Sublimacja na EPSON L1300

Witam wszystkich serdecznie,

Chciałbym Was prosić o poradę i opinię.
Jestem świeżakiem na tym forum a techniki druku sublimacji zaczynam się uczyć...
- proszę o wyrozumiałość w podtekstach

Od 4 miesięcy zacząłem mała poligrafię. Głównie kubki, mniej koszulki, niebawem zapewne dołożę blaszki. Wydruki zlecałem firmie zewnętrznej, robiono mi to na ploterze sublimacyjnym marki Roland, przyzwoicie aczkolwiek drogo, no i nie zawsze na czas...

Chciałbym zatem być samowystarczalny. Drukuję głównie na kubeczki (85%) więc na początek pójdę małymi krokami... Przeglądając liczne wpisy, a głównie to forum, doczytałem sobie sporo informacji, pojawiło mi się także sporo pytań... zatem:

1
EPSON L1300 w formacie A4
- rozumiem że drukarka ma system stałego zasilania a napełnianie tuszem odbywa się poprzez strzykawkę którą "wchodzimy" bezpośredni w kartridż. Nie ma tu kłopotu z obsługą, czyt. serwisowaniem (nie trzeba czyścić okablowania a drukarka może drukować 2 -3 razy w tygodniu po kilkanaście kartek i będzie ok.)

2
- jak jest jednak faktyczna żywotność tego sprzętu? załóżmy że zrobię 2000 - 3000 kubków w roku, koniunkturalnie. do tego 200 - 300 koszulek, dajmy na to razem: 1500 - 2000 kartek.

3
- czy EPSON L1800 jest bardziej żywotny? ( format A4 dałby większe możliwości, 6 tuszy - lepsze kolory, drukarka jest jednak droższa o 1000-1500zł w zalezności czy kupie ja na allegro czy w A z Tomaszowa.) bo gwarancję to mam w przypadku subli i tak tylko rozruchową...

4
- jak wygląda serwisowanie takich drukarek? jakie to są koszty? Czy są większe gdy kupie ją samemu niż gdybym kupił w PS/A/SWT itp. odsyłając im ją kiedyś na serwis?

- zasadniczo to "zgrzałem się" by kupić drukarke EPSON 1500W (cena jak L1300 rozmiar jak L1800), ale została wycofana z sprzedaży - nie moge jej znaleźć... z opnii na formum wynika że był to niezły "robot" co prawda z zewnętrzynmi podajnikami tuszu, ale przy w miarę ciągłym użytkowaniu, był to dalej jednak robot)

5
jeżeli ktoś chciałby mi polecić jednak inną drukarkę to jestem otwarty na propozycję.
- zasadniczo jednak celuję by drukarka nie miała problemów polegających na "czyszczeniu kabli"" jak rozumiem musi to być sprzęt z fabrycznym stałym zasilaniem? a wydruk był bardzo przyzwoity. Wiem już też, że firma F_ ustawi mi profile gdyż robi to bardzo profesjonalnie i w przyzwoitej cenie

pozdrawiam

Mam L805 (format A4) z firmy na A z Tomaszowa Mazowieckiego i nie polecam.
Jakość wydruków na pierwszy rzut oka rewelacyjna, ale... czarny jest brązem, żółcie wpadają w czerwień, cały wydruk jest za ciemny.... Profilu kolorów firma "A" nie udostępnia.
Żeby było lepiej używam papieru S-Race - mam dużo jaśniejsze i lepsze kolory, bo ten papier ma warstwę do szybkiego wchłaniania. O dziwo na S-Race czarny jest prawie idealnie czarny, a twarze ludzi zachowują neutralny wygląd.

Kupiłem nowy tusz (Maxjet) i zapycha mi się cyan. Co 2 kartki trzeba go czyścić, a i tak paskuje. Przebieg raptem 1200 stron. Już dwa razy przez to ciągłe czyszczenie resetowałem pampersa , tusz się sączy do zewn. pojemnika).
Firma "A" chce, żebym go odesłał - tzn. mogę zwrócić 5 butelek, bo cyan rozpakowałem... i ich zdaniem rozleje się w paczce.

