oxford - informacje

Witam. Mam pewien problem. Klient chce literki ze styroduru wewnątrz pubu, ale zażyczył sobie farbę fluorescencyjną bo ma dosyć ciemno. W odległości 50 cm od miejsca ekspozycji, po prawej i lewej stronie są dwa punktowe źródła światła skierowane na zdięcia wiszące na ścianie. Dwa pytania: 1. Czy farba fluorescencyjna nie stopi mi styroduru i czy są takie farby akrylowe? 2. Czy te literki w ogóle będą świecić w półmroku?

On 2006-09-28 18:24, pietrus wrote: a to ze przed klejeniem bilbordu cza skolowac wielki gar i te wydruki moczyc przy swietle ksiezyca przez cala noc ? bo ja calkiem nie w temacie jestem.. Podobno tańce nago dookoła tego gara zapewniają prawidłowy odbiór przkazu reklamowego, i nie zapomnieć o jemiole ścinanej 13-go dnia...

Mam pytanie, czy dotknęły was już skutki masowej emigracji na Zachód? Ja już straciłem dwóch świetnych fachowców, jeden (a raczej jedna) twierdzi, że wróci, ale trochę w to wątpię

Uff, udało mi się przekonac panią, że to co proponuje będzie jednak wyglądało niekoniecznie dobrze... Ach ten urok osobisty Dzięki za posty. Teraz trochę z innej beczki: nasza branża strasznie zepsuła klientów. Ostatnio przyjąłem zlecenie na wykonanie materiałów konferencyjnych (torby, rollupy, długopisy, itp.). Kiedy wliczyłem do kosztorysu koszty opracowania graficznego klient zaprotestował "nie, nie, nic nie trzeba będzie opracowywać, ja mam znajomego grafika i on państwu dostarczy gotowe projekty". "Projekty" oczywiście...

Jak kulturalnie przekonać klienta, że proponowane przez niego poprawki do projektu są po prostu do bani? Ręce czasami opadają... "To niech pan podwyższy, to obniży, tamto niech będzie pionowe..." a ja patrzę na projekt przeliczam sobie w głowie wymiary i wiem, że rezultat będzie całkowicie nieczytelny dla potencjalnego odbiorcy Albo to - klient wybrał sobie tło na billboard, ciemna zieleń, nie dał sobie przetłumaczyć, że czarne litery na ciemnym zielonym z odległości 20 metrów będą nieczytelne, uparł się... Po wykonaniu...

Pytanie w niewiedzy nie jest objawem głupoty. Głupota jest brak wiedzy i wstyd przed zadawaniem pytań. (Wiadomość zmodyfikowana przez: WODZU dnia 25.08.2006 22:36) Elegancko powiedziane Zdajesz sobie oczywiście sprawę, że druk cyfowy jest jakościowo gorszy od offsetowego?