Dziękuję za wszystkie informację.
Co do tabliczek to ma to być stal nierdzewna jeśli to nie problem stal nierdzewna szczotkowana. Frezowana i wiercona pod wymiar. Ewentualnie docinanie gilotyną. Grubość minimum 1mm.
Dziękuję za wszystkie informację.
Co do tabliczek to ma to być stal nierdzewna jeśli to nie problem stal nierdzewna szczotkowana. Frezowana i wiercona pod wymiar. Ewentualnie docinanie gilotyną. Grubość minimum 1mm.
Dlaczego nie zrobić tego sitodrukiem. Szybko, łatwo, przyjemnie i taniej.
W jakie warunki ta tabliczka ma być narażona??
Masz już próbkę tej blachy ??
Trawienie, oksydację czy galwanizację też rozpocząłbym od sitodruku, poprzez wdrukowanie maski.
Stąd też było moje pytanie - w jakim środowisku będzie ta tabliczka użytkowana.
Jeżeli nie będzie korozyjne to wystarczy farba i druk sitem, jeżeli będzie to maska sitodrukiem + trawienie lub maska sitodrukiem i galwanizacja. To pierwsze rozwiązanie jest oczywiście najtańszym rozwiązaniem (i sprawdzonym).
Można oczywiście maskować folią, ale zakładam obecność małych czcionek, więc wybieranie może być przynajmniej trudne. Problematyczne może się okazać również dobranie właściwego środka trawiącego, który będzie reagował z nierdzewką.
sporo propozycji jak zrobić to inaczej....
Levelup zastanawiał się nad sublimacją i znakowaniem za pomocą Thermarka.
A może ma dostęp do takich technologii i nie che podzlecać?
Materiał - już wiadomo - stal nierdzewna grubości ponad 1mm, a to oznacza, że klient liczy na znaczną trwałość. Sublimacja odpada, ponieważ nakładana powłoka poliestrowa nie da dużej odporności. Moim zdaniem również wynalazki typu thermark nie zdadzą egzamimu. Bajki o stosowaniu przez NASA są dobre dla marketoidów. Najlepszym sprawdzianem jest życie i kolega sam może sprawdzić. Preparaty te sprzedaje kilka firm i można od nich uzyskać małe próbki nie kupując całej "flachy". Z mojej wiedzy - Piaseczno coś takiego miało i można z tego skorzystać przed skokiem na głęboką wodę i duuuużą wtopą.
pozdrawiam
-----------------
andrzej
Wszystkie propozycje są cenne.
Tabliczkę będą montowane na przekładniach w kopalniach odkrywkowych, motoreduktorach i maszynach budowlanych we Francjii. Wszystkie są narażone na warunki atmosferyczne, kontakt mechaniczny z gruzem itd.
Na koniec stycznia mają być gotowe więc jest jeszcze sporo czasu na wybranie najlepszego rozwiązania.
Budżet - ja wybieram materiał który dostarcza mi zleceniodawca. Kasuję tylko za znakowanie.
Sitodruk odpadł pierwszy, Były już próby rok temu.
Znakowanie elektrolityczne przerabiałem 4-5lat temu. Jakoś ta metoda mnie nie urzekła. Używałem do znakowania stalowych wałków, kół zębatych itd i innych pierdołek. Szło szybko ale często trzeba było znakować drugi raz bo coś się nie "odbiło". Dodatkowo jak się tego szybko nie wyczyściło i nie zakonserwowało to reklamacja na rdzę w miejscu znakowania. Ciekawe jak to będzie z nierdzewką
To małe gówienko znakujące z filcem miało wymiar ok 2x5cm a gdzie tu kombinować 5x10cm - chyba, że dla tego wymiaru jest inna metoda znakowania elektrolitami.
Stempel i prasa.
-----------------
Dziwadła...
robie tabliczki na rurociągi pod bałtykiem i firma dla której to robie twierdzi ze alu anodowane jest wystarcząco trwałe
wg. mnie yag to najlepsze rozwiązanie ale thermark przy cierpliwym opertatorze tez da rade
Jeśli to będzie miało kontakt z gruzem itp. itd. to nie sensu ich w ogóle montować. Jaka by nie była ta tabliczka, to i tak szlag ją może trafić już pierwszego dnia pobytu na maszynie po kontakcie z w/w.