Szablony lakiernicze - jaki ploter i folie?

Jest to mój pierwszy post na tym forum więc chciałbym się przywitać.

Szukam rozwiązania pewnego problemu. Chcielibyśmy w naszej firmie zacząć produkować szablony lakiernicze na własny użytek. Wertuje to forum już kilka dni i jakoś ciężko jest mi znaleźć konkretnie dopasowany wątek.

W związku z powyższym mam dwa pytania:
1) Jakiej foli użyć?
2) Jaki ploter kupić?

Ad1)
- Naklejka (szablon) będzie naklejona na stal śrutowaną (powierzchnia chropowata Ra12). Kształty są proste, kółka, fasolki, kwadraty i inne wielokąty. Najmniejszy kształt to np. kółko o średnicy 8mm, choć przeważnie będzie to ok 30-40mm
- Stal i szablon będą zagruntowane farbą epoksydową, poliuretanową w wersji wodnej lub organicznej.
- Tak polakierowany element wędruje na 2h do max 80stC
- Po wyjściu z pieca i ostygnięciu naklejamy dodatkowe naklejki i lakierujemy farbami nawierzchniowymi (wszystkie możliwe rodzaje) i z powrotem do suszarki.
- Po wszystkim naklejki są odklejane i wędrują do kosza. Fajnie jak by nie zostawiły po sobie śladu z kleju.
- Planowane zużycie to ok 500mb/mc foli o szerokości 500mm. Inne szerokości nie wchodzą w grę (cała infrastruktura 5S pod tą właśnie szerokość). Folia musi być tania, ale jednocześnie żeby nie zareagowała z rozcieńczalnikiem itp.

Ad2)
Plotery jakie bierzemy pod uwagę to:
- SummaCut D60
- Roland GS-24
- Graphtec CE6000-40
W przypadku plotera w odróżnieniu od foli cena ma drugorzędne znaczenie, co oczywiście nie znaczy żeby wydawać na niego fortunę.
7000zł netto jest w pełni akceptowalnym poziomem, chodzi o to żeby był maksymalnie bezobsługowy i szybki. Cichy być nie musi, ale za to musi być bezawaryjny i mieć bardzo dobry serwis.

Poradzicie coś?
Za poświęcenie swojego czasu z góry dziękuje.

JanTajga możesz wyjaśnić co miałeś na myśli wysyłając to zdjęcie?
Nie wiem czy ten temat Cię tak interesuje, czy może napisałem coś głupiego...

Po prostu wątków o wyższości summy nad mimakiem w porównaniu z rolandem było już tu tyle że ... każdy chwali to co ma i tylko torbę kukurydzy do mikrofali zapakować i piwko otwierać . Jeśli zależy Ci na szybkim serwisie to bież tego którego serwis jest bliżej Ciebie.

Przecież te plotery nie są identyczne jedne mają lepsze parametry od drugich a inne parametry gorsze.
Ja nie otwieram agencji reklamy, nie bedę robił różnych zleceń, nie potrzebuje maszyny uniwersalnej.
Ploter ma służyć do "przemysłowego" cięcia tylko jednej folii z dokładnością do 0.5÷1mm.
Bardziej zależy mi na szybkości i niskim koszcie cięcia, natomiast czytanie znaczników na zadrukowanych kartkach mnie nie interesuje w ogóle.

Jeżeli przykładowo Summa jest szybsza od Rolanda ale za to Roland jest dokładniejszy w czytaniu znaczników to wybór jest oczywisty Summa. Jeżeli na odwrót to kupię na odwrót.

Przekładając na życie:
Jeżeli zapytałbym jakie jest lepsze święto, Boże Narodzenie czy Wielkanoc to rozgorzeje tu dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi.
Ale jak zapytam (A tak pytam) jakie jest lepsze święto dla kogoś kto lubi jajka i białą kiełbasę to miejsca na dyskusję jest już niewiele-chyba...

Żebym dobrze zrozumiał. Naklejasz naklejkę z taniej folii co nie zostawia kleju, lakierujesz i wkładasz do suszarni. A później chcesz odkleić i najlepiej żeby nie było kleju ? Coś mi się wydaje, że chyba nie klej będzie problemem, ani nawet dokładność plotera.

Miałem małego wariata ce40 (fajny cichy szybki) - mam summe D60 i rolanda drukująco-tnącego. Wszystkie trzy robią swoją robotę. Nawet mam "zabawkę" siurkata i pracownica do dziś to próbuje zarżnąć - 8rok leci bez wymian mechanicznych i nadal domyka kółka fi5mm.

Dokładność pół milimetra zapewni Ci nawet chińczyk. Prędkości we wszystkich modelach są porównywalne. Przy pięciu rolkach miesięcznie, prędkość wcale nie jest najważniejsza.