Konsultant ds. marketingu i PR w wydawnictwie PWN, pracował m.in. na stanowiskach copywritera i dyrektora kreatywnego w agencjach reklamowych i stacjach radiowych, zajmuje się również działalnością dydaktyczną. Jest autorem książki Marketing w praktyce. Budowanie marki, tworzenie tekstów reklamowych |
O astronomicznych honorariach dla copywriterów za napisanie "jednego zdania" krążą legendy. Rzeczywiście, gdyby przeliczać słowa na pieniądze, najbardziej opłaca się właśnie pisanie haseł reklamowych. Szkoda tylko, że zapotrzebowanie na nie jest stosunkowo małe. No i naprawdę niełatwo jest w tej dziedzinie zabłysnąć.
09.10.2005 | przeczytano: 100119 razy (komentarzy: 1)Motto: "Ani IXI, ani OMO nie wypierze tak jak ZOMO"! - hasło z okresu stanu wojennego
Jedną z metod konstruowania haseł reklamowych jest wykorzystanie pól semantycznych jakiegoś wyrazu lub określenia (a nawet kontekstu kulturowego) i zbudowanie na tej podstawie ciągu skojarzeń, który ma spowodować lepsze zapamiętanie sloganu i w związku z tym podnieść jego skuteczność. Napisało mi się niechcący zdanie "długie, mądre i zawiłe", więc postaram się w paru słowach wyjaśnić.
Motto: Kiedy dwoje mówi to samo, to to nie jest to samo...
Wiele jest przykładów haseł reklamowych (czy też cytatów z reklam), którym życie nadało inny, nowy i nieoczekiwany dla twórcy sens. Przy czym trzeba zaznaczyć, że nie zawsze samo życie ośmiesza lub przekształca hasło reklamowe – czasami czyni to zawistna, złośliwa i bezlitosna konkurencja.
Motto: Kto odkrył dziurę ozonową? Radziecki uczony, Piotr Ozonow. A kto wynalazł konserwy rybne? Inny radziecki uczony – Puszkin...
O pozycjonowaniu marek napisano już wiele książek; ja sam jestem autorem jednej z nich. I od zawsze w tych książkach stoi jak wół napisane, że nakład finansowy na pozycjonowanie marki stanowi stały wydatek firmy będącej tejże marki właścicielem i jest praktycznie niekończącą się inwestycją (czyli tym, co reklamowe „tygrysy” lubią najbardziej). Ale – ku zmartwieniu speców od marketingu – jest jednak kres pozycjonowania; można zaobserwować niekiedy taką sytuację, gdy przestaje być konieczne ponoszenie dodatkowych kosztów na stałe pozycjonowanie marki, ponieważ ta zajęła już pozycję najwyższą; zaczęła funkcjonować niezależnie w języku potocznym.
Motto: „I jeszcze dłużej, i jeszcze raz, sto lat, sto lat niech żyje nam...” (cytat z „kultowej” piosenki naszych rodziców)
Kiedy chodziłem do szkoły uczono mnie, że przymiotnik ma – oprócz formy podstawowej – dwie gradacje, czyli stopień wyższy i najwyższy. Prawdę tę podawano jako aksjomat językowy, sugerując jednocześnie, że pewne przymiotniki stopnie wyższe tworzą przy pomocy konstrukcji prostych, inne zaś – przy pomocy konstrukcji złożonych. Niektóre zaś przymiotniki – jak na przykład „ludowy”, „etniczny”, czy „cywilizacyjny” – stopniowaniu nie podlegają. I koniec filozofii.