L, 2020-05-22 13:43
Ten jego Contone jest dla mnie trochę dziwny bo nie robi się obcięć limitów na początku - ma je jakby zdefiniowane w zależności od nośnika (folia, baner, itd.).
Driver contone (epson HTM) jest bardzo fajnie przemyślany.
W zasadzie pracując z nim nie musisz ręcznie ustawiać ink limitów i robić linearyzacji, gdyż inżynierowie już to zrobili za ciebie*.
Wybierając presety na różne media jednocześnie:
- zmieniasz inklimity (to co epson ustawił fabrycznie jest dość dobrym punktem wyjścia i często nie trzeba nic więcej kombinować)
- modyfikujesz sterowanie wielkością kropli (np. w trybach banerowych daje więcej dużych kropli mimo tej samej rozdzielczości i ilości pasów).
- zmieniasz ustawienia halftoningu (epson ma swój algorytm)
- zmieniasz ustawienia mikropaskowania (to taki zaawansowany druk falą epsona).
Wszystko to sprawia, że żeby zrobić to lepiej trzeba się znać na tym co się robi.
Przyznam, że te fabryczne ustawienia są dość poprawne dla większości typowych materiałów i w zasadzie można od razu przejść do profilowania.
Oczywiście masz możliwość ręcznej zmiany inklimitów - tyle tylko, że nie tak jak się to robi normalnie.
Tutaj sterujesz ustawieniami IDF - ink density factor.
W każdym ripie te ustawienia są gdzieś ukryte w bocznej zakładce.
100% (lub 1 zależnie od ripa) to ustawienie fabryczne - jak dasz więcej (np 110% to to samo co 1,1 w innym ripie) to lejesz więcej tuszu niż przewidzieli fabrycznie, jak mniej to lejesz mniej (np. 75% to to samo co 0,75 w innym ripie)
Da się to zrobić albo globalnie - wszystkie kolory jednocześnie, albo osobno dla każdego tuszu.
EDIT:
*) Jeżeli pojawi się pytanie jak to zrobili?
To działa, gdyż założenie jest takie, że używamy oryginalnych tuszy.
Jeżeli przetestujemy np. 30 różnych folii PVC - monomery, polimery, wylewańce to możemy uśrednić wyniki i zrobić preset, który na większości z nich da dobre rezulaty.(Wiadomość zmodyfikowana przez: wikamkielce dnia 22.05.2020 21:47)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: wikamkielce dnia 22.05.2020 21:48)