Pierwsze poważne „mechaniczne” zadanie. Wstępnie rozdzielamy większe formaty na mniejsze, by wygodnie było nimi operować, zakładamy nauszniki, okulary, włączamy odkurzacz i wydobywamy nasze kształty wyrzynarką. Trzeba także przygotować pasy na obrzeże, ale nie dłuższe niż 2m, bo inaczej zabraknie przy klejeniu nawet czwartej ręki (brak trzeciej jest raczej normą...).
Rozcinanie
Poza najcieńszymi arkuszami PVC 1 mm (lite i spienione) które trzeba rozcinać gilotyną lub ostrym nożem przy liniale, wszystkie pozostałe materiały możemy rozcinać pilarką tarczową uzbrojoną w tarczę z węglików spiekanych.
Pilarkę należy prowadzić wzdłuż listwy oporowej przymocowanej do materiału, lepsze modele pilarek mają taką listwę w komplecie i nie wymaga ona mocowania. Praca pilarką nie zawsze jest praktyczna – wymaga sporo miejsca i przygotowań. Trzeba zabezpieczyć wolną przestrzeń w linii cięcia pod materiałem, zapewnić sobie swobodę ruchów i odsysanie wiórów. Ponieważ istnieją inne metody rozcinania interesujących nas materiałów nie zawsze będzie się nam opłacało używać pilarki.
Płyty PMMA możemy rozcinać specjalnie do tego przeznaczonym nożem. Dzięki odpowiednio uformowanym ostrzu, nóż z łatwością wycina wąskie wyżłobienie na powierzchni PMMA. Zarysowaną płytę wystarczy przełamać na krawędzi stołu, podobnie jak ma to miejsce przy przecinaniu szkła. Teoretycznie wystarczy drobna rysa ale wtedy musielibyśmy dysponować idealną krawędzią nieuginającego się stołu na całej linii cięcia, ponadto musielibyśmy działać równą siłą na całą szerokość przełamywanego arkusza. W praktyce o to trudno dlatego prościej będzie powtórzyć proces nacinania/wyżłabiania kilkukrotnie tak, by wyżłobienie sięgało na min 1/3 grubości arkusza. Przełamanie formatki powinno odbywać się w kierunku który będzie powodował rozchylanie się rysy.
W ten sposób można również wycinać niezbyt skomplikowane krzywizny, ale wymaga to posiadania solidnego wzorca tej krzywizny, by móc wzdłuż niego prowadzić nóż. W niektórych wypadkach może to być jedyna metoda cięcia większych kształtów z 2 mm PMMA. Tak cienki materiał nie nadaje się do cięcia wyrzynarką, a ze względu na wielkość, możemy mieć kłopot ze skorzystaniem z laserów CO (ograniczony obszar roboczy). PVC spienione (bez utwardzonej powierzchni) rozkrawać możemy bardzo ostrym nożem. Pierwsze i kilka następnych nacięć wykonujemy przy liniale, potem nożyk już sam będzie nam się trzymał szczeliny. Grubsze arkusze: 6 – 10 mm będą stawiać dość spory opór. Można go nieco zmniejszyć zwilżając linię cięcia denaturatem, jeszcze lepiej umieścić pod arkuszem jakiś pręt bądź listwę tak, by odcinany arkusz pod własnym ciężarem rozszerzał szczelinę w miarę rozkrawania. Naciętą do połowy grubszą płytę możemy już przełamać, ale przełam będzie dość nierównomierny. Jeśli musimy dalej obrabiać krawędź lepiej będzie przeciąć nożem płytę do samego spodu. Mniejsze arkusze będą wymagały mocowania podczas tej operacji, bądź użycia listwy oporowej przymocowanej do stołu.
Cięcie wyrzynarką
Po wstępnym rozcięciu formatek możemy przystąpić do cięcia kształtów naszych lic. Zanim zaczniemy pracę powinniśmy chwilę zastanowić się na potencjalnymi trudnościami. Cięcie PVC spienionego nie nastręcza żadnych trudności – materiał jest dość miękki, a samo cięcie możemy zaczynać bez przygotowań. Należy unikać przedostawania się wiórów pod blat roboczy wyrzynarki gdyż mogą zarysowywać powierzchnię materiału, co ma znaczenie przy prowadzeniu narzędzia od prawej strony.
