Jeżeli robi ci "jajko" to możesz mieć coś nie tak z samym transportem folii - np. za duże opory (ciężka rolka folii, zniszczone ząbki, albo dramatycznie duży nacisk i duża szybkość cięcia).
30.11.2012 | autor: xeno | Cięcie, grawerowanie, piaskowanie, CNCJa bym jaja urwał, ale mam za daleko - kto mnie wyręczy?
07.05.2010 | autor: xeno | PiaskownicaInkscape, sodipodi - pod (także) darmowe Ubuntu. Taniej się nie da, tzn. nikt nie dopłaci do nauki. Pliki zapisujesz jako eps/pdf - powinno wystarczyć. Druga strona to wiedza JAK MASZ to zrobić - jak nie masz wiedzy to powinieneś (a nie: musisz) za to zapłacić. Moja rada -postaw piwo każdemu specowi z branży jakiego poznasz - zawsze* możesz liczyć na rozwiązanie bieżacego problemu * brać nie lubi wylewać za kołnierz, czyż nie?
07.05.2010 | autor: xeno | Piaskownicawidziałem jak chłopcy kleili kiedyś w nocy szyby przy jakichś -25. Mieli opalarkę - ale dla mnie to samobójstwo - sam bym pogonił klienta ze względu na ryzyko (pękające szyby). Folia funkcjonowała kilka lat, spory metraż - tani market.
17.01.2010 | autor: xeno | PiaskownicaDobre folie faktycznie są drogie - i zazwyczaj są tego warte. Niektóre firmy (jak LL****) dają dożywotnią gwarancję na brak blaknięcia na niektóre produkty. Kłopotliwą rzeczą u polskich dostawców jest fakt, że często nie podają nazwy producenta folii. Szczególnie jak się ma klienta który chce powtórzyć/uzupełnić ten sam odcień/typ folii za 2-3 lata. Co do poprawek - to to, co piszesz nie za bardzo się zgadza z tym co mówią/piszą ludzie którzy są w tej branży np. w USA od np. 10-15 lat /słoneczna Floryda i takie tam/. No ale to może jednak kwestia nieco innych...
12.08.2009 | autor: xeno | Poradnik zakupowyDzięki i za taką odpowiedź - bo to eliminuje szukanie relatywnie tanich baz po necie - na pewno nie ma nic popularnego. Co do przyciemniania szyb - te zupełne podstawy mam, natomiast brak kilku lat praktyki -bo jak to Kwicoł mówił: Jak sie nie wywrócis, to sie nie naucys!. Jednak jeżeli masz praktykę, to zapytał bym o jedną rzecz - a mianowicie poprawki drobiazgów "następnego dnia". Jak daleko w czasie (12h, 24h, 36h?) można/warto jeszcze dociskać lub inaczej ratować to, co nam nie wyszło? Chodzi mi o niedociśnięte rzeczy...
12.08.2009 | autor: xeno | Poradnik zakupowyDwadzieścia lat temu literki z folii ciąłem ręcznie - teraz to nierealne. Trochę podobnie z foliami do przyciemniania. Przy drogich materiałach powinno mieć pewien sens - mniej odpadów. Co do oprogramowania - znam dwa programy - pierwszy kosztuje równowartość koło 6000zł plus około 400zł abonament miesięczny na pobieranie bieżących aut do cięcia (zdaje się nie ma w ogóle własnej bazy - pobiera na bieżąco z serwera - takie swoiste zabezpieczenie przed rżnięciem). Drugi z kolei nie ma aut europejskich. Pytanie nadal aktualne.
11.08.2009 | autor: xeno | Poradnik zakupowySzukam aktualnej (nie starszej niż 2 lata) biblioteki szyb aut - do wycinania do przyciemniania szyb. Nie interesują mnie biblioteki dostępne z abonamentem i wybranymi autami dostępnymi on-line, chodzi mi o płytę i typowe pliki eps/cdr. Odpłatnie oczywiście. Ktoś widział/używa/może polecić?
09.08.2009 | autor: xeno | Poradnik zakupowyOtwórz malutkie biuro (dosłownie 3x2m wystarczą), kup komp i proste oprogramowanie (jakiś starszy corel starczy Ci na początek), opłać trochę próbek do pokazania klientom, własnego sprzętu nie kupuj, poszukaj podwykonawcy wydruków. Tylko I WYŁĄCZNIE klienici - jeżeli zaczniesz w taki sposób jak opisałem zarabiać, to będziesz mógł myśleć o kupnie maszyn i otwieraniu działu produkcyjnego. Piszę z ręką na sercu, dosłownie.
31.05.2009 | autor: xeno | PiaskownicaW umowie miałeś jeden kawałek? Zakładam, że nie zrobiłeś jakiegoś technicznego zonk'a z klejeniem i wygląda "normalnie"...
21.05.2009 | autor: xeno | Druk wielkoformatowyDosyć wygodnie nakłada się laminatorem rolkowym - masz większą kontrolę tego, co się dzieje. Niestety koszta sprzętu nie są małe /nawet tego do laminowania na zimno/, więc kupować tylko w tym celu pewnie nieopłacalne. Papier oczywiście lepszy do tego rodzaju prac - moim zdaniem mniej się elektryzuje.
04.05.2009 | autor: xeno | Piaskownicapomijając powyższe (641 generalnie nie jest na auta) to mat jest porowaty i nieźle wchłania wszystkie "śmieci" z powietrza - sprawdzone na próbkach wystawionych na ponad rok w ruchliwym miejscu w centrum miasta - i porównawczo próbki dokładnie tej samej folii w szufladzie - naklejone na tym samym podłożu. Mimo, ze sam materiał folii był tego samego koloru, to dopiero skrobanie (albo papier ścierny) doprowadziły powierzchnie testową i kontrolną do tej samej barwy.
23.03.2009 | autor: xeno | Car wrapping: Reklama na pojazdachMiły sprzęt, używałem dwa lata temu trochę. Tak jak pisał przedmówca lepiej wycinać wierszami. Przy dłuższych pracach (5m) potrafiło raz znacznie rozminąć się z wydrukiem a za kolejnymi trzema wyciąć idealnie. No ale to imo wina technologii. No i nie zapominaj o czyszczeniu, nie ma zmiłuj się - opis masz w instrukcji.
20.03.2009 | autor: xeno | Druk wielkoformatowyPytałem o opinie użytkowników lub osób które testowały oprogramowanie. Że pomiaru nic nie zastąpi, to jasne - ale może przyśpieszy przygotowywanie próbek. Cena softu z miarką nie jest specjalnie wysoka - więc liczyłem że ktoś może już próbował.
20.03.2009 | autor: xeno | Car wrapping: Reklama na pojazdachMam pytanie dotyczące oprogramowania w zestawie Sticky Metre - Digital Measuring Software. Jak sobie radzi z "okrągłymi" pojazdami, na ile jest realnie użyteczne? Na ile dobrze (i czy w ogóle) koryguje zniekształcenia związane z optyką aparatu, perspektywą, zagłębieniami wytłoczeń itp? Dotychczas wymiarowanie pod grafiki robiłem z fotografii i "z palca" w Corelu. Będę wdzięczny za opinie użytkowników - publiczne lub prywatne.
22.02.2009 | autor: xeno | Car wrapping: Reklama na pojazdach