logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Tworzywa sztuczne w grafice przestrzennej (8): Narzędzia - szlifowanie

   18.04.2013, przeczytano 6625 razy
ilustracjastrzałka

Jak w prosty sposób zrobić samemu kombajn szlifierski do obróbki krawędzi? Jakie rodzaje pilników sprawdzą się przy obróbce tworzyw? Do czego przydadzą się różne typy szlifierek i czym kierować się przy zakupie? Jakich papierów ściernych użyć kompletując zestaw kostek szlifierskich? W kolejnym odcinku Poradnika także kilka praktycznych uwag na temat polerowania.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/narzedzia---szlifowanie,18484,artykul.html

Kombajn szlifierski

W przypadku cięcia prosto i krzywoliniowego wyrzynarką nawet najdokładniejsze prowadzenie elektronarzędzia nie da potrzebnej nam jakości powierzchni rozcinanego materiału. Dlatego niezbędne jest szlifowanie krawędzi. Niestety trudno znaleźć gotowe urządzenie które spełniałoby wszystkie potrzebne wymagania (mnie się nie udało), ale też samodzielne złożenie odpowiedniego kombajnu nie jest zbyt trudne.

Będą potrzebne dwie podstawowe funkcje urządzenia: szlifowanie za pomocą powierzchni tarczy krawędzi prostych i dostępnych w tej konfiguracji łuków oraz szlifowanie powierzchnią walców o różnych średnicach łuków niedostępnych i w otworach wycinanego kształtu.

Praktycznie można to rozwiązać tak, jak jest to pokazane na zdjęciach. Tarcza powinna być dosyć cienka i koniecznie gładka również od drugiej, nie roboczej strony. Pozwoli nam to na bezpieczne szlifowanie ciasnych i trudno dostępnych miejsc. Jeszcze lepiej będzie okleić papierem ściernym obydwie powierzchnie tarczy. Papier ścierny wystarczy przykleić np. za pomocą taśmy dwustronnie przylepnej do wykładzin. Są też gotowe papiery ścierne z warstwą kleju – do potrzeb szlifowania zarówno PMMA jak i PVC odpowiednia będzie gradacja rzędu 180 – 320.

Sugeruję użycie tego papieru również do oklejenia wytoczonych wcześniej walców o różnych średnicach. Odradzam użycie gotowych kamieni szlifierskich – nie nadają się do tego celu szybko zaklejając się i nie dając właściwej powierzchni obróbki.



Zestaw walców o średnicach: 1, 2, 4, 8, 12 cm
z osią umożliwiającą zamocowanie we wrzecionie wiertarki, pozwoli na wyszlifowanie znakomitej większości zakamarków. Do napędu tarczy i walców można użyć tej samej jednostki napędowej – u mnie była to wiertarka Celma z regulacją obrotów. Stolik urządzenia powinien umożliwić odsysanie pyłów, których najwięcej powstaje przy szlifowaniu PVC.

Sam blat nie powinien być zbyt duży aby odległość operatora od brzegu szlifującej tarczy nie utrudniała właściwej kontroli operacji. Przy większych formatkach, powyżej 60 cm średnicy, lepiej będzie przygotować sobie kilka ruchomych podpórek. Warto też zaopatrzyć się w nauszniki tłumiące hałas – silniki komutatorowe z przekładnią są dosyć hałaśliwe, szczególnie przy wyższych obrotach. Obowiązkowo także trzeba zakładać maskę osłaniającą usta i nos, a także okulary ochronne na oczy – pomimo odsysania pył ze szlifowania PVC jest bardzo wszędobylski.

Iglaki, pilniki, kształtki

Niewielkie pilniki, a szczególnie tzw. iglaki, pozwalają na dotarcie do najciaśniejszych zakamarków kształtu wyciętych elementów. Pożytecznym uzupełnieniem kompletu iglaków mogą być kształtki z tworzywa oklejone papierem ściernym. Możemy w tym celu wykorzystać odpady PMMA, a także rury z PVC, które umożliwią efektywne szlifowanie krzywych kształtu. W większości przypadków spisują się lepiej niż iglaki. Operację szlifowania iglakami można zmechanizować przystosowując wyrzynarkę do ich zamocowania ale po starannym wycięciu kształtów wyrzynarką, szlifowania iglakami zazwyczaj nie ma zbyt wiele i nie zawsze opłaca się tę operację mechanizować.

Szlifierka taśmowa

Do szlifowania krawędzi większych elementów, które z racji gabarytów mogą sprawiać trudności podczas obróbki na kombajnie szlifierskim, posłuży szlifierka taśmowa. Pozwoli nam to na odwrócenie sytuacji – trzymając szlifierkę w ręku łatwiej nam będzie kontrolować proces szlifowania unieruchomionego elementu. Szlifierka taśmowa powinna być jak najmniejsza i jak najlżejsza.

