Słowo-klucz: Układ
-----------------
Redakcja Signs.pl
Słowo-klucz: Układ
-----------------
Redakcja Signs.pl
sitodrukowy - o taki efekt tylko z połyskiem i to mocnym
-----------------
www.betodruk.pl
to połóż jako ostatnią warstwę lakier albo żel i będzie się świecić.
a masz jakieś zdjęcia tego jaki efekt chcesz uzyskać ??
Redakcjo, szacunek i wyrazy uznania, że chcecie wdawać się w polemikę z kimś takim… Styl, forma, ortografia, interpunkcja! Nie wspominając o kulturze. Może się czepiam, ale gdzie, jak nie tu, wśród pracujących w słowie, tego wymagać? Pytanie retoryczne.
Ad rem, Tyvek jest jednym z wielu rodzajów papieru syntetycznego i w dyskusji na forum, nie wymaga chyba oznaczeń o zastrzeżeniu. Bo może trzeba by jeszcze dodać DuPont™?
-----------------
300forma
TM stosują raczej właściciele znaku - po to by dać znać że w razie czego są gotowi dobrać się do d., chociaż formalnych podstaw w postaci rejestracji znaku nie mają. Stosowanie takich oznaczeń przez strony trzecie byłoby już kompletnym kuriozum - poza sytuacjami gdy rodzi to możliwość ścigania na podstawie przepisów o nieuczciwej konkurencji, a nie z przepisów o własności przemysłowej. Czyli jeśli ktoś się posługuje taką nazwą w materiałach o komercyjnym, np. marketingowym charakterze, może dla świętego spokoju dać TM aby nikt się potem nie przyczepił że użył znaku w ramach praktyk nieuczciwej konkurencji.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Optowałbym jednak za tym, że osoby trzecie, jeśli używają znaku towarowego, muszą go uzywać właściwie.
Skoro więc znak towarowy Tyvek zawiera erkę lub teemkę, to bez dwóch zdań wraz z tymi dodatkami należy tego znaku używać.
Wyjątkiem mogłaby być sytuacja, w której chodziłoby o ogólne określenie materiałów o określonych cechach fizykochemicznych, które wzięło się z nazwy zastrzeżonej jako znak towarowy.
Nie ma żadnego powodu przestrzegać używania erki poza kontekstem stricte biznesowym ponieważ poza tym kontekstem nie może dojść do nadużycia przed którym chroni rejestracja znaku.
Natomiast oznaczenie TM to już wręcz sygnał, że znak nie jest chroniony poprzez rejestrację. Właściciel stosując go ostrzega, że wprawdzie znak nie jest zarejestrowany, ale jest gotów mimo to ciągać po sadach jeśli ktoś zacznie z niego korzystać w sposób, który mu się nie spodoba. To takie tupanie nóżką. Wyręczanie właściciela znaku i stosowanie tego oznaczenia poza komercyjnym kontekstem poprzez straszenie wszystkich wokół że oto właściciel nie ma praw własności przemysłowej ale i tak może być niemiły - to kompletny nonsens.
Polskie prawo własności przemysłowej wyraźnie wskazuje na ten komercyjny kontekst, mówiąc o używaniu znaku w sposób :zarobkowy lub zawodowy".
-----------------
Redakcja Signs.pl