PVC spienione tnie się dość łatwo i bez większego oporu, a samo wykonywanie ciasnych zakrętów da się uzyskać bez dodatkowych otworów. Jednak przy szybkim prowadzeniu narzędzia oraz ustawieniu nożyka na ukośne atakowanie materiału pojawiają się drobne wyłupania na krawędzi cięcia. Płaszczyzna krawędzi mimo najdokładniejszego nawet prowadzenia narzędzia nie jest zbyt dobra i będzie wymagała szlifowania, dlatego należy ciąć z rezerwą min 1 mm od faktycznej krawędzi obrysu.
Pozostałe materiały, PVC lite i PMMA musimy już nieco lepiej przygotować do operacji cięcia. W miejscach gdzie będzie trzeba wykonywać nagłe zwroty narzędzia najlepiej jest wywiercić otwory o średnicy odpowiadającej szerokości nożyka. Sam nożyk dobieramy przyglądając się łukom które będziemy musieli pokonać podczas cięcia. Najwęższym nożykiem będziemy mogli wycinać okrąg o średnicy ok. 2 cm, wszystkie mniejsze (w praktyce raczej rzadko spotykane) będziemy musieli dopiero uformować właściwie szlifowaniem.
Szczególnej uwagi wymaga cięcie PMMA – tym większej, im cieńszy będzie arkusz. Zasadą bezwzględnie przestrzeganą powinno być podparcie materiału jak najbliżej pracującego brzeszczota wyrzynarki. W przeciwnym razie mogą się pojawić pęknięcia które zmarnują materiał i nasze wysiłki. Przy tak twardych i kruchych materiałach jak PMMA, kąt natarcia nożyka musimy ustawić na zero (nożyk pracuje idealnie pionowo) a częstotliwość ruchu narzędzia ustawiamy doświadczalnie obserwując czy podczas pracy nie następuje nagrzewanie się miejsca przecinania do granicy plastyczności (tzw zaklejanie się szczeliny). Duży wpływ na powstawanie tak wysokiej temperatury ma głównie stępienie brzeszczotu dlatego pracować należy jedynie ostrym narzędziem. W skrajnych przypadkach trzeba czasem chłodzić miejsce cięcia np. denaturatem.
Cięcie najcieńszej pleksi wytłaczanej (PMMA 2mm) wyrzynarką w ogóle odradzam. Zaoszczędzimy sporo nerwów i materiału zlecając usługę na maszynę grawerską lub laser CO. Operację cięcia najlepiej zacząć od otworów kształtu, a dalszą kolejność ustalać tak, by zminimalizować ryzyko pęknięć i mieć zawsze wystarczającą powierzchnię materiału do prowadzenia blatu elektronarzędzia. Brzeszczot elektronarzędzia powinniśmy prowadzić nie dalej jak 1 mm od wytrasowanej krawędzi. Cięcie PCV litego od 3 mm grubości nie powinno sprawiać żadnych przykrych niespodzianek, materiał nie jest już tak twardy jak PMMA i nie ma tendencji do pękania.
Cięcie gilotyną i nożem
Materiały na obrzeże elementów – PVC spienione i lite o grubościach 1 – 2 mm najlepiej rozcinać za pomocą gilotyny do metalu. Konstrukcja takiej gilotyny sprawia, że raz dobrze rozpoczęte cięcie nie ma tendencji do zbaczania i czynność nie wymaga angażowania takiej uwagi jak w przypadku cięcia wyrzynarką. Materiały o takich grubościach (za wyjątkiem PMMA!) można także kroić za pomocą noża z łamanym ostrzem przy metalowym liniale. Jednak wymaga to większego wysiłku i nie jest bezpieczne dla naszych palców. W przypadku niektórych spienionych PVC (kruchych) da lepsze efekty niż gilotyna.