logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Transport plotera jak zabezpieczyc?

| 17.07.2009 13:07

na dniach wybieram sie do niemiec po ploter mimaki jv3 160sp.Mam pytanie czy ktos wie jak mam go zabezpieczyc podczas podrowy.czy musi stac czy mozna go polozyc?jak go dokladnie zabezpieczyc tzn owinac folia babelkowa styropianem itp???Czy jest ploter jest bardzo delikatny?
pozdrawiam

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 16
w Signs.pl od 23.06.2009
IP: 83.21.163.XXX

| 17.07.2009 15:07

folią z zewnątrz to zabezpieczysz obudowę, ważniejsze jest - tak mi się wydaje - zabezpieczenie karetki i całości osprzętu odpowiedzialnego za druk. Ale jak nie mam pojęcia. Nasz przyszedł zabezpieczony, hihih

avatar użytkownika
+ + + + +

Oleśnica
wiadomości: 399
w Signs.pl od 08.04.2003
IP: 80.54.200.XXX

| 17.07.2009 18:07

Jak rozumiem ploter jest używany.
Czy stoi, czy leży, choć nie wiem, co dokładnie masz na myśli - w miarę możliwości musi zachować poziom, również w trakcie za- i wyładunku. To później bardzo ułatwi rozruch i zaoszczędzi trochę tuszu. Niech będzie zalany. Karetka koniecznie musi być zabezpieczona, jak wspomniał perito. Najlepiej oczywiście na sitkach. Chyba, że zdemontujesz głowice i przewieziesz je osobno w jakimś pojemniku namoczone, ale demontaż i późniejszy montaż mogą być kłopotliwe i raczej tylko z serwisem. No i zalewanie wtedy raczej dłuższe itd. Ogólnie, jesli masz wątpliwości, myślę, że sensownie jest zapytać o to w serwisie lub u sprzedawcy używanych Mimaki i nawet zapłacić trochę, aby potem mieć spokojny start.

avatar użytkownika
+ + +

Kraków
wiadomości: 85
w Signs.pl od 02.04.2007
IP: unknown...XXX

| 18.07.2009 08:07

Hmmm
Ja jakieś 2 lata temu wiozłem a Austrii ploter Epson 10000 CF (głowice identyczne jak w mimaki JV3). Ploter stał na podstawie, która była przypięta pasami do konstrukcji samochodu. Zabezpieczona była tylko głowica i to też nie za speecjalnie (taśma kleHmmm
Ja jakieś 2 lata temu wiozłem a Austrii ploter Epson 10000 CF (głowice identyczne jak w mimaki JV3). Ploter stał na podstawie, która była przypięta pasami do konstrukcji samochodu. Zabezpieczona była tylko głowica i to też nie za speecjalnie (taśma klejąca oraz styropian). Jadąc przez Austrię i niemcy nie martwiłem sie o nic, gorzej w naszym pięknym kraju . Ale ploter bez problemu dojechał cały i pracował sprawnie.

Drugi ploterek Rolanda wiozłem z Warszawy do Torunia. Tutaj również nie było jakiegoś specjalnego zabezpieczenia. Ploter miał zdemontowaną podstawę i leżał na ziemi na kartonach i na folii bąbelkowej. Ponownie zabezpieczona była głowica.

Ja w transporcie nie martwiłbym się o głowicę, a o płytę główną. Było nie było to jest elektronika i każdy mocny wstrząs może spowodować jakieś problemy. A wstrząsów i dziur nie unikniesz. Jak płyta główna to wydatek czeka Ciebie większy niż przy głowicy. No cóż ale z tym trzeba się liczyć ściągając na własną rękę ploter.

Jednye co mogę poradzić to to, abyś zaplanował sobie jak najlepszej jakości drogę w Polsce, dalej to już nie problem. No i poszukaj przejścia granicznego jak najbliżej swojego miasta, tak aby droga w polsce była max. krótka.jąca oraz styropian). Jadąc przez Austrię i niemcy nie martwiłem sie o nic, gorzej w naszym pięknym kraju . Ale ploter bez problemu dojechał cały i pracował sprawnie.

