logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Tupolew, trotyl i Gmyz: Presspublica oświadcza, redaktor odpowiada

   06.11.2012, przeczytano 2169 razy
ilustracjastrzałka
fot. www.prsteam.net

W poniedziałek wieczorem media obiegła wiadomość o zwolnieniu Cezarego Gmyza oraz kierownictwa redakcji Rzeczpospolitej w związku z ukazaniem się tekstu o trotylu na wraku tupolewa. Według Grzegorza Hajdarowicza tekst nie był udokumentowany, a sam tytuł był ogromnym nadużyciem, o czym dowiadujemy się z dwóch oświadczeń opublikowanych wieczorem na stronie Rzeczpospolitej. Cytujemy ich treść w oryginalnej formie.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/tupolew%2C-trotyl-i-gmyz%3A-presspublica-oswiadcza%2C-redaktor-odpowiada,17140,artykul.html

Oświadczenie

Rada Nadzorcza i właściciel wydawnictwa Presspublica Grzegorz Hajdarowicz przeprowadzili postępowanie wyjaśniające w sprawie opublikowania artykułu "Trotyl na wraku tupolewa". Jesteśmy przekonani, że obowiązkiem wydawnictwa jest w tym szczególnym przypadku przekazanie opinii publicznej wyników postępowania:
1. W dniu 31 października w Warszawie zarząd spółki przekazał Cezaremu Gmyzowi dokumenty pozwalające mu na ochronę świadków, jak i pisemne zapewnienie o ochronie jego osoby w razie przyszłych procesów, jeśli okazałoby się, że rzetelnie zbierał materiały i posiada na to stosowne dowody. Wśród dokumentów było również zapewnienie o ochronie informatorów, a dla ich bezpieczeństwa oświadczenia miały być zdeponowane w jednej z kancelarii adwokackich. Cezary Gmyz zobowiązał się do przedstawienia do dnia 5 listopada do godziny 14.00 dokumentów, nagrań i wszelkich materiałów, na podstawie których napisał wyżej wymieniony tekst.
2. W dniu 2 listopada w Karniowicach odbyło się spotkanie Rady Nadzorczej i zarządu wydawnictwa z redaktorem naczelnym dziennika „Rzeczpospolita" Tomaszem Wróblewskim, na którym redaktor Wróblewski poinformował o kulisach przygotowywania tekstu oraz o swojej rozmowie z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.
3. W dniu 5 listopada przeprowadzono w Warszawie rozmowy ze wszystkimi osobami, które według naszej wiedzy miały związek z publikacją. Rada Nadzorcza oraz właściciel wydawnictwa Grzegorz Hajdarowicz po przeprowadzonym postępowaniu uznają, że dziennikarze związani z publikacją nie mieli podstaw do stwierdzenia, iż we wraku tupolewa znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Tekst uznajemy za nierzetelny i nienależycie udokumentowany. Pan redaktor Cezary Gmyz pomimo wcześniejszych zapewnień nie przedstawił żadnych oświadczeń stwierdzając, że informatorzy odmówili złożenia dokumentów. Niezależnie od tego, co ustali prokuratura, na obecnym etapie wiedzy publikowanie tytułu "Trotyl na wraku tupolewa" było ogromnym nadużyciem. Odpowiedzialność za to, niezależnie od intencji, ponosi zawsze redaktor naczelny, czyli w tym przypadku Tomasz Wróblewski. W związku z zaistniałą sytuacją rekomendujemy rozwiązanie umów z redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim, redaktorem Cezarym Gmyzem, szefem działu krajowego Mariuszem Staniszewskim i zastępcą redaktora naczelnego Bartoszem Marczukiem. Pełną informację wraz z wnioskami Rada Nadzorcza przekazała zarządowi.

