Nowa oferta T‑Mobile - Dla rodziny będzie promowana w ruszającej dziś kampanii reklamowej. Spot telewizyjny podkreśla zalety najbardziej elastycznej oferty abonamentowej dla rodzin na rynku.
Oferta T‑Mobile - Dla rodziny, którą promować będzie rozpoczynająca się właśnie kampania reklamowa, w prosty sposób pozwala klientom uzyskiwać rabaty na abonament za kolejne przyłączane do grupy numery, bez ograniczeń czasowych.
Najnowszy spot reklamowy to ukazana z przymrużeniem oka historia przedstawiająca rodzinne pozowanie do ślubnego zdjęcia do którego dołączają kolejne osoby. Oczywiście na rodzinnej fotografii wszyscy znajdują swoje miejsce, a całą scenkę puentuje z właściwym sobie poczuciem humoru Dorota Wellman.
Spoty można obejrzeć na oficjalnym kanale YouTube T‑Mobile
Nowe spoty reklamowe będą emitowane w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych od dziś, 30 sierpnia. Kampanię w TV uzupełnią działania w Internecie, kanałach social media, OOH, digital signage, w kinie, radio, jak również materiały POS. Kreację i spoty TV przygotował Departament Komunikacji Rynkowej T‑Mobile wraz z agencją FCB Bridge2Fun. Spot został wyprodukowany przez studio TANK. Za zakup mediów i działania w Internecie odpowiada dom mediowy Mindshare. Kreacją online zajął się Liquid Thread, zaś kampanią w mediach społecznościowych – Agencja Warszawa. Materiały BTL przygotowała agencja ARC Worldwide.
Rodzina bez limitu w T‑Mobile
Najnowsza oferta T‑Mobile pozwala być z rodziną jeszcze bliżej i czerpać dodatkowe benefity z bycia razem. Prosty mechanizm zakłada, że przy dwóch kartach SIM w T‑Mobile każdy otrzymuje rabat w wysokości 10 zł brutto (w sumie -20 zł), a dla trzech i kolejnych kart upust wzrasta do 15 zł dla każdej z nich. Nowe kontrakty można dołączać (i odłączać) do konta klienckiego w dowolnym momencie, odpowiednie rabaty naliczają się automatycznie. Rabaty dotyczą ofertT-Mobile-Bez limitu, w ramach której klienci mają do dyspozycji nielimitowane rozmowy do wszystkich, nielimitowane SMSy i MMSy oraz Internet bez limitu danych (10 GB lub 20 GB bez ograniczeń prędkości, potem 1 Mb/s). Ceny wyjściowe abonamentu w ofercie bez telefonu zaczynają się od 50 zł, zaś w ofercie z telefonem – 70 zł.
Źródło: T‑Mobile
wiadomość usunięta z przyczyn regulaminowych: spam (kryptoreklama na rzecz Mobile Vikings)
Nie pisz, że widzisz takie rzeczy, bo przyjdzie redakcja i Ci napisze, że źle widzisz.
Nie gorączkuj się, to ordynarny spam. Dałeś się oszukać.
No proszę, nie tylko spec od zawartości mięsa w mięsie, ale także od mielonki.
A Twoim zdaniem co gorzej smakuje - kolagen w polędwicy, czy oszustwo zaserwowane w ramach "marketingu rekomendacji"?
Absolutnie nie przeszkadza mi to, że ktoś za darmo, dla idei czy za pieniądze rekomenduje cokolwiek. I można to dowolnie ładnie nazwać.
Natomiast firma, która reklamuje się tym, że produkuje wędliny z mięsa, aż prosi się o pytanie, z czego produkowała zanim zaczęła się reklamować.
Jak już wiemy, z soi i kolagenu.
A skąd pomysł że ta firma zmieniła skład produktów? Natomiast równie ciekawe albo nawet ciekawsze byłoby pytanie co robili ludzie zajmujący się okradaniem wydawców i oszukiwaniem użytkowników serwisów, zanim zajęli się fałszywie rozumianym "marketingiem szeptanym"...?
A skąd pomysł, by nagle reklamować się zawartością mięsa w produkcie, który nominalnie składa się z... mięsa właśnie.
