psemus - informacje

stell, 2024-08-10 14:01 chcę odlewać krzyże 1. czy taką forme mogę kilkukrotnie wykorzystywać? 2. co stosować żeby żywica nie przywierała, czy w ogóle jest taka konieczność, jakie konkretnie środki zapobiegające przywieraniu? 3. Czy forma może być stalowa? (Wiadomość zmodyfikowana przez: stell dnia 10.08.2024 14:11) 1. jeśli jest z desek to będzie cieżko, nawet jak wyłożysz czymś nie przywierającym. Zalewałem nie jeden...

Jeśli chodzi o koszulki to zainteresuj się DTFem. Na początek jeśli masz zrobić kilka koszulek na miesiąc to lepszej opcji nie widzę - oczywiście DTF zamawiany od kogoś. Jak masz wydrukować 2-3 arkusze z sublimacji na miesiąc to lepiej dogadaj się z kimś kto Ci to druknie, zapłacisz grosze a utrzymanie stojącej sublimacji kosztuje. I kiedyś doprowadzi Cię do szału. Jeśli już musisz kupić swoją drukarkę to kup nową i z wbudowanym cissem. Seria L w Epsonie. O chińskich prasach mam zdanie jakie mam, na kilka kubków może być ok. Na stałe -...

Bluzy zawsze zakładam na prasę. Odbijające szwy z kangura, jak masz chińczyka z twardą guma, są gigantycznym problemem. Papier bardziej chroni prasę i grzałkę przed brudzeniem z materiału i z ewentualnego kleju z flexa. Jak zrobisz 2-3 bluzy bez papieru to świat sie nie zawali. Jak zrobisz kamizelkę dla drogowców sublimacja bez papierów (pod na nad) to już się robi problem.

Nigdy nie grzałem flexa na więcej niż 145. Niby są zależności od koloru (temp i czas) ale olałem temat i teraz mam na prasie na stale chyba 143… nic nie odpadło. 5 sekund dlatego ze materiały lubią mieć obkurcz w wysokich temperaturach, jak robisz dwa kolory to się może nie zgrać. Dlatego z transferem robie tylko chwyt, ściągam transfer i grzeje z papierem 10-15 sekund.

Dałbym spokojnie 140-145 stopni. 5 sekund z transferem i 10-15 z papierem. Pracowałem na poliflexie, zawsze wgrzewał się super. Przy zbyt wysokiej temperaturze albo nie złapie albo spadnie za chwilę.

Masz markery za blisko krawędzi arkusza. Na końcu arkusza musisz mieć 3-4 cm luzu (odległość od rolki do czujnika).

No to te 5% których nie masz dają Ci paski.

Jeśli montaż był maksymalnie z malutkiej drabinki to za sam montaż idzie taka kwota…

Albo sublimacja na pociętych kominach z rękawa. Dłużej schodzi ale jest bez szwa.

Na tyle na ile zdjęcie pokazuje kolory to tak. Przegrzanie tego to minuta, na forum ktoś odpisze raz na godzinę lub dwie. Nie szkoda czasu?

Mniej więcej tak ma być. Przegrzej to na cokolwiek (tkanina, kubek...) i zobaczysz właściwe kolory. Jak będą ciut odbiegać to dopracowanie profilu.

Ściągnąć tusz ze zbiornika, wlać płyn czyszczący przeznaczony do tuszu który masz, odmontować pampersa i dać rurkę do butli, puścić "ink fill" x2, ściągnąć płyn czyszczący, wlać tusz do sublimacji, puścić "ink fill" x2, jak test dysz jest ok i kolory na teście są nasycone to fajrant. Jak nie to "ink fill". Dolać tusz do sublimacji, oprofilować.

Adobe RGB Tyle skróciłem Zawsze z lepszego można zrobić gorsze, dlatego trzymam też RAWy.

Zabawa w 16 bitów i Adobe czy ProPhoto ma sens jeśli masz monitor i sprzęt który to obsłuży. I coś z tym zrobisz. Jak chcesz tylko ładnych kolorków to kręć profil ile się da i będzie "ładnie". Nie jestem biegły w ploterach solventowych ale wydaje mi się że tam raczej z Adobe nie podłubiesz, a jak wyślesz zdjęcie które ma szerszy zakres tonalny niż możliwości maszyny to i tak RIP to jakoś utnie. Pytanie jak drastycznie. PS. 100 MPX możesz wyciągnąć ze skanu błony średniego formatu

Robiąc zdjęcia w RAWach masz taki zakres jaki później ustawisz przy ich "wywołaniu". RAW jest tylko czystym zrzutem z matrycy, niczym więcej. Od tego co dalej z tego wyjdzie zależy to co zrobisz w programie do obsługi RAWów. DPI =/ PPI, są to dwa pojęcia o zbliżonej definicji ale odnoszące się do różnych "przestrzeni". PPI - pixel per inch / ekrany DPI - dot per inch / druk Z rozdzielczości nie ugrasz za dużo bo płótno ma swoją strukturę, wsio co idzie na materiały daje na max 180 dpi (epsony). Foto na papiery od A4 w górę - 360,...