Nie znacie? Wraca zomowiec do domu po służbie, a żona pyta: otworzyć ci puszkę?
Zomowiec na to: nieee, najpierw coś zjem...
-----------------
Redakcja Signs.pl
Nie znacie? Wraca zomowiec do domu po służbie, a żona pyta: otworzyć ci puszkę?
Zomowiec na to: nieee, najpierw coś zjem...
-----------------
Redakcja Signs.pl
znałem to samo, tylko z górnikiem...
|
W połowie 2010 r. miałem przyjemność być na akceptacji druku na puszkach w dużej fabryce w Radomsku. Na halę mnie nie wpuszczono - więc nie mogłem podejrzeć maszyn które drukują na puszkach, ale w rozmowie z ich technologiem dowiedziałem się, że druk jest, jak to określił, "pół-offsetem", a więc zbliżony technologicznie do druku offsetowego, więcej szczegółów nie chciał zdradzić zasłaniając się tajemnicą. Oczywiście drukuje się na "świeżo" wytłoczonej w ramach 1 linii puszce.
Obecnie, coraz częściej, drukuje się metodami cyfrowymi - dzięki czemu nie jest problemem zrobienie puszek na krótką "okolicznościową" serię napojów. Zainteresowanych odsyłam na strony Ball Packaging, gdzie opisano pokrótce sposoby druku i metody uszlachetniania (różnego rodzaju lakiery).
|