logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Światowy kryzys a branża reklamowa

Strona 2/4  1 2 3 4

| 31.01.2009 20:01

oj Ucin,
ja też bym tak chciała

avatar użytkownika
+

wiadomości: 19
w Signs.pl od 10.01.2009
IP: 62.212.91.XXX

| 31.01.2009 20:01

do Ucin:
w jakiej branży działasz?

avatar użytkownika
+

wiadomości: 19
w Signs.pl od 10.01.2009
IP: 62.212.91.XXX

| 31.01.2009 22:01

a mze bedzie tak, ze ten niby kryzys, bedzie mial zbawienny wplyw na male i srednie firmy, ktore nie koniecznie czerpia korzysci z wielkich kontraktow.
Moze coraz wiecej firm zacznei sie przebranzawiac, rozszerzac oferty, tak aby uniknac plajty, sila rzeczy, pojawi sie koniecznosc wypromowania zmiany branzy, czy tez rozszerzenia "asortymentu"...
Molochy tna budzety w tym momencie wlasnie, wiec firmy ktore spijaly smietanke dzieki kontraktom z "wielkimi tego swiata" moga odczuc albo juz odczuwaja efekty...
Wiec moze bedzie pieknie... dla tych mniejszych... moze...

Z innej beczki, firma z ktora mam kontakt od jakis 8 lat, wlasnie stawia hale, firma taka sobie, z 300 osob zatrudnionych, stawia teraz obiekt 12tys. m^2... jest to naprawde spora inwestycja dla tej firmy, jednak nie wycofala sie z niej mimo zapowiedzi najgorszego... wiec moze nie bedzie tak zle ... optymizm bardzo wskazany...

avatar użytkownika
+ + + + + +

okolice krakowa
wiadomości: 737
w Signs.pl od 18.11.2002
IP: 77.65.160.XXX

| 01.02.2009 16:02

jak wszyscy zapewne wiemy (branża reklamowa)
jesteśmy na samym końcu łańcucha pokarmowego
z tego co wiem na koniec stycznia 2009 to budżety zmniejszono o ok 10% mówię o średnich przedsiębiorstwach.
kryzys w branży rekalmowej dotrze do nas w połowie tego roku (niestety )

avatar użytkownika
+ +

kraków
wiadomości: 7
w Signs.pl od 31.01.2009
IP: 83.9.173.XXX

| 01.02.2009 23:02

Myślę, że między innymi dzięki panice mediów i próbie zrobienia kariery mediów ludzie są już na tyle zesrani, że to wystarczy...że chciej nie chciej liczą i chomikują kasę...a to powoduję sraczkę u kolejnych śmiertelników. I tak w kółko koniunktura się załam


i tu chyba ucin trafiłeś w sedno. Z tego co rozmawiam z klientami ich problem to nie tyle brak zamówień, zmniejszone obroty itp. tylko dyskusje co znowu padło, kurs euro, i co napisaly gazety.
Najbardziej rozwalił mnie klient który zamawia u nas kalendarze i na spotkaniu (teraz, na początku styczna) stwierdził, że przez ten kryzys w przyszłym roku ich chyba nie zamówi - "chyba widzicie co się dzieje na świecie". Panika medialna i irracjonalne deklaracje powodowane emocjami. Chyba nikt nie wie co jest grane ...

avatar użytkownika
+ + + +

Dolny Śląsk
wiadomości: 408
w Signs.pl od 31.01.2007
IP: 84.40.135.XXX

| 02.02.2009 01:02

Kochani, jak to nikt nie wie co jest grane? Przecież teraz to już jasne! Taką samą piramidą finansową jak przekręt niejakiego Madoffa jest nasz system bankowy, gdzie bank - kasując 100 zł z tytułu wkładów, rozpożycza na to konto 1000 zł kredytu licząc na to, że kolejni "frajerzy" robiący lokaty utrzymają przekręt na stabilnym (póki co) poziomie, finansując zobowiązania wobec wierzycieli. Podobnie nasz system emerytalny, gdzie kolejni "frajerzy" przystępujący do systemu pokrywają zobowiązania wobec wierzycieli, finansując bieżące wypłaty emerytur itd. itd.

To wszystko piramidy finansowe, tylko że niektóre działają w majestacie prawa (system bankowy, obligacje państwowe, system emerytalny itp.), a niektóre (Madoff i jemu podobni) grają na własną rękę i od czasu do czasu aresztuje się ich dla efektu.

