Toczenie prętów PMMA

Po kilku zleceniach w których tokarka została wykorzystana do toczenia dekielków z PMMA o grubości 15/20mm narodził się pomysł wykonania dystansów do montowania tabliczek.

Ma ktoś z Was do czynienia z obróbką PMMA wylewanym w postaci pręta?
Może jest inny bezbarwny materiał łatwiejszy w toczeniu?

Są różnego rodzaju pręty w tym drogie dekoracyjne z kolorowymi paskami w środku. W jaki sposób to jest barwione? Nie chcę zamawiać materiały który może okazać się bezsensownym kosztem.

A teraz ostatnia sprawa.. Proszę Was o opinie czy bylibyście gotów zaryzykować montaż takiego dystansu zamiast standardowych chromowanych/aluminiowych.
Zakładam użycie tylko wewnątrz pomieszczeń.

wiadomość usunięta z przyczyn regulaminowych
(spam: kryptoreklama firmy Media Press, Andrychów)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 18.06.2014 11:30)

wiadomość usunięta z przyczyn regulaminowych
(komentarze nie na temat)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 18.06.2014 11:55)

nie kleiło się przy toczeniu?

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

Jeśli robione było na tokarce CNC to pewnikiem skierowany był na obrabiany element stały strumień chłodziwa zapobiegający przegrzewaniu. Wiele materiałów z tworzyw sztucznych obrabia się skrawaniem w technologii CNC. Ja co prawda tego nie robiłem osobiście bo tylko w metalach strugałem ale opowiadał kolega z sąsiedniej fabryki że tłuką to w ilościach przemysłowych właśnie w ten sposób.

zasadniczo w każdej się da stały strumień...

Się pytam, bo może mnie kiedyś natchnie... Mam w koncie tokarkeczkę i trochę kusi mię przeróbka jej na CNC... kiedyś

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

Obróbka na PMMA na tokarce jest chyba niedoceniona.Czasochłonna ale polerowanie krawędzi , robienie fazek wyszło super.
Po długim week znów będę coś toczył to wrzucę kilka fotek.
Mam magików co wykonują przyrządy z "sera". Tutaj jednak obróbka była nieco trudniejsza. Najgorszy pierwszy kontakt z tworzywem aby nie powstały odpryski. Chłodziwo wiadomo zalewa płytkę. Jeśli jest większe zainteresowanie tematem mogę opisać sprawdzone płytki, posuw, obroty itd ale to w nowym tygodniu . Dziś już czuję weekend ;D

Wiesz - nic w przyrodzie / signsie nie ginie.
Jakby Ci się chciało, to napisz tutka
Taka refleksja - forum jednak jest przydatne... Nie zawsze człowiek skomentuje, ale poczyta to i owo, a potem stosuje w życiu...
Dla przykładu, dzięki inspiracjom z forumu teraz kleję folię w pojedynkę tylko na sucho, a to używam wałka do odzieży do usuwania syfów, a to litery ze styroduru robi mi się lepiej... itp itd

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

Pręty kolorowe to drożyzna bo powiedzmy materiał nietypowy trudnodostępny.
Zagranica EU taniej sprzedaje a od chińczyka jeszcze taniej.

Miałem w sumie coś takiego sprowadzić bo klient chciał jakieś ozdobne toczone gałeczki czy inne inności..... ale tak jakoś mu się po drodze wykruszyło.

W sumie kiedyś widziałem tutka jak robić takie pręty.

Blacha do pieczenia na dłuższej krawędzi po środku zrobiony kombinerkami dziobek jak w czajniku. Na blachę lało się strużkami różnokolorowe żywice, lekko mieszało patyczkiem w ciekawe wzory a potem zlewało w formę. Rurę z jakiejś pianki bo koleś po związaniu żywicy łatwo ją nacią i obłupił z niej pręt.
Do rurki łatwo było podpiąć pompkę próżniową i pozbywało się bąbli.