Szlifierka oscylacyjna

Nie jest to urządzenie niezbędne, ale jej wersje z niewielką trójkątną powierzchnią szlifującą przyda się przy obróbce sfazowanych krawędzi elementów.
Nie musi to być sprzęt z wysokiej półki, a więc wydatek niewielki.

Kostki szlifierskie

W końcowej obróbce, przy fazowaniu krawędzi, pomocne będą jeszcze zwykłe kostki z założonym papierem ściernym. Warto zainwestować w kilka takich kostek z papierami w gradacjach 80, 240, 320, 600, 800 i 1200. Zaoszczędzimy w ten sposób sporo czasu na przekładaniu papierów o potrzebnej akurat gradacji. Papiery powinny być wodoodporne, gdyż szlifowanie tworzyw zazwyczaj wymaga chłodzenia. W tym celu przydaje się najzwyklejszy spryskiwacz do wody.

Polerowanie

Najczęściej polerowanie będzie potrzebne przy usuwaniu zabrudzeń i drobnych rys, dlatego wystarczą rozwiązania doraźne. Szybkoobrotowa wiertarka i tarcza filcowa którą pokrywać będziemy pastą polerską w zupełności wystarczy.

Znakomite efekty polerowania daje użycie tzw. lubryk polerskich przypominających twarde mydło – niestety są dość trudno dostępne. Podczas nakładania na tarczę polerską i polerowania nie rozpryskują i polerują bez użycia wody. W opisywanej metodzie krawędzie lica zawsze będą zasłonięte i nie będzie potrzeby ich polerowania. 

Do uzyskania potrzebnej przyczepności kleju wystarczające będzie szlifowanie. Jeśli jednak potrzebujemy błyszczącej krawędzi PMMA, to znacznie szybciej niż mechanicznie można krawędzie wypolerować (obtopić) palnikiem acetylenowym. Jest to jednak metoda dość ryzykowna z powodu możliwych uszkodzeń powierzchni – mikropęknięć itp, a i efekt przy wcześniejszej niedokładnej obróbce mechanicznej, daleki od ideału – krawędź jest szklista jednak widać zalane nierówności. Drugim problemem jest konieczność posiadania palnika tlenowo-acetylenowego, niestety palnik na propan-butan powoduje brunatne przebarwienia i do tego celu się nie nadaje.

Leszek Salomon



REKLAMA

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Tekst opublikował użytkownik: Salomon

(Leszek Salomon)

Salomon o sobie:

Kompetencje
- kreacja marki
- strategie wizerunkowe
- typografia, tworzenie krojów pisma
- kreacja systemów identyfikacji wizualnej firm i instytucji
- tworzenie tekstów reklamowych
- grafika reklamowa
- naming
- obsługa programów Fontlab, Corel, PS
- aplikowanie folii samoprzylepnych
- obróbka i gięcie tworzyw sztucznych
- konstruowanie elementów trójwymiarowych w reklamie
- podświetlenie lampami jarzeniowymi, i LED

Osiągnięcia
- jestem autorem kilkudziesięciu kompleksowych systemów identyfikacji wizualnych dla firm
- opracowanie i wdrożenie urządzenia do podgrzewania tworzyw sztucznych do zagięcia "Terva"
- autorskie technologie min. budowy kasetonów i liternictwa przestrzennego
- inicjatywa "Fontdivision" skupiająca autorów krojów pisma i fontów

Kariera
1986 - 1989: praca w dekoratorni PSS Społem
1990 - 1991: praca w agencji plastycznej Agena
1992: praca na własny rachunek

Więcej informacji o użytkowniku

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz
,

Czy przy stosowaniu tego napędu nie czuć bicia na dużej tarczy ? Mimo wszystko wiertarka przenosi deko inaczej siłę i w nieodpowiednich rękach można sobie zrobić krzywdę.
I druga kwestia - ja osobiście mocno posiłkuję się multiszlifierką Dremel'a przy obrabianiu tworzyw. Pan o nich nie wspomina. Dlaczego ?

