logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Sublimacja na bawełnie - płyn PRE COAT ???

Strona 1/2  1 2

| 20.07.2009 11:07


Hej,

Zakupiłem rok temu ten płyn w Agawie, Pan z Agawy mi poradził co i jak, zastosowałem się lecz heh....efekt marny ! Nałożyłem płyn na jedną próbną sztukę nie sitem a szablonem wyplotowanym, na to wgrzałem wydruk z Epsona A3 sublimacyjnego i... wyszło blade...pozostałości płynu co miały zniknąć po wypraniu...nic a nic nie znikły... A i przy okazji... wydruki miałem spoko na papierze, ale jak zacząłem wgrzewać je w róźne podłoża...zaczęły wychodzić mi inne kolory, obojętnie na co bym wgrzewał kolory inne jak na papierze - np. niebieski zrobił się turkusowy ?

Teraz odgrzebałem ten płyn i myślę jeszcze z nim poeksperymentować... bo jakoś zadziałać powinien ???!!! Czy nie hehehe ?

Z góry dzik wielki

-----------------

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

wiadomości: 1241
w Signs.pl od 07.08.2005
IP: 87.96.104.XXX

| 21.07.2009 20:07

Witam!

Sublimacja na bawełnę TO MIT!
Owszem, są firmy twierdzące inaczej (ich wyroby i efekty ich stosowania można było oglądać na przykład na Euroreklamie wiosną tego roku). Ale efekty te są gwoździem do trumny wspomnianego mitu.
To próba "połączenia ognia i wody" - chce się wytworzyć na bawełnianej powierzchni tekstylnej ultracienki film poliestrowy, aby na niego sublimować barwniki/atramenty zawiesinowe. Po co? Jakie to ma dać oszczędności?
Sublimujmy na poliester, a na bawełnę:
- drukujmy bezpośrednio atramentami pigmentowymi
- wprasowujmy zadrukowane uprzednio i wyplotowane floki lub fleksy
- bawmy się innymi "wprasowankami"
- albo - całkiem oldskulowo - róbmy "hippsowskie batiki" (pamięta ktoś, jak to się robi lub może starsi mu mówili? Farbka + garnek z wodą + supły na białej podkoszulce + ocet?).

Ale nie próbujmy sublimacji na bawełnę, bo polegniemy, jak Ucin.

Pozdrawiam

BASTEX

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
Mazowieckie
wiadomości: 193
w Signs.pl od 25.04.2008
IP: 83.5.149.XXX

| 21.07.2009 23:07

No dzięki...poległem...? hehehe może nie do końca

No wiesz... płyn ktoś wymyślił, ktoś to sprzedaje, twierdzi, ze działa...to kupiłem i się teraz ********em bo ni jak nic nie działa i jest do ****. Nie chodzi mi o tę stówę, ale o gościa z Agawy który zapewniał mnie, że wsio super itd. i miałem 45 szt. koszulek bawełnianych do zrobienia sublimacją na tym płynie (przejścia tonalne itp.) i musiałem rastrem przejścia sitem jechać... i nie wyszło jak powinno... klient łyknął.

Bastex, ale ja za super koszulkę 170g. bawełnianą płacę niecałe 6zł....a nie 18...po za tym nie jestem przekonany do tych mieszanych poliestrowo bawełnianych do sublimacji :/

-----------------

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

wiadomości: 1241
w Signs.pl od 07.08.2005
IP: 83.3.111.XXX

| 23.07.2009 18:07


On 2009-07-21 23:47, ucin wrote:
(...).

Bastex, ale ja za super koszulkę 170g. bawełnianą płacę niecałe 6zł....a nie 18...po za tym nie jestem przekonany do tych mieszanych poliestrowo bawełnianych do sublimacji :/

-----------------
Paweł Jesionowski
Bastex Sp. z o.o.
Tel. (0601) 37 57 89




Witaj, Ucin!

No i może szkoda je psuć wynalazkami, które - jak sam stwierdziłeś empirycznie - jednak nie bardzo działają .

Ja np. drukuję na Stedmanie, FOTL lub na czym Klient dostarczy - ale z drukarki do t-shirtów, bezpośrednio, atramentami pigmentowymi.
W razie zainteresowania pr. o kontakt na bastex@bastex.pl - podam dalsze szczegóły.