Drugi ploterek Rolanda wiozłem z Warszawy do Torunia. Tutaj również nie było jakiegoś specjalnego zabezpieczenia. Ploter miał zdemontowaną podstawę i leżał na ziemi na kartonach i na folii bąbelkowej. Ponownie zabezpieczona była głowica.

Ja w transporcie nie martwiłbym się o głowicę, a o płytę główną. Było nie było to jest elektronika i każdy mocny wstrząs może spowodować jakieś problemy. A wstrząsów i dziur nie unikniesz. Jak płyta główna to wydatek czeka Ciebie większy niż przy głowicy. No cóż ale z tym trzeba się liczyć ściągając na własną rękę ploter.

Jednye co mogę poradzić to to, abyś zaplanował sobie jak najlepszej jakości drogę w Polsce, dalej to już nie problem. No i poszukaj przejścia granicznego jak najbliżej swojego miasta, tak aby droga w polsce była max. krótka.

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 83.8.104.XXX

| 18.07.2009 08:07

A tak swoją drogą jeśli można zapytać to w jakiej cenie udało Ci się trafić tego Mimaka?

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

avatar użytkownika
+ + + + + +

Toruń
wiadomości: 735
w Signs.pl od 04.11.2006
IP: 83.8.104.XXX

| 18.07.2009 19:07

dzieki za podpowiedzi,postaram sie jak najlepiej ja zabezpieczyc.Servisant z jetservis powiedzial mi ze maja wyciagnac tusze,przeczyscic ja i zabezpieczyc glowice.Beda one puste bez tuszu i beda mogly stac do miesiaca czasu az sie ich nie zaleje tuszem.Kolega wyzej wlasnie mowil inaczyc ze glowice maja byc zalane tuszem.No nic... na miejscu w niemczech ma byc technik od maszyny wiec napewno doradzi.
Cena maszyny to 7tys euro,nie jest z drukarni tylko sluzyla firmie jakos maszyna demonstracyjna,servisowana z ksiazka o symbolicznym przebiegu 4tys m2.zobaczymy jak bedzie na miejscu ale mysle ze niemcowi mozna troszke lepiej zaufac niz polskiemu handlarzowi

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 16
w Signs.pl od 23.06.2009
IP: 83.21.154.XXX

| 19.07.2009 16:07

Pod warunkiem, ze to Niemiec a nie na przykład Turek...albo Jugus...

BTW Ciekaw jestem jak wygląda w praktyce transport ploterów od producentów do dystrybutorów...no Mutoh...Mimaki, przecież to tez kawał drogi a nie wieżę aby kierowca Tira jakoś wybitnie się starał nie jeździć po dziurach itp. hehehe ??? A no i rozładunek kontenera w porcie też nie zawsze idzie gładko. Często słyszę o elektronice z nieudanego rozładunku co to taniej można kupić.

Może przedstawiciele coś podpowiedzą aby uspokoić klientów ?

-----------------

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

wiadomości: 1241
w Signs.pl od 07.08.2005
IP: 79.162.59.XXX

| 20.07.2009 10:07

Zabezpieczenie maszyny do transportu:
koniecznie wylać atrament (procedura zlania atramentu z menu maszyny) , zalać maszynę płynem czyszczącym (jak wyżej), zabezpieczyć karetkę (aby była sztywno nad captopami, najlepiej oryginalnym kształtownikiem - krótka niebieska blaszka przykręcana do stołu i karteki), odkręcić podstawę od maszyny, maszyne postawić na styropianie (zabezpieczenie przed wstrząsami), i spiąć ją pasami.
Wyjmowanie głowic - absolutnie niepotrzebne.
Jak maszyna będzie tak zabezpieczona, będzie bezpieczna.To wystarczy.

Przed załadunkiem maszyny sprawdź test dysz głowic, poproś o wydrukowanie historii maszyny (z trybu serwisowego) - aby potwierdzić opis maszyny z jej stanem rzeczywistym.

pozdrawiam
DŚwiercz
Leadcom Wide Format Solutions

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 105
w Signs.pl od 12.09.2008
IP: 90.141.84.XXX
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764