TO LUBIĘ

Lubię pisać o czymś co mnie pozytywnie zaskakuje, a jest tak: Dwie polskie sieci telefoni komórkowej IDEA i PLUS od dłuższego już czasu prowadzą bardzo prolokalne rozwiązania dotyczące zmian na witrynach sklepowych (prawie co miesiąc zmieniają się wyklejki na szybach). Nie zlecają tego odgórnie wielkiej firmie, ale nam małym lokalnym firmom, które robią to nie tylko równie profesjonalnie jak "wielcy" ale i czasem równie lub bardziej tanio. Mam nadzieją że nie macie mi za złe tej optymistycznej nutki z prowincji - Pozdrowienia dla małych i mniejszych

A może zleca to sprzedawca w konkretnym sklepie, a nie sieć? Nie wiem jak to wygląda w tym wypadku i jaki jest status lokali opatrzonych szyldem takiej sieci. W wypadku sieci franczyzowych, takich jak niektóre sieci fast-food, właściciel lokalu może kupić elementy towarzyszące kolejnym promocjom w centrali (np. bannery o podwójnym hamburgerze , ale dostaje też od nich projekty i pliki potrzebne do zlecenia tego we własnym zakresie. Jeśli znajdzie na swoim terenie kogoś tańszego, może zlecić sam - a więc nie zawsze jest prawdą, że dla "największych" pracują tylko "najwięksi". Każdy powinien próbować szczęścia bez specjalnych kompleksów.

pozdrowienia
Łukasz

To fajnie, że Ci sie udało, ale mój poprzednik ma rację. Mnie sie to też zdarzyło przypadkowo (Idea) i była to robótka dla punktu sprzedaży. W sumie to niby wszystko jedno, ale nie do końca. Nie podzielam bowiem opinii poprzednika. Próbowałem wiele razy przebić się ze swoją ofertą do tzw. wielkich - bez skutku. Najczęściej w ogóle bez odpowiedzi. Uświadomił mnie dopiero przxypadkiem spotkany kolega z lat szkolnych, zajmujący własnie odpowiedzialne stanowisko w takiej firmie w W-wie. Mówiąc krótko - chodzi o kasę. Resztę sobie dośpiewaj... Pozdrawiam

Swego czasu, biłem głową w mur wielkich firm, by dostać się do nich ze swoją, wydawałoby się interesującą ofertą. Niestety, podobnie jak wspomniał mój przedmówca, zazwyczaj odpowiedz była zdawkowa, bądź też wcale jej nie było. Teraz już wiem że chodzi o kasę. Mogłbym wymienić nazwy firm i kwoty jakie są oczekiwane za skierowanie zlecenia własnie do nas, a nie do dużej konkurencji.
Nie wchodząc w szczegóły, lepiej jest wykonywać drobniejsze prace i budować markę, by z czasem zdobywać coraz to większy kawałek rynku, niż rzucićsię na duże kąski i utracić płynnośc finansową z powodu "przymusowych opłat wpisowych" ))
Jednakowoż czasem coś się udaje zrobić uczciwie....szkoda że tak rzadko jeszcze...

(Wiadomość zmodyfikowana przez: gravide dnia 21.11.2003 10:12)

I ja z doświadczenia musze stwierdzić że w większości przypadków "dużych" projektów realizacja przebiega za pomocą układów, układzików i kumoterstwa. A przebicie się na wyższe stołki graniczy z cudem. Pozdrawiam.