Pozdrawiam
BASTEX

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
Mazowieckie
wiadomości: 193
w Signs.pl od 25.04.2008
IP: 83.28.68.XXX

| 23.07.2009 21:07

Ja np. drukuję na Stedmanie, FOTL lub na czym Klient dostarczy - ale z drukarki do t-shirtów, bezpośrednio, atramentami pigmentowymi.


A ja chciałbym porównać jakość i wytrzymałość Pana nadruku pigmentowego w porównaniu do nadruku sublimacyjnego np. przy cyklu 15 prań w temp. 60 stopni przy standardowych detergentach. Ciekawe, który nadruk wytrzyma dłużej sublimacja czy pigment drukowany bezpośrednio.

Druga sprawa. Czas przygotowania koszulek bawełnianych pod druk bezpośredni pigmentem oraz biały atrament i jego niedoskonałości. Pewnie wie Pan o czym ja piszę.
No i jeszcze jedno - cena atramentów do druku bezpośredniego oraz cena samych drukarek. Ogólnie rzecz biorąc dla mnie tańszą metodą jest druk całej koszulki na materiale z belki i zlecenie przeszycia do szwalni. Efekt rewelacyjny i nie ma ograniczeń co do wielkości nadruku i koloru bazowego koszulki, gdyż kolor wybiera się samemu.

Do UCINa:

Koszulki do sublimacji obecnie można już kupić po 10 zł netto, a jak ma się dobry układ to po 9 zł więc różnica między bawełnianą koszulką a koszulką do sublimacji powoli się zaciera.

Jedyną wadą sublimacji na gotowych koszulkach jest taka, że druk można wykonać tylko i wyłącznie na białych koszulkach. I tutaj muszę przyznać wyższość druku bezpośredniego. Jednak cały czas twierdzę, że druk bezpośredni nie jest tak dobry jak sublimacja, a koszty jego wprowadzenia są ok. 20 krotnie wyższe od wprowadzenia druku sublimacyjnego. Różnica dość znaczna.

Nie neguję tutaj druku bezpośredniego, tylko fakt i upór Pana z Bastexu w reklamowaniu swejego sprzętu w postach na forum, którego pisanym prawem jest nie wstaiwanie reklam na forum. Od tego jest giełda i Pan doskonale o tym wie, gdyż z uporem maniaka kilka osób Panu o tym przypomina, a Pan i tak swoje... Po mału brak słów na to wszystko.

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 79.186.145.XXX

| 23.07.2009 23:07

No i zaczęło się...
Początek tej dyskusji dotyczył SUBLIMACJI NA BAWEŁNIE. Czy mylę się twierdząc, że to niemożliwe? Nieważne, jak oceniamy precoat, o którym pisał Ucin (ja jako próbę obejścia podstawowych praw chemii).
I nigdzie nie zachęcałem do porównywania sublimacji i bezpośredniego druku pigmentowego! Pisałem wszak, abyśmy "sublimowali na poliester"! Co do dalszych zarzutów JARKA 643:
- trudno porównać wytrzymałość nadruków pigmentowych z sublimacyjnymi (co wynika z zupełnie innej zasady zabarwienia włókien: w sublimacji substancja barwna jest zamykana w "nadtopionym" włóknie, a w druku pigmentowym barwnik jest "przylepiany" do powierzchni włókna). Można jednak przyjrzeć się nadrukowi pigmentowemu po 20, 30 czy 50 praniach (ale nie w 60 st. C, jedynie w 40);
- przygotowanie koszulek (ciemnych!) jest faktycznie nieco upierdliwe. Ale daje efekty!
- cena atramentów i drukarki: rzeczywiście nie są tanie. Ale dają możliwość drukowania unikatowych koszulek (pewnie, że lepiej zadrukować belkę materiału i później dać do konfekcjonera - ale jaki jest aktualnie metraż zlecenia, jakiego podejmuje się drukarnia?)

Na koniec tylko taka uwaga: opisuję swoje doświadczenia z drukiem koszulek, bo faktycznie tym się też zajmuję. I robię to tylko wówczas, gdy na Forum widzę jakiś post, dotyczący tego obszaru działania. Nie podaję cen, nazw produktów itd.