Wszystko gra do momentu, gdy wierzyciele nie wpadną w panikę i nie powiedzą "sprawdzam"! Wtedy - jak w każdej piramidzie wszystko się wali i odkrywcze tezy jakoby to tylko efekty propagandy i złego humoru inwestorów są g. warte! Tak - właśnie propaganda i złe samopoczucie kładą i położą ostatecznie gospodarkę i nie jest to żaden wirtualny czynnik, ale weryfikacja najprawdziwsza z możliwych. Pod wpływem złego humoru ci ludzie zaczynają pytać gdzie są ich pieniądze - a tych po prostu nie ma! W dobrych czasach system finansowy odpowiadał: "będą, będą, kolejni optymistyczni frajerzy dopłacą". W złych czasach optymistyczni frajerzy mają zły humor...

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8376
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 83.29.137.XXX

| 02.02.2009 02:02

@rzymianin

Myślę, że klient od kalendarzy podchodzi do sprawy racjonalnie - usztywnia się, widząc, że rynek finansowy jest nieźle rozchwiany - dolar, za którego cztery miesiące temu płaciliśmy 2,2 PLN kosztuje dziś 3,50. Złotówka idzie na dno (którego wciąż nie widać), co w zasadzie powinno sprzyjać eksporterom, lecz nie nie sprzyja, gdyż popyt w Europie Zachodniej słabnie.

Nie wiem czy to istotnie tylko "panika mediów", skoro patrzę na liczby i próbując wysnuć, co przyniosą kolejne miesiące, zamieniam się w znak zapytania... Fakt, kryzys skończy się gdy społeczeństwo straci hamulce i znów zacznie konsumować, lecz dziś atmosfera po temu nie jest najlepsza ...

brak ikonki
+ + +

Gdańsk
wiadomości: 72
w Signs.pl od 07.12.2005
IP: 89.79.72.XXX

| 02.02.2009 07:02

Z drugiej strony jesli im sprzedaż spada, to powinni iść w promocje, albo z paniki raczej będą ciąć koszty. Trudno coś przewidzieć. Myślę że jest i tak że panika i tak jak pisze Pietrus

-----------------
pozdrawiam
Zbigniew Grzemski
www.szyldydrewniane.com.pl

avatar użytkownika
+ + + + + +

Mława
Mazowieckie
wiadomości: 466
w Signs.pl od 04.09.2001
IP: 88.199.156.XXX

| 02.02.2009 11:02

A propos banków - to nie jest tak, że bank kasuje ode mnie 100 zł w ramach mojego wkładu i pożycza tę stówkę komuś dalej. Problem w tym, że bank pożycza 10 stówek w formie kredytów - czyli zaciąga zobowiązania daleko powyżej swoich realnych rezerw - i liczy na to, że ciągły dopływ "nowych frajerów" pozwoli regulować bieżące zobowiązania z tego tytułu - czyli np. wypłacać kolejne transze kredytu itd.

No i to się udaje w czasach prosperity, gdy ludzie są gotowi dokładać do piramidki - choć oczywiście powiększa się stale spirala zadłużenia. Ale jak przychodzi kryzysik i trzeba pokazać gdzie jest ta cała wirtualna kasa, to niestety mleko się rozlewa - co właśnie obserwujemy. Przecież to nie ja wymyśliłem w ramach sensacji - wystarczy poczytać kolumny gospodarcze w gazetach aby zobaczyć lamenty nad tym właśnie że banki przegięły z nadwyżką zobowiązań nad prawdziwymi rezerwami, wezwania aby teraz próbować uzdrowić te proporcje...

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8376
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 83.29.137.XXX

| 02.02.2009 11:02

To jest kreacja wtórna pieniądza. Ponieważ mamy rezerwę obowiązkową na poziomie 3,5%, to z 1000 zł ulokowanego w banku instytucje te mogą wykreować prawie 30 tysięcy na akcję kredytową.

Tak jest wszędzie, na tej zasadzie funkcjonują banki. Bank musi posiadać bodajże 8% kapitału własnego w porównaniu do całości zarządzanych depozytów i kredytów. Nigdzie nie ma tak, że wszyscy pójdą po swoją kasę i od razu ją dostaną. Gdyby tak było - to kredyt nie byłby za np. 15% tylko pewnie za 50 albo 100% rocznie.

avatar użytkownika
+ +

wiadomości: 61
w Signs.pl od 02.12.2007
IP: 83.4.153.XXX
Strona 2/4  1 2 3 4
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764