ashley69 - informacje

No super. A w takim razie jakl wyjasnic zakup fotografii z tzw. stock-ow? Skoro kupuje dajmy na to od amerykanskiego lub brytyjskiego stocka to tez musze w takie pierdoly sie babrac? Paranoja. Z US i A byloby jeszcze gorzej bo przeciez to poza unia...

No to sumie przeciez to samo. Ja swoj podatek zaplace tu na miejscu. A polska faktura bedzie na 0% vat. Wiec nie powinno byc klopotu. Przeciez to nielogiczne zeby dwa razy placic podatek za te sama rzecz. Przepraszam ale nie mam polskich znakow

Dziekuje bardzo za informacje.

Witam. Mam takie pytanie. Moze ktos bedzie w stanie pomoc. Otoz dzialalnosc mam zarejestrowana w UK. Planuje sprzedaz pakietow fotografii do wykorzystania przy druku kalendarzy. I teraz pytanie. Pewnie bedzie potrzebna faktura, ale przeciez nie moge wystawic polskiej faktury a bezsensem jest rejestracja w polsce. No i co z vat-em i podatkiem? Czy wystarczy zaplacic lokalny national insurance czy musze jakis characz polskim krwiopijcom oddac?

Witam. Mam w zamiarze dodanie do uslug mini fotolabu. Dlatego chcialbym zapytac, czy ktokolwiek kiedys zajmowal sie tego typu dzialalnoscia i czy moze polecic jakis niedrogi mini lab. Tutaj podaje link do jednego z takich urzadzen. Oczywiscie chodzi tez o w miare niewielkie koszty eksploatacji. Pozdrawiam.>>link do strony

Jest jeszcze: www.zlecenia.przez.net

Z tym nagrywaniem to sie nie wychylaj za bardzo, bo to nie legalne, i możesz za to poważnie beknąć. Ale to co masz powinno w zupełności wystarczyc. Powodzenia

Dokladnie. Tak jak Jerzyk powiedzial. Najpierw wypadalo by zrobic rozpoznanie rynku lokalnego. A potem biorąc pod uwage swoje potrzeby i zysk dostosowac swoje ceny. Oczywiscie w granicach rozsadku, bo jak ceny zaniżysz to potem bedzie placz ze zamalo zarabiasz i w ogole... sa rozne formy konkurencyjnosci. Sprobuj zablysnac sumiennoscią i jakoscią wykonania a nie niską ceną.

Ano siedze sobie w Oxfordzie. Pracuje w takiej ichniej drukarnio-projektowej pracowni i zajmuje sie grafika.W tej chwili jestem w Polsce na kilka dni zmuszony wyjazdem do dentysty. Tam jest tragicznie drogo a ich poziom służby zdrowia skutecznie zniecheca do korzystania z ich usług. Oxford jest śliczny, a poza tym jest w okolicy na prawde masa starych miast. Ash

Salomon. Lubie cie i nie chce sie klucic. Masz troche racji ze takie rady to o .... potłuc. Jednak przeczytaj moj post uważnie od początku : "Glowny problem to pamiec karty graficznej. Najprawdopodobniej współdzielona z operacyjnym RAM-em. To po prostu odświerzanie. ..." Jak wiadomo (albo i nie ) Radeony w porównaniu choćby z GeForcem dają ladniejsze teksturki i kolory itp. Generalnie do bitmap są superowe. Ale jeżeli chodzi o wektory, to Radeon wypada dosyć cienko jakościowo i o wiele wolniej niz choćby wspomniany...

Salomon. Sugerujesz ze moja opinia jest bez sensu. OK. Ale w takim razie powiedz mi proszę, jaki jest sens kupowania corel-a a potem sypanie na prawo i lewo najbardziej uniwersalnym słowem w polskim słowniku (wg. profesora Miodka )bo ciagle cos jest nie tak. Poza tym ja nie stawiam nikogo pod scianą i nie każę kupować AI. To tylko sugestia. Z mojej obserwacji AI ma coraz więcej zwoleników, i może by warto spróbować.

Glowny problem to pamiec karty graficznej. Najprawdopodobniej współdzielona z operacyjnym RAM-em. To po prostu odświerzanie. A moze by tak zamiast beznadziejnego Corela na ktorego wszyscy psy wieszaja przesiąść się na miły i sympatyczny w obsłudze Adobe Illustrator? Pracuję teraz w anglii i tu większość wektorów robiona jest w illustratorze. Dla mnie to duży plus bo od dawien dawna preferowałem produkt Adobe-a. Uzupełnieniem jest photoshop i dziękuję. Ash

Styx ma rację. PS 5 to lipa. Lepiej dołożyć ok 200 pln i kupić chociażby 6. Jest o niebo lepsza. Ja sam długo na niej pracowałem i do wielu zastosowań w zupełności wystarcza.

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcą. Na całym świecie używa się pakietu ADOBE. A w tym zapyziałym dole czyli w naszym kaczogrodzie chyba nigdy nie zniknie (obym sie mylił) beznadziejny stereotyp, tłoczony do głów w większości szkół, że COREL jest jedynym profesjonalnym programem. Większych bzdur nie słyszałem. Na świecie mało kto tego badziewia używa, a do zajęć jak prjektowanie logo ulotek plakatów itp. wystarcza PS i Adobe w wersji 7 albo 8 i nie trzeba wcale wywalać na nie wielu tysięcy. Ash.

Z prywatnych to od razu odradzam korzystanie. Tam niczego konkretniejszego poza instrukcją obsłługi CORELA Cię nie nauczą Ja bardzo ciepło wspominam politechnikę. Zależy jaki jest ten twój "zaawansowany" wiek.