Pozdrawiam

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
Mazowieckie
wiadomości: 193
w Signs.pl od 25.04.2008
IP: 83.5.157.XXX

| 24.07.2009 00:07

Po pierwsze moja wypowiedz to nie zarzuty tylko czyste fakty i nie chciałem Pana urazić ani atakować. Drażni mnie po prostu fakt, że w co drugim poście, w którym zabiera Pan głos, dokleja Pan swoją reklamę. Forum jest od tego, żeby dowiadywać się o nowościach, ciekawostkach, radzić się innych i udzielać porad. Miejsce reklam jest na giełdzie.

Po drugie to rzeczywiście temat dotyczył preparatów do powlekania bawełny pod sublimację. Według mnie to porażka na całej linii i popieram tutaj Pana w 100%. Mówię o precoatach, z którymi się spotkałem lub o których czytałem. Ucin zresztą sam już się o tym przekonał.
Tylko czy do końca to prawda? Aż nie chce mi się w to wierzyć, że one nie działają. Jest przecież wiele firm produkujących te preparaty i być może potrafią one w swoich laboratoriach wykonać specjalną powłokę podkładową do sublimacji na bawełnie. Nie uważam też, że ktoś inwestuje kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy złotych/dolarów/euro aby wyprodukować i wprowadzić na rynek produkt, który nie jest sprawdzony i nie działa. Przecież naraża się automatycznie na lawinowe reklamacje, zwroty towaru i co najgorsze na utratę dobrej renowy firmy. TO JEST NIELOGICZNE!!! Więc albo my zwykli zjadacze chleba nie potrafimy poprawnie stosować preparatów do powlekania, albo producenci są na tyle głupi, żeby wprowadzać na rynek towar który nie ma podstwa egzystencji.

Po trzecie znam obecnie 3-4 firmy, które wykonują koszulki drukowane sublimacyjnie z metrażu według indywidualnego projektu od 1 sztuki więc moja wypowiedz była uzasadniona (w razie konieczności mogę podać namiary aby uwiarygodnić swoją wypowiedz). Pewnie jest jeszcze kilka innych takowych producentów, o których nie wiem. Było nie było firm zajmujących się sublimacją na przestrzeni kilku ostatnich lat powstało bardzo wiele, a to pewnie nie koniec.

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 79.186.145.XXX

| 25.07.2009 19:07


On 2009-07-24 00:15, jarek643 wrote:
Po pierwsze moja wypowiedz to nie zarzuty tylko czyste fakty i nie chciałem Pana urazić ani atakować. Drażni mnie po prostu fakt, że w co drugim poście, w którym zabiera Pan głos, dokleja Pan swoją reklamę. (...)

-----------------
Paweł Jesionowski
Bastex Sp. z o.o.
Tel. (0601) 37 57 89




Witam i przepraszam za "doklejanie" (?)reklamy. Jakoś się przecież muszę podpisać, prawda?

Od dawna unikam nawet wspominania nazwy drukarki / atramentów, na jakich pracuję. Myślałem, że w jakiś sposób propaguję samą IDEĘ druku bezpośredniego na t-shirtach, a wybór sprzętu i materiałów eksploatacyjnych to sprawa każdego zainteresowanego. Jeśli mimo to dopatruje się Pan tu reklamy - to ie wiem, co zmienić?

Pozdrawiam

Paweł

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
Mazowieckie
wiadomości: 193
w Signs.pl od 25.04.2008
IP: 83.5.168.XXX

| 25.07.2009 20:07

To proste. Jeśli ktokolwiek będzie miał do Pana jakieś pytanie to kliknie na nazwę użytkownika i natychmiast wyskoczą Pana wszelkie dane. Jak kiedyś w taki właśnie sposób skorzystałem z Pana pomocy.
Zresztą jeśli ktoś będzie chętny to sam poprosi Pana o kontakt.

Ja ze swojej strony powiem, że już kończę tę walkę, bo i tak nie ma ona sensu. Nie jest Pan jedynym, który umieszcza /ał reklamę na forum. Pozostawiam tą sprawę swojemu biegowi i odwołuję się do dobrego smaku użytkowników.

pozdrawiam Jarek

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 79.186.162.XXX

| 25.07.2009 20:07

Wracając do tematu to wartoby podjechać do Gdańska do firmy produkującej takowy pre coat i poprosić o szkolenie ze sposobu przygotowania bawełny pod nadruk sublimacyjny z wykorzystaniem ich podkładów.

To chyba najlepsza opcja, a i cała sprawa się wyjaśni.

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 79.186.162.XXX
Strona 1/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764