Witam
Czy jeśli wrzucę na jedną głowice tusz Triangle VUV a na pozostałych SK4, to mogą te tuszę ze sobą w jakiś sposób źle oddziaływać? Muszę wydrukować trochę metrów a sytuacja wymaga takiego eksperymentu
- głowice SPT 510
Witam
Czy jeśli wrzucę na jedną głowice tusz Triangle VUV a na pozostałych SK4, to mogą te tuszę ze sobą w jakiś sposób źle oddziaływać? Muszę wydrukować trochę metrów a sytuacja wymaga takiego eksperymentu
- głowice SPT 510
nie wiadomo jak wyjdzie kolor a tak poza tym to nic nie powinno sie wydarzyc
(Wiadomość zmodyfikowana przez: artur1oo dnia 01.07.2013 10:47)
Dziękuje bardzo za odp Spróbujemy i napiszę czy coś się stało
głowica kompletnie nie radzi sobie z tuszem nie da rady drukować :/
Teoretycznie nie powinno byc problemu bo VUV to tusz własnie do spectry i Seiko SPT więc powinno to śmigać gładko i bezproblemowo. A co się w ogóle dzieje ze sięnie da drukować? Nie zasila głowicy, przysycha, gryzie się (waży)?
Pozdr.
Marcin
napieciami powalczyłeś? ,może drukujesz jeszcze rozpuszczalnikiem? czy na zywca zalałes inny tusz?
Głowica przelana flushem dopiero później nowy tusz. Puszczam jej aple żółtą żeby sprawdzić czy sobie poradzi. 6 pasów ---> pierwszy pas wychodzi ładnie później już stopniowo do góry coraz mniej tuszu pluje aż prawie ledwo widoczny, czyli głowica jak by przestawała pluć tusz. Napięcia stopniowo zmieniałem leciałem co 0,5, niestety nic nie daje.
Czy z wyłaczonym grzaniem stołu dzieje się to samo? Jeśli nie to prawie na pewno jest jakiś problem z gęstością tuszu ew. ze szczelnoscią układu - nie zdejmowaliście wężyków czasem? A może odpowietrzenie jest przytkane? Jeśli układ podciśnienia daje radę to może trzeba podnieść nieco subtanki albo podgrzać tusz w subtanku (nawet głupią farelką albo opalarką na niskiej temperaturze).
Ps. Gdy przestaje drukować to co robicie - przelewacie dana glowicę tuszem czy przecieracie flushem?
Pozdr.
Marcin
Blaty zimne (max 30 C), nie podgrzewamy tuszu w żaden sposób (z doświadczenia wiem że na tej maszynie im zimniej tym stabilniej, rozgrzane tusze i głowice oznaczają ciągłe przytykanie). Gdy przestaje drukować tzn przytyka się to przelewamy ją tuszem, robimy "ścianę" czyścimy patyczkiem i lecimy dalej (flushem lejemy po pracy). Wydaje mi się że ten tusz jest za gęsty. Na butli mamy od 42 - 80 pl (tringle vuv)), tymczasem nasze głowice maja 35 więc może tu leży problem? Gęsty tusz = przytykanie głowicy?
No to masz odpowiedź w takim razie - prawdopodobnie pigmentacja tuszu jest dla tej głowicy zbyt wysoka i na siłę jeszcze jakoś idzie ale grawitacyjnie nie da rady. Jedynie spóbowałbym lekkiego podgrzania subtanków bo być moze to na tyle poprawi przepływ ze wystarczy do druku.
Pozdr.
Marcin