Rada Nadzorcza: Dorota Hajdarowicz, Marek Dworak, Jarosław Knap
Prezes zarządu - Grzegorz Hajdarowicz
Warszawa, 5 listopada 2012


Po pierwsze: wiarygodność
Tekst "Trotyl na wraku tupolewa" nie powinien się nigdy w takiej formie ukazać w „Rzeczpospolitej". Z przeprowadzonego przeze mnie i Radę Nadzorczą postępowania wyjaśniającego wynika, że nie był on w ogóle udokumentowany. Uzyskane przez dziennikarzy informacje o cząstkach wysokoenergetycznych powinny być przekazane rzetelnie, bez nadinterpretacji i uprzedzania wyników badań oraz analiz. Ogromnym nadużyciem był też sam tytuł artykułu.

Jako wydawca oddzielam zawsze redakcję od biznesu ale to, że nie wiedziałem, jak wyglądają kulisy powstawania tekstu, nie zwalnia mnie z obowiązku  odpowiedzialności za artykuły, które ukazują się w gazecie. Nieprzemyślane działania kilku osób znów wywołały wojnę polsko-polską. Za to wszystkich Czytelników przepraszam. Za błędne decyzje trzeba ponosić konsekwencje, stąd dymisje i zwolnienia dyscyplinarne w redakcji. Od dzisiaj tak będzie zawsze. Zapewniam, że zrobię wszystko co możliwe, aby taka sytuacja się nigdy więcej nie powtórzyła, aby to, co będziemy publikować w „Rzeczpospolitej" było zawsze wiarygodne, rzetelne, przemyślane i sprawdzone. Wiarygodność musi być naszą najwyższą wartością. Jeszcze raz wszystkich przepraszam.

Grzegorz Hajdarowicz
Warszawa, 5 listopada 2012

Odpowiedź

Sam Cezary Gmyz odpowiedział na Twitterze: "Bardzo łagodnie rzecz ujmując wydawca Rzeczpospolitej w oświadczeniu mija się z prawdą", a potem m.in.: "Usunięcie szefa działu krajowego i zastępcy naczelnego, którzy nie mieli nic wspólnego z moim tekstem to skandal (...) nigdy nie zakapuję swoich źródeł (...) Wszystkim bardo dziękuję za wsparcie. A tym, którzy się spodziewali, że odpalę swoje źródła z serca współczuję".

Źródło: Signs.pl

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

Zmiany w zarządzie Fundacji TVN
W związku z zakończeniem kadencji dotychczasowego zarządu Fundacji TVN, przypadającym na 14 kwietnia br., Rada Fundacji TVN podjęła decyzję o mianowaniu nowych członków zarządu. Katarzyna Kolenda-Zaleska, dotychczasowa prezes Fundacji TVN, zakończyła swoją 8-letnią kadencję. Z początkiem maja nowe stanowisko łączące funkcje prezesa i dyrektora zarządzającego Fundacji...
Tenesys transformuje koncern mediowy Bonnier
Stworzona w Polsce firma Tenesys przeprowadziła migrację i modernizację infrastruktury Grupy Bonnier. Usunęła przestarzałe systemy, poprawiając wydajność, stabilność i skalowalność. Dzięki partnerstwu z OVHcloud, Tenesys zwiększyła elastyczność i efektywność zarządzania zmianą technologiczną w dużych korporacjach.
Nowe cenniki Grupy Eurozet
Z dniem 29 kwietnia br. Grupa Eurozet wprowadza nowe cenniki reklam pakietów, sieci i wybranych stacji radiowych. Decyzja biznesowa została podjęta m.in. w związku z dobrą koniunkturą na rynku reklamy radiowej oraz rosnącymi wynikami słuchalności stacji wchodzących w skład grupy.  
Bilguun Ariunbaatar w Radiu ZET
W czwartek 11 kwietnia br. do ekipy porannego programu Radia ZET „Dzień dobry bardzo” dołączy Bilguun Ariunbaatar  
Udział Radia ZET najwyższy od 2014 roku
W fali I-III 2024 badania Radio Track udział w czasie słuchania Radia ZET wzrósł do 14,6 proc. To najlepszy wynik stacji od 10 lat. Ostatnia fala okazała się również rekordowa dla całej Grupy Eurozet.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764