tamponiarka pytanie

Witam zainteresowałem się ostatnio tampodrukiem. Jako że chce początkowo robić to na małą skalę znalazłem sobie tamponiarkę DYM-2, miał może już ktoś styczność z tą maszyną? jakie są wasze opinie na ten temat?

oraz moje pytanie czy przy odpowiednich farbach dam radę tworzyć nadruk na każdym rodzaju powierzchni, znalazłem taki opis w internecie. interesuje mnie głównie nadruk na długopisach, szklankach i kubkach, łopatkach (drewno i metal) i czy są potrzebne jakieś specjalne materiały jak np do sublimacji czy termotransferu czy po prostu idę np do ikei kupuję kubki które mnie interesują i mogę na tym robić nadruk? jak to wygląda z ścieralnością takiego nadruki?

Czy są jakieś ograniczenia wielkościowe co do materiałów na których moge drukować, wiem że z tamtym tamponem który jest oryginalnie dodawany mogę tworzyć 6 x 8 nadruk.

gdzie najlepiej kupować matryce do tamponiarki, jak mogę prosić o polecenie jakichś tanich dostawców gotowych matryc.

Z góry dzięki

Drukować można na różnych powierzchniach tylko trzeba użyć odpowiedniego utwardzacza. Najłatwiej drukować na abs, plastiku albo papierze. Na metalu jest już trochę więcej zachodu. Sam bawię się w tampodruk stosunkowo niedługo i mam spore problemy z drukiem na tańszych długopisach metalowych. Na porcelanie jeszcze nie próbowałem, ale wiem, że jest to możliwe przy użyciu odpowiedniego utwardzacza.

Zlecenie zrobienia płytki do tampo kosztuje około 20-30 zł netto za płytkę o wymiarach 10 x 10cm. Poszukaj na allegro jakiejś używanej naświetlarki - można czasami dostać za grosze - i nauczyć robić się płytki samemu.

Firma "K plus L" ma ciekawą usługę - jeśli kupisz u nich akcesoria do tampodruku o określonej wartości przyjadą do Ciebie i zrobią krótkie szkolenie z tampodruku. Wiadomo, że przez 1-2 godziny nie powiedzą Ci wszystkiego, ale nie będziesz już całkowicie zielony w temacie.

a ogółem miał ktoś przyjemność pracy na tym urządzeniu?? DYM-2

rozumie że albo nikt nie chce odpowiedzieć z powodu ewentualnej konkurencji abo nikt nie używa tej maszyny ( w co mi się nie chce wierzyć)
Pozdrawiam

Daj sobie czas i uzbieraj na dobrego tampona.
Dym to podobno katastrofa choć sam go nigdy nie używałem.
Pozatym jestes pewien że chcesz rozpoczynać swoją przygodę z tampondrukiem ?
Wiem że koszt wejścia szczególnie w maszynę taką jak Dym są niewielkie.
Jeżeli nigdy nie miałeś do czynienia z tamponem możesz mieć bardzo ciężko to wszystko ogarnąć.
W sieci nie znajdziesz informacji jak drukować. Musisz polegac na swoim doświadczeniu

Jak to się mówi od czegoś trzeba zacząć. A z doświadczeniem to jestem tego świadom że będzie początkowo dużo zmarnowanego materiały itd

człowiek ponoć najlepiej uczy się na własnych błędach...

(Wiadomość zmodyfikowana przez: andrzej1983 dnia 23.07.2011 13:47)

Dopowiem tylko że potrzeba Ci bardzoooo dużoooo materiału jeżeli nic niewiesz o tamponie.

Oraz dużo płytek na próby.

Pozdrawiam i życzę udanych druków

Zdecydowanie nie polecam pomylek jakimi sa zabawki Dym. To nie jest tamponiarka! To namiastka drukarki bez precyzyjnych regulacji zabierajaca czas, z limitem na mikro tampony o malej twardosci, dajaca rozmazany i nie precyzyjny nadruk, jesli myslisz powaznie od sobie i swoich klientach rozejrzyj sie za czyms co nie zostalo wynalezione za krola Cwieczka. Jedz na targi i zobacz jak wygladaja rozsadne propozycje. Szanuj swoje pieniadze i wydaj je na urzadzenia przy ktorych druk staje sie przyjemnoscia a nie udreka. Co do wspomnianej firmy, beda Cie mowic ze musisz odbic 50 razy na kartce zanim zadrukujesz jakis dlugopis, bo sie tampon musi ulozyc. Kuriozum maszyn pneumatycznych i chinskich kopii, nauka tamponu to nie czarna magia, ale trzeba wiedziec od kogo sie uczyc. Pozdrawiam

Czy nazwa Twojego profilu zapowiada prowadzenie na forum kampanii czarnego PR? Wiesz, że działalność marketingowa jest tu niezgodna z regulaminem?

-----------------
Redakcja Signs.pl

Tampon to z jednej strony bardzo skomplikowany i problematyczny rodzaj znakowania czegokolwiek. Należy sie stosować do zaleceń producenta farb. Dla mnie doświadczenie jest elementarną podstawą uruchomienia produkcji drukowania tampodrukiem. Jak nie drukowales na maszynie to nie tykaj się maszyny. Z jednej strony niby przybijanie pieczatek , z drugiej zarzadzanie jakascia nadruku i wieczne problemy z setupem. Ale frajda na maxa!!!