Kupiłem już cleaner i nowe tusze od F5. W weekend zmieniam.
Mam nadzieję, że głowicę da się udrożnić.

Sama drukarka to taki L1800 tylko w A4.
Bolączki: lubi sobie czasem 2x kartkę pobrać, jak masz ją na WiFi i drukujesz z laptopa przez WiFi to przerywa wydruk w połowie, z kompów wpiętych kablem nie przerywa.
Sporadycznie nie wydrukuje z Corela lub z PDFa.. Wtedy drukuję systemową drukarką plików XPS... a XPSa już drukuje pięknie.

1. L1300 to format A3+ i ma fabryczny CISS - nalewasz prosto z butli do zbiornika obok drukarki - czysto i przyjemnie.

2. Jest to jako takie obłożenie żeby spać spokojnie że głowica się nie zatka.

3. L1300 i L1800 to bliźniacze modele - różni jest tylko ilość kolorów - czy są Ci potrzebne na to już musisz odpowiedzieć sobie sam.

4. Mam L1300 od półtorej roku, poza czyszczeniem captopów i okresowym "zaglądnieciem" do środka jest spokój.

1500W to taka stara L1800 - czyli bez CISSa, odradzam, chyba że lubisz się bawić w strzykawki. I tak, jest już nieprodukowana.

5. Jedna z dwóch powyższych?

@ psemus - dziękuję za sprostowanie oraz info. jestem coraz bliżej

Zastanawia mnie na ile jest widoczna różnica pomiędzy jakością wydruku na fotograficznej L1800 a bliźniaczej L1300 jeżeli przeznaczeniem są głównie kubeczki a nie zdjęcia? Zależy mi na dobrym jakościowo wydruku przy głębokim kolorze czarnym. drukowana będzie głównie grafika, zdjęcia - epizodycznie.

drukarkę będę zalewać tuszami loli__ a papier sublimacyjny skuszę się by przetestować markę Hybr__. Chyba że ktoś poleci lepsze rozwiązanie?

pozdrawiam



(Wiadomość zmodyfikowana przez: tomalabdg dnia 26.07.2018 11:10)

Czy możecie pisać nazwy firm i produktów pełnymi nazwami? To jakaś moda jest na skróty i tajemnice?

Opcja, do "niezaglądania do drukarki" są żelowe sprzęty, np. SawGrass.

-----------------

Nie ma żadnego zakazu pisania pełnymi nazwami firm i produktów. Jest zakaz uprawiania marketingu, a jeśli ktoś to robi, stosowanie skrótów i tak mu nie pomoże.

-----------------
Redakcja Signs.pl

hmm... Ciężka sprawa... dopóki sam nie zobaczę wydruku to ciężko powiedzieć czy "mi" wystarczy L1300. A może ktoś polecić odpowiedni model HP w formacie A4 z wbudowanym systemem, który jakościowo będzie bliższy L1800 i sprawdza się przy sublimacji?

Nie ma HP i sublimacji.
W Epsonie masz głowicę piezoelektryczną, w HP termiczną - nie da się jej zalać sublimacją.

Kolego CMHT - jak masz już tusze i papier od p.Darka, to zrobi Ci również profile. Wtedy kolory będą... kolorowe
Parę lat temu udrażniałem starą R285 - przez 6 lat cały układ i ciss były zalane zwykłym tuszem. Zalana Loligo, drukuje do dziś, więc pewnie i Tobie uda się udrożnić swoją.
tomalabdg wydaje mi się, że lepiej mieć do dyspozycji 4 kolorowe A3, niż 6 kolorowe A4 jeśli są w podobnej cenie, ale to już zależy od przemiału...

-----------------
cactusic