Podczas tegorocznej edycji konkursu Effie Awards Poland, ING Bank Śląski otrzymał dwie statuetki za najbardziej efektywne kampanie reklamowe: srebrną w kategorii „Finanse” i brązową w kategorii „Business to business”. W tych kategoriach nie przyznano złota. Bank znalazł się również w gronie 20 firm, wyróżnionych z najbardziej efektywną komunikację marketingową, w rankingu z okazji 20-lecia Effie w Polsce.
Zaprenumeruj newsletterKampanie ING Banku Śląskiego „Posiadanie sensem życia” i „Firma bez klientów to żaden biznes”, zostały docenione przez jury jako jedne z najlepszych i najbardziej efektywnych kampanii ubiegłego roku w Polsce.
Srebro w kategorii „Finanse” otrzymała kampania „Posiadanie sensem życia?”, w której bank nakłaniał Polaków do bardziej refleksyjnego wydawania i przekonywał ich, że niesie to wymierną korzyść – oszczędności.
Brąz w kategorii „Business-to-Business” otrzymała kampania „Firma bez klientów, to żaden biznes”, w której bank promował ofertę dla przedsiębiorców. Bank przygotował użyteczne narzędzia takie jak terminal płatniczy czy płatności online iMoje a poprzez akcję „Dobry głos dla firm” zachęcał Polaków do dzielenia się dobrymi opiniami o swoich ulubionych firmach.
Działania w ramach nagrodzonych kampanii przygotowały dla ING Banku Śląskiego agencje: Brain, GONG, Mosqui.to, 24/7 Communications oraz dom mediowy MullenLowe MediaHub.
Dodatkowo, w kategorii „Finanse” nominację otrzymała kampania banku „Czy jest coś co nas Polaków łączy”.
Effie to jeden z najważniejszych na świecie konkursów branży marketingowej. Konkurs ma swoje narodowe edycje na całym świecie i nagradza najbardziej efektywne kampanie reklamowe. W Polsce organizatorem konkursu jest Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR. W tegorocznej edycji konkurs Effie Awards Poland, prace w 23 kategoriach oceniało 138-osobowe jury, którego członkami są przedstawiciele reklamodawców, agencji reklamowych, domów mediowych, niezależni specjaliści, pracownicy mediów oraz reprezentanci firm badawczych i nauki.
Źródło: ING BANK ŚLĄSKI S.A.
