jarek643 - informacje

O ile dobrze mi wiadomo to większość atramentów sublimacyjnych nadają się do ceramiki i "szmaty". Wszystko kwestia dobrania prawidłowych ustawień i profili kolorów.

Wydaje mi się to normalnym, że producent głowic bierze odpowiedzialność tylko i wyłącznie za produkowane przez siebie atramenty. Dlaczego niby mają pokrywać koszty błędów innych firm produkujących atrament? HP, Ricoh, Seiko/OKI także biorą odpowiedzialność za swoje głowice tylko do momentu stosowania dostarczanych przez nich farb.

mamy XXI wiek, toć to z plotera do materiałów leci, już są firmy w Polsce, które drukują nawet małe ilości na różnych materiałach ubraniowych, firankach, zasłonach itp, ale jest ich kapka... Pozwolę się z tym nie zgodzić. Prasy transferowe był, są i będą obecne ponieważ przy sublimacji, o której jest tutaj mowa tylko transferowy druk zapewnia wysoką...

O ile dobrze mi wiadomo to firma, która jest generalnym importerem Graphteca dostarcza oprogramowanie na płytach, które sami sobie nagrywają i opisują pisakiem . Wiem, bo sam kiedyś takową płytkę dostałem od nich . Jeśli masz produkt Graphteca to powinnaś bez problemu móc pracować na tym oprogramowaniu. Zresztą w jakimś celu Graphtec to oprogramowanie udostępnia na swojej stronie. (Wiadomość zmodyfikowana przez: jarek643 dnia 23.10.2013 14:18)

W ostatnim swoim temacie wspominałeś, że przelewasz się na AMT. Czy nie przygotowali Ci profili tak jak obiecali?

UMS - Ultra Mild Solvent, czwarta generacja atramentów mildsolwentowych Mutoh, która zastępuje atramenty MS i MS+. Jest więc to najnormalniejszy w świecie, no może trochę lepszy od normalnego, mildsolwent. Tej informacji szukać jednak należy na zagranicznych stronach internetowych bo na rodzimych o tym cisza .(Wiadomość zmodyfikowana przez: jarek643 dnia 28.08.2013 14:07)

A czy przypadkiem w czasie druku nie "uciekł" Ci żółty atrament? Wygląda na to jakby dwie skrajne podkładki były drukowane bez lub z bardzo małą ilością żółtego.

Zapytam tak z czystej ciekawości, od jakiem maszynki pochodzi to rozwiązanie?

Może zacznij od sprawdzenia u producenta czy posiadany przez Ciebie materiał ma apreturę pod druk bezpośredni. Jeśli nie to zrób gdzieś test czy nadruk na tym wyjdzie, choć istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie. Wówczas pozostanie Ci druk transferowy z papieru na wykrojach, co według mnie jest tutaj o wiele lepszym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o Mutoha 1638 i jego prędkość to nie powinno to już nikogo dziwić. Tam są dwie głowice drukujące. Takie samo rozwiązanie jest zastosowane w nowym ploterze Epson SureColor S50610, który zresztą jest szybszy od Mutoha 1638 i dodatkowo drukuje również białym atramentem. Także nie wiem czy Mutoh 1638 pod względem prędkości druku jest jakimś fenomenem na chwilkę obecną. Powiedziałbym, że spełnia on standardy rynkowe dotyczące nowych ploterów dwugłowicowych. (Wiadomość zmodyfikowana przez: jarek643 dnia 12.10.2012...