Czy reklamy PKO BP ośmieszają zawód satyryka? 4 stycznia 2012 r. do Centrali PKO BP w Warszawie listem poleconym został wysłany Protest. Pismo sygnuje przewodniczący Partii Dobrego Humoru, Szczepan Sadurski. Poniżej pełna treść tego pisma:
PKO Bank Polski - Centrala
ul. Puławska 15
00-975 Warszawa
Protest
Niniejszym protestujemy przeciwko reklamom PKO Bank Polski w polskich mediach, z udziałem Szymona Majewskiego. Wszystkie dotychczasowe reklamy mają na celu ośmieszenie zawodu satyryka. Godzą w godność wszystkich satyryków, wypracowany przez nich dziesiątkami lat wizerunek satyryka-Stańczyka, zajmującego się ważkimi tematami i któremu leży na sercu dobro Rzeczpospolitej. Powodują, że satyryk odbierany jest przez społeczeństwo nie jako żartowniś i błazen, lecz jako ćwok, matoł, tuman i pozbawiony mózgu jełop.
Satyryk jest zawodem cieszącym się wysokim autorytetem, ma swoją godność i dba o swoje dobre imię. Jego zawód cieszy się niekwestionowanym, wysokim uznaniem wśród społeczeństwa. Dlatego wzywamy PKO Bank Polski, aby nie ośmieszał już satyryków, a kolejne reklamy pokazywały prawdziwe oblicze zawodu satyryka - jako światłego, nie pozbawionego intelektu i rozgarniętego obywatela.
Z poważaniem -
Szczepan Sadurski
satyryk, przewodniczący Partii Dobrego Humoru
Obecnie Partia Dobrego Humoru czeka na odzew od PKO BP. Od tego, jaki on będzie, uzależnia dalsze kroki. Portal Sadurski.com będzie informował o dalszym ciągu sprawy.
Źródło: Sadurski.com
Panu Przewodniczącemu gratulujemy
1) odwagi
2) bardzo ładnego logo PDH
;-)
A co ośmiesza strona sadurski.com swoim wyglądem?
Reklamy są na prawdę dziwne pod każdym względem. Nie wiem jak taka kampania może wpływać na wyniki banku...
Skoro Majewski jest niby ćwokiem, matołem etc. to kim są Ci, którzy tak o nim mówią? Żenada, panowie, żenada. To ma być satyra i dobry humor? Jak im się coś nie podoba, to niech odpowiedzą z jajem, a nie takimi bluzgami, bo sami siebie kompromitują... Drozda, wielki satyryk, śmiechu warte...
Ciekawe czy ktoś z tego "zacnego" grona dostrzegł np. nawiązania do innych spółek giełdowych w tej reklamie? To, że nie potraficie czegoś zrozumieć moi mili, to nie znaczy jeszcze, że tego nie ma...
Mnie też to uderzyło. Tym razem reklama z Szymonem jest skierowana do nieco "poważniejszego" odbiorcy. Majewski jako bank na warszawskim parkiecie... Niezły pomysł.
Moim zdaniem jest przepaść pomiędzy np. reklamami Plusa, które są zrobione z humorem, a reklamami PKO BP z Majewskim, które strasznie silą się na humor, już z daleka trąbią" uwaga uwaga, będzie bardzo śmieszna reklama, ale jest śmiesznie, patrzcie, no boki zrywać!!!". Robi to wrażenie bardzo żałosne, chaos towarzyszący tym reklamom jest taki, że bez dużej dawki dobrej woli nie sposób zidentyfikować nawet czego dotyczą. Majewski sprawia podwójnie żałosne wrażenie, ponieważ jako satyryk, który potrafi być śmieszny i z pewnością wie co to znaczy być śmiesznym, tutaj robi moim zdaniem dobrą minę do złej gry zdając sobie świetnie sprawę jak nieśmieszne i naciągane są te reklamowe "dowcipy". I to właśnie budzi niesmak.