No i to jest właśnie klasyczna piramida finansowa - stoi tak długo jak długo "wszyscy nie pójdą po swoją kasę".
No i to jest właśnie klasyczna piramida finansowa - stoi tak długo jak długo "wszyscy nie pójdą po swoją kasę".
Czytam Wasze posty na temat kryzysu i muszę przyznać, że panika dopadła i mnie ... styczeń rok temu kształtował się u mnie mniej więcej na podobnym poziomie... róznica jest taka, że w ubiegłym roku szklanka była do połowy pełna, w tym niestety już do połowy pusta ... i coś czuje, że na tym kryzysie najlepiej wyjdą producenci antydepresantów... czyli wiemy gdzie szukać klientów
Pozdrawiam
|
|
Wydatki na reklamę poszczególnych firm mogą się znacząco zmniejszyć. Moim zdaniem kluczowe jest zachowanie w swoich firmach rentowności (mniejsze przychody = konieczność cięcia kosztów, czyli zmniejszenie kosztów najmu lokalu, odroczenie w czasie nowych inwestycji, zwolnienie pracowników, etc.) oraz zwiększenie ilości gotówki w firmie (mogą się pojawić zatory płatnicze)
miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,6229049,Koniec_drukarni_RR_Donnelley__340_osob_na_bruk.html
(Wiadomość zmodyfikowana przez: digicam dnia 03.02.2009 18:01)
Proponuję korzystać ze znaczników BBCode dostępnych pod oknem do wpisywania treści postu, pozwalają podlinkować długi URL do krótkiego tekstu.
A swoją drogą to faktycznie marszcząca wiadomość - jeszcze niedawno trzeba było prosić się o terminy w tego typu drukarniach.
Nasza firma jest dostawcem podzespolow do reklam, dzialame na rynkach Polski, Slowacji (rodzinny rynek) Czech, Wegier, i zachod Europy... z tego porownania wydaje mi sie ze w Polsce narazie kryzysu niema, firmy zamawiaja podzespoly do reklam nawet lepiej jak rok temu... natomiast juz dawniej czuc zalamanie na Wegrzech (pol roku) od listopada Czechy, a od poczatku tego roku sie jakos Slowacja niemoze rozpedzic... Niemcy, Austria bez zmian... natomiast Polska jak narzie ok
Zycze Wam powodzenia i pozdrawiam ze Slowacji
Firmy za jakiś czas ( 3miesiące max) żeby wypłynąć zmuszone będą aby zainwestować w rekalme bo im sie obroty skórczą. A na dzisiaj poleciłbym namawiac na inwestycje w reklamy bo jak kryzys się skończy to ci którzy na dzisiaj nie będą się reklamować to znikną zupełnie a wtedy to "polak mądry po szkodzie" Jak ktoś chce szukać oszczędności to niech szuka gdzie indziej. Zapracowany jeszcze bardziej człowiek kryzysu potrzebuje doskonałych informacji co gdzie i kiedy może kupić bo nie ma czasu na szukanie.
Kryzys u nas jest mocno przereklamowany...póki co duże firmy mają tylko kłopoty które ściśle powiązane są z kapitałem i produktem zagranicznym, z firmami które boleśnie odczuły komplikacje na rynku światowym. Póki co jak się orientuję wcale nie dzieje się nic złego na rynku Polskim....producenci i inwestorzy nie widza przeszkód do inwestycji. Acz fakt...stal podrożała np. i oto sam 3 tydzień szukam tańszej blachy....i znaleziona ! Lecz w dziwnych formatach i teraz kombinacje z obróbką będą, ale to już pikuś
Gdzieś tam jakaś drukarnia podniosła mi cenę za druk o 10%....A inna zaproponowała mi specjalne warunki... Melanż jak cholera hehehehe
Poczekamy zobaczymy.... dziś rozmawiałem z zaprzyjaźnionym biurem pośrednictwa nieruchomości. W styczniu sprzedali jedno mieszkanie podczas gdy we wrześniu sprzedawali 30-40. Zgadzam się, że kryzys mamy w głowach ale dobrze już było.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: GRZEGORZ_nidzica dnia 05.02.2009 16:01)