventowe. Niestety tak jak Kolega pisał wcześniej, sama głowica do tych ploterów jest droższa niż ET-15000 razem z biurkiem na którym stoi i komputerem do którego jest podłączony.

Nie napisałam, że wiem gdybym wiedziała, z pewnością by mnie tu nie było, a już tym bardziej nie dziale "piaskownica"
Czyli wniosek jest taki, że drukarka o której wspomniałam się zasadniczo do tego nie nadaje.

Już lepiej kup jakiegos Epsona i zalej DTF. Będą problemy z głowicami ale na pewno taniej i dużo bardziej praktycznie niż drukiem flexa solwentowego.

Dzięki, myślę, że na początek skorzystam z prostego szkolenia w temacie wydruków na odzieży i rozeznam się w różnych technikach i sprzętach.