avatar użytkownika
,

Hmm - akurat ten problem, tj bicie dużej tarczy przenigdy nie wystąpił mimo iż stosowałem wiele tarcz, także swojej produkcji (np z PMMA). Poza tym nawet jesli jakieś bicie rzeczywiście występuje, to przy obrotach uzyskiwanych przy najzwyklejszej Celmie (2 bieg) były one kompletnie już bez znaczenia - niezauważalne. Obróbce w większości podlegały dość miękkie materiały w rodzaju PVC spienionego i średniotwardego PMMA dlatego ewentualne bicie tarczy mogło objawiać się jedynie nierównomiernym zużyciem materiału ściernego - i tak marginalnym w ogóle. Jeśli chodzi o multiszlifierki - nie mam akurat doświadczeń bo do tej operacji jej nie stosowałem. Generalnie przy tego typu obróbce tj. przygotowaniu jak najlepszej powierzchni pod przyszłe klejenie chodzi o stworzenie idealnie prostopadłej krawędzi, z czym multiszlifierka doskonale da sobie radę, ale także o wyrównanie krzywizn - o jak najdoskonalsze wyprostowanie "linii brzegowej" Nie wiem jak radziłaby sobie z tym multiszlifierka ale tarcze radziły sobie dobrze. Chodzi o to, że na tarczy trudno "zrobić krzywdę" obrabianemu detalowi a naturalny, niedoskonały jeszcze obrys poddany szlifowaniu stanowi jakby szablon docelowego, doskonalszego obrysu. Przedmiot sam się niejako prowadzi nie wymagając za wiele od operatora. Szczególnie dotyczyło to łuków zewnętrznych. Nieco więcej uwagi wymagają proste bo wszelkie operacje szlifowania przy tarczy wymagają nieustannego ruchu postępowego względem tarczy. Głównie ze względu na te właściwości stosowałem wyłącznie tarcze i szlifierki taśmowe przy większych przedmiotach. Wszystkie operacje obróbki, niezależnie od wielkości wykonywałem bez pomocy innych osób (tak są opisane w poradniku). To też wymuszało takie a nie inne rozwiązania.  

avatar użytkownika
,

Jeszcze tylko przyszło mi do głowy czy pytanie o "bicie dużych tarcz" nie wynikało z przekonania że tarcza musiała mieć wielkość obrabianej prostej... Jeśli tak to wyjaśniam - absolutnie nie ma takiej potrzeby. Tak naprawdę obróbki nawet największych przedmiotów wykonywałem na dwóch tarczach o maks średnicy 25 cm wykorzystując jedynie jej połowę - tą część która "uciekała pod blat". Ponadto materiał (przy szlifowaniu prostej) nigdy nie przylega do całej powierzchni tarczy tylko tworzy z nią minimalny kąt - bardziej przypomina to frezowanie niż szlifowanie a frezem jest okrąg przy samym brzegu tarczy. To wymaga odrobiny wprawy ale naprawdę niewielkiej. Można spokojnie wymusić taką konfigurację styku tarcza przedmiot (ogranicznikiem w blacie) tylko wtedy komplikowałby on życie przy szlifowaniu krzywizn.  

Najnowsze w tym dziale

Programy lojalnościowe są powszechnie stosowane w handlu detalicznym. Sprawdzone, znane i oswojone. Czy jednak narzędzia wykorzystujące nagrody oparte na zebranych punktach są nadal skuteczne? Ja tradycyjne podejście do budowania lojalności konsumentów sprawdza się w trzeciej dekadzie XXI wieku?  
Meta zapłaci miliardy? Pozwy reklamodawców i organizacji konsumenckich
W USA nawet siedem miliardów, a w UE do 4% rocznych przychodów. Tyle będzie na stole, gdy sądy zgodzą się z roszczeniami reklamodawców i organizacji konsumenckich. W USA skarżą się firmy, które przekonują, że zastosowany przez Metę wskaźnik zawyżał liczbę potencjalnych widzów ich materiałów aż o 400%.
Firmowa flota samochodowa jako dynamiczny nośnik reklamy
Współczesny rynek reklamowy wymaga od firm nie tylko kreatywności, ale również elastyczności i innowacyjności w docieraniu do potencjalnych klientów. Jednym z coraz bardziej popularnych rozwiązań w tej dziedzinie jest wykorzystanie firmowej floty samochodowej jako ruchomych nośników reklamowych. Pojazdy służące niegdyś głównie celom transportowym, obecnie przekształcają...
Historia car wrappingu wg Antalis
Większość profesjonalistów z branży i entuzjastów motoryzacji myśli, że car wrapping (czyli oklejanie samochodów) jest zjawiskiem stosunkowo współczesnym. Nic bardziej mylnego! Historia car wrappingu zaczyna się bowiem znacznie wcześniej…
Lechar z nową strategią komunikacji i tożsamością wizualną
Agencja kreatywna i brandingowa Lotna stworzyła nowy, kompleksowy system tożsamości wizualnej oraz strategię komunikacji dla firmy Lechar.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764