Doświadczenie konsumenckie podpowiada, że firmy reklamują się nowościami.
Dobra zmiana - można bezkarnie pisać o innych, że okradają i oszukują.
Nie nie - oszustwem i kradzieżą jest oferowanie polędwicy o dużej zawartości mięsa. To zasługuje na wyśmianie i potępienie, co skwapliwie uskuteczniłeś. Smacznego - łykaj dalej swoją mielonkę.
Co oznacza duża zawartość mięsa w produkcie, który powinien składać się wyłącznie z mięsa?
Ponieważ bez trudu można wskazać operatorów telekomunikacyjnych którzy nie korzystają z kryptoreklamy, Ty zapewne bez trudu wskażesz przemysłowego producenta wędlin, które zawierają wyłącznie mięso.
Rozumiem, że masz dość KONSPOLU, mimo wysokiego procentu mięsa, i trochę nawet współczuję, że do tej pory jadłeś soję z kolagenem, niemniej będziesz musiał poszukać samodzielnie.
Czyli nie wskażesz, nawet z trudem. Nic dziwnego - wszak jesteś miłośnikiem mielonki.
KONSPOL Ci już nie smakuje? Plasterek świeżej soi zaprawionej kolagenem... na bułce przennej...
Przecież to Ty ogłosiłeś, że złodziejstwo i oszustwo Ci nie przeszkadza. Zatem wcinaj mielonkę.
Chyba jednak mnie z kimś mylisz. To Ty uważasz, że umieszczanie w signs opłaconych opinii to złodziejstwo i oszustwo.
Ja tak nie uważam.
TY na przykład umieszczasz takie opinie NOTORYCZNIE. W dodatku wiele z nich to reklamy nieoznaczone, opisane jako materiał PR, ale nikt nie twierdzi, że kogoś okradasz czy oszukujesz, prawda?
Umieszczanie przez wydawcę, we własnym serwisie, notek opisanych w sposób pozwalający się zorientować że jest to materiał promocyjny i kto jest jego zleceniodawcą nie jest ani złodziejstwem ani oszustwem. Zamieszczanie wbrew regulaminowi spamu udającego opinię, wprowadzającego w błąd odbiorców co do charakteru i źródła tych treści, to okradanie wydawcy i oszukiwanie użytkowników. Być może są ludzie, którzy lubią być oszukiwani - ale w obowiązujących u nas normach to się mimo wszystko nie mieści. Znajdziesz sporo innych serwisów, w których będziesz oszukiwany na potęgę bez żadnej reakcji ze strony wydawcy.
Umieszczenie przez użytkownika dowolnej informacji w ramach możliwości dyskutowania na forum czy też komentowania artykułów, nie jest ani złodziejstwem ani oszustwem.
Tylko ludzie mierzący swoją miarą mogliby tak sądzić.
Czyżby? Pomówienie też byłoby "dowolną informacją" dopuszczoną przez Ciebie, gdybyś administrował serwisem? No to może spróbuj szczęścia...
Ty dopuszczasz na forum do pomówień, personalnych aluzji, negatywnych sugestii. I chronisz osoby, które tworzą na forum najwięcej takiego brudu. Nieustająco od kilkunastu lat.
Przecież wg Ciebie to jest OK - "Umieszczenie przez użytkownika dowolnej informacji w ramach możliwości dyskutowania na forum czy też komentowania artykułów, nie jest ani złodziejstwem ani oszustwem.". Rozpoznajesz ten cytat?
Pomówienie jest przestępstwem i tylko kretyn uznałby, że można takowe publikować gdziekolwiek w ramach wolności wypowiedzi.
Kradzież i oszustwo też.
A udowodniłeś komuś?
Czy raczej wszystko pozostaje w kwestii przyjętego założenia (i nastawienia) i nałożenia na skutek tego założenia kary.
Nie odnotowaliśmy wpływu żadnych środków z tytułu zamieszczenia na naszych stronach materiału reklamowego, nie został on też oznaczony zgodnie z prawem. Ale Ty możesz nadal łykać spam jako "informację" i mielonkę z kolagenem jako "wędlinę". Skoro Ci to nie przeszkadza